86
Teorie literatury XX wieku
czyli takim, które nie wprowadza do swego przedmiotu niczego, co w samym przeżyciu nie byłoby „przedstawione naocznie i efektywnie obecne". „Pojęcia 1<» gicznc [...] powinny mieć swe źródło w naoczności [Anscbauung\\ powinm one powstawać w drodze idcującej abstrakcji na podstawie pewnych przeżyć" Owa „idcująca abstrakcja" powinna jednostkowe przeżycia uwolnić od ich nic przckładalności na język pojęć ogólnych. Naoczność gwarantuje adekwatność', czyli poznanie „doskonale uchwycone pojęciowo"*1, bez żadnej subiektywnej do mieszki. Subiektywnej, to znaczy zmiennej i pochodzącej spoza świadomości. Tu musimy uważać. Dla Husserla z tego okresu „subiektywny" oznacza „nieobick tywny", czyli taki, który „zanieczyszcza" poznanie prawdy wiecznej31. „Subiektywny” to zmienny i '/relatywizowany. Jednym słowem, niepewny.
„Istoty uchwycone wprost w istoto-
m empiryczny - odnoszący się do do świadczenia zmysłowego. Fcnomcnolo gicznc badania transcendentalne wycho dzą poza porządek empiryczny.
wej intuicji oraz związki ugruntowane ■ empiryczny - odnoszący się do do jedynie w istotach wyraża ona opisowo świadczenia zmysłowego. Fcnomcnolo
w istotowych pojęciach i w mających bldania ““*oc“len“lnc
... . . dzą poza porządek empiryczny,
charakter praw istotowych wypowie- r r
Husserla dziach"11. „Czysty opis" to według Hus-
■on‘seria „spełnione na podstawie przykładowego uchwycenia naocznego jednostko*
i® i'° wych przeżyć (choćby i sfingowanych w swobodnej fantazji) wypatrzenie istoty i opisowe ustalenie wypatrzonej istoty w czystych pojęciach”14. Nic jest to opis empiryczny, nie odnosi się do rzeczywistych i osobistych przeżyć,a więc nic może to być - jeśli rozumieć ją subiektywnie - interpretacja1 J.
Fenomenologia nie mówi jednak o stanach istot żywych (...) lecz o spostrzeżeniach, sądach, uczuciach itd. jako takich, o tym, co przysługuje im a priori, w bezwarunkowej ogólności, właśnie jako czystym przypadkom jednostkowym czystych gatunków"*.
jctutyc wy Gatunek to w języku łacińskim species, zaś w języku greckim eidos, dlatego opis cjdctyczny na przykładzie jednostkowych przeżyć uchwytuje ich istotę, wycho*
“* Ibidem, t. 2, cz. I,$. 8-9.
" Ibidem, t. a, cz. r, s. 447.
" „Prawda" (...) jest • wieczna*, albo lepiej: jest ideą i jako taka jest ponadczasowa. Nic ma sensu przypisywać jej jakiegoś miejsca w czasie albo trwania, nawet gdyby to miało się rozciągać po wszystkie czasy"- ibidem, t. 1, s. 133.
" Ibidem, t. 2,cz. i,s. 5.
M Ibidem, t. a, cz. 1, s. 24-25.
“ Jeżeli przez interpretację rozumiemy akt twórczego zaangażowania w konstrukcję senni, u nic tylko odsłanianie już istniejącej prawdy, to fenomenologia Husscrlowska nic moi# być podstawą interpretacji. Może natomiast być - i jest - fundamentem każdego opisu /ja-wisk. Czy Jednak opis można oddzielić od warunków, w jakich działa podmiot? Wątpliwości w tej kwestii sprawią, źc - począwazy od Martina I leideggera i jego nowej wykładni fenomenologii jako hermeneutyki - wiek XX będzie sceną ciągłego problematyzowanla tezy o neutralności pozycji fenomenologicznej wobec świata.
'* K. I lusserl, lii,bini,1 logiczne, 1.1,cz. 1, of> rit.,a, 2\,
•>ti»> tyczyny (gr. tidos - gatunek, tuta) ■ związany z ponadjcdnostkową (nią rzeczy,obecną w poszczególnych ludiniorach (na przykład czerwień Ifiwonej sukienki, litcrackość dzieła li mi kiego). Opis cjdetyczny, funda-ifm fenomenologicznej metodologii, 4(4 mę odsłonić to, co w danym przxd-lliiiu ktanowi o jego esencji i nic jest mI> z.nionc od zmiennej perspektywy unawczej.
dzącą poza jednostkowe przypadki. Tym właśnie zajmuje się fenomenologia: u c h wy ty w a n ic m czystych istot danych czystej świadomości. Husserl mówi tak: „Nic jestem platonikiem, nie potrzebuję przyjmować pozaświatowych -idei*. Mówię o czymś, co można przecież wypatrzyć w tym święcie, w konkretnych rzeczach, nic utożsamiając -czerwieni* z indywidualnymi momentami czerwieni wielu czerwonych rzeczy. Trzeba tylko wi-Ępr Ale żeby widzieć, trzeba „oślepnąć" na to, co przypadkowe. „Chcemy In.f się do -rzeczy samych*- (Wir woli en aufilie .Sachen se/bst” zuruckgehen. il n indziej Husserl powiada: Z u den Sachen selbst). Rzecz sama to taka, jaka f n.t| uawdę, czyli taka, jaka prezentuje się w pełnej samoobccności, „jeśli uchwy-jim )• it bez reszty jako to, czym jest”1*. A czym jest przede wszystkim? Swą blą, wolną od przygodnych i zmiennych okoliczności.
I m unenologia, jak wynika z Badań logicznych, jest więc nauką: jt. I z y 81 ą i a p r i o r y c z n ą, bo nieempiryczną i ponadjednostkową. I.ik pisał Mcrleau-Ponty, „świat jest dokładnie tym, co sobie przedstawiamy niejako ludzie albo podmioty empiryczne, ale w tej mierze, w jakiej wszyscy jesteśmy jednym światłem i uczestniczymy w niepodzielnym Icdnym”**.
i / n ą, bo uchwytującą istotę tego, co spostrzeżone.
||. Aid jednocześnie: konkretną, bo zakorzenioną wpatrzeniu. Jak w .pominą! po latach Ingarden: „Z powrotem do rzeczy, do konkretu, nie /.• do abstrakcji, teorii itd. Do konkretu - to było wybawienie”5®. Pamiętajmy jednak, że nic o sam konkret chodzi, ale o to, co w konkrecie istotne i niezmienne.
Naoczności ową, czyli intuicyjną (intuicja » świadomość naoczna), bo uchwytującą istoty bezpośrednio, w naocznej samoobccności, we w łaniej osobie (Husserl lubił mawiać: in propriapersona), bez żadnej „subiektywnej" domieszki. Fenomenologia pozwala odsłaniać się istotom rzeczy w ich właściwej postaci.
fj O p i u o w ą, bo opisującą to, co j a w i s i ę świadomości, co jest dane (yegnben) świadomości, i sposób, w jaki się zjawia, w jaki jest dane. Fen wymiń I lusscrl nazywa „dznoiciĄ (Gegebenbeit).
| dofenomenologii Husserta. Wykłady wygłoszone na uniwersytecie w Oslo
mień-17 listopad ig6y),t\utn. A. Póltawski, Warszawa i«>74. * M | l ii ni. H.ulania logiczne, t. a,c%. i, op. cit.,%. 444-»| M M.ilcmi Planty, Fenomenologia percepcji,op. cit.,%. 9.
M Inganlni, Wtffp do fenomenologu I histeria ,op (ita 7
Do .rzeczy samych"
Rezultaty Badań logicznych