Dlaczego powiedz mi, dlaczego? Zapragnąłeś w jednej chwili stać się daleki, a nie jeszcze hardziej bliski?
Dlaczego los musi być tak okrutny?
I
Powiedz jak odszukać Cię mam, jak odnaleść drogę do Ciebie, do Twego serca? Przecież ono nie jest z kamienia - ja to wiem Jak złagodzić serca ból i tęsknotę.
Jest mi tak ile i ciężko
Mani wrażenie że w moim sercu
Rozbiłeś taflę szkła, której odłamki bardzo kaleczą
pozostawiając rany......
Było tak cudownie - tyle szczęścia Tyle nadziei i wiary, że marzenia się spełnią. Marzenia ? - one są jak mydlana bańka pryskają gdy je chwytamy.
Wiersz i opracowanie graficzne: Elżbieta (skrzatona)