w obliczu stawianych mu wymagań uznania siebie, własnego ciała i pragnień za złe i brudne, a tych, którzy sądy te wydają, za nieomylnych. Człowiek w takim stanie może mieć .skłonności do odwracania problemów i uznania, że złe jest jedynie samo ich istnienie: jego szansa nadejdzie z chwilą, gdy rzeczy te znikną lub gdy on się od nich oddali.
Zwątpienie jest bratem wstydu. Jeśli wstyd związany jest ze świadomością własnej uczciwości i obnażenia, to zwątpienie -jak każą mi sądzić obserwacje kliniczne - ma wiele wspólnego ze świadomością posiadania przodu i tyłu, zwłaszcza zaś „tego, co jest za”. Albowiem owego obszaru ciała, charakteryzującego się agresywnym i libidalnym centrum ^ w postaci zwieraczy i pośladków, dziecko nie jest w stanie zobaczyć, a jednak panuje nad nim wola innych ludzi. „Tył”,
„to, co za” jest mrocznym kontynentem małego człowieka, jest tym obszarem ciała, który w magiczny sposób może zostać opanowany przez tych, którzy zdolni są zaatakować autonomię dziecka i uznać za złe produkty jego jelit, chociaż jako wydalone były przedtem akceptowane. To podstawowe uczucie zwątpienia związane z tym, co dziecko pozostawia za sobą, tworzy substrat późniejszych i lepiej zwerbalizowanych form zwątpienia kompulsywnego; u człowieka dorosłego znajduje ono wyraz w paranoicznych lękach dotyczących ukrytych prześladowców i prześladowań czających się z tyłu (a także w obrębie tego, „co jest za”).
Dlatego też faza ta jest decydująca dla proporcji pomiędzy miłością a nienawiścią, współpracą a samowolą, wolnością wyrażania siebie a jego stłumieniem. Z poczucia samokontroli bez utraty poczucia własnej godności wywodzi się trwała życzliwość wobec innych i duma, z poczucia utraty samokontroli i bycia kontrolowanym przez kogoś innego wyrasta utrzymująca się skłonność do zwątpienia i wstydu.
Czytelnikom, którym „negatywne” możliwości wymienionych faz rozwojowych wydają się przesadzone, musimy przypomnieć, iż nie jest to wyłącznie skutek nadmiernego skupienia uwagi na danych klinicznych. Ludzie dorośli, pozor- i nie dojrzali i nieneurotyczni, dają dowód wrażliwości na ewentualną, wstydliwą dla nich „utratę twarzy” oraz na strach przed atakiem „od tyłu”, co nie tylko jest zdecydowanie irracjonalne i niezgodne z nabytą przez nich wiedzą, lecz może ^ mieć fatalne skutki, jeśli związane z tym sentymenty zaczną
wywierać wpływ na przykład na politykę rasową czy mię-^ynarodową.
Ustaliliśmy związek między podstawową ufnością a instytucją religii. Nieustanna potrzeba jednostki, by wpisać swą wolę w porządek świata ludzi dorosłych i potwierdzić tr nim jej obecność (co jednocześnie wpisuje weń i potwier-4sa miejsce w nim woli innych ludzi), posiada instytucjonalne zabezpieczenie w postaci zasady prawa i porządku. W życiu codziennym, jak również przez najwyższe instytucje sądownicze - krajowe i międzynarodowe - zasada ta przyznaje każdemu przywileje i nakłada nań ograniczenia, obowiązki i prawa. Poczucie prawnie niezależnej godności i zagwarantowanej prawem niezależności u dorosłych pozwala życzliwemu dziecku z ufnością oczekiwać, iż autonomia podsycana w nim w dzieciństwie nie doprowadzi go w życiu późniejszym do nadmiernego zwątpienia lub wstydu. Tak zatem, rozbudzone w dziecku poczucie autonomii, ulegające modyfikacjom w ciągu życia, służy zachowaniu poczucia sprawiedliwości w życiu politycznym i ekonomicznym.
3. INICJATYWA A POCZUCIE WINY
• Każde dziecko w każdym stadium rozwojowym przeżywa na nowo cud żywiołowego rozwoju, który daje nową nadzieję i stawia przed wszystkimi nową odpowiedzialność, [tym się głównie charakteryzuje inicjatywa i taki jest jej Kryteria dla wszystkich tych znaczeń i cech są takie e: ki^zys, któremu w większym lub mniejszym stopniu "yszy niezdamość i strach, zostaje rozwiązany w tym niu, iż dziecko wydaje się nagle „zrastać” zarówno ze osobowością, jak i ciałem. Okazuje się być „bardziej kimś bardziej kochającym, odprężonym i celniejszym ocenach, bardziej aktywnym i aktywizującym innych. Ma wyżki energii, co pozwala mu szybko zapominać o poraż-i zdążać ku temu, co wydaje mu się godne pożądania et jeśli jednocześnie jest to nieokreślone czy wręcz nie-ieczne), z bardziej ukierunkowanym, lecz nie mniej-zainteresowaniem. Inicjatywa nadaje autonomii ce-przedsiębiorczości, planowania oraz „atakowania” ja-zadania po to, aby być po prostu aktywnym i stale
- 265 -