266
266
51
Dlaczego ludzie się rodzą i umierają? Po co żyją?
Oświecenie to epoka filozofów i filozoficznych dysput, ścierała się w niej stara tradycja filozoficzna - koncentrująca się na problematyce metafizycznej i wciąż uwikłana w teologię i z nową filozofią, a właściwie ideologią epoki oświecenia: racjonalizmem, pojmowanym jako kult ludzkiego rozumu, i empiryzmem stanowiącym podstawę nowego, naukowego sposobu postrzegania rzeczywistości. Na tej lekcji przyjrzymy się jednej z takich filozoficznych dyskusji, dotyczącej narzędzi poznawania świata.
WPROWADZENIE DO LEKTURY Markiz, piękna Weronika i przypadkowo poznam- Anglik John Burling przemierzają Francję z Paryża na południe, aż do granicy z Hiszpanią. Odwiedzają niezwykłe miejsca, ale przede wszystkim dyskutują, dzielą się poglądami. Podróż - już od czasów Odysei - jest
symbolem dochodzenia do mądrości (toposy: peregrimtio vitae - życie wędrówką, homo Kolor — człowiek wędrowiec). Tak też ujęta jest wyprawa Markiza, podczas której bohaterowie rozmawiają o metodach zdobycia prawdziwej wiedzy.
Olga Tokarczuk
Magia czy rozum ?
(ij Tak, Burling rzeczywiście wierzył w postęp, naukę i siłę rozumu. Szczycił się dokonaniami swoich rodaków. Tylko nauka jest wstanie wyzwolić ludzi z chorób i nędzy. Wymawiając slow „ludzkość”, podnosił krótki, gruby palec jak wędrowny kaznodzieja.
- Na przykład Harvey2. Jego odkrycie, te krew krąży w ludzkim ciele żyłami i wnika dzięki temu w każdą część dała, jest największym odkryciem naszych czasów. Ile na tym może skorzysta medycyna! Ale to odkrycie ma obok praktycznego także i filozoficzne znaczenie, Pokazuje,U człowiek jest wysoko zorganizowaną maszyną3 i że jak każdą maszynę, można go dokładnie poznać i zbadać.
i Itodlytuf fragmentu oaz przypisy pochodzą od Morów podręcznika,
z William Hanrey (1578^657) - angielski lekarz i uczony. W rozprawie De molu cordii (O ruchu serca) w 1628 1. dowiódł, posbpflCŚM eksperymentalny łt czkawek mi uifed krwionośny opisał krążenie tętnicze i Zyine, przypisał sercu pierwszorzędny
3 Aluzja do poglądów Kartezjusza; rozwinął je francuski materialista doby oświecenia, julien Ofłray de la Mettrie (czytaj: żul/ę ofte de la metii; 1709-W) w dzidę o znaczącym tytule Cdtmid maszyna.
[2]-To nie jest dobre porównanie—powiedział Markiz. - Maszynę da się rozłożyć na części i złożyć z powrotem. Człowieka nie. Musi istnieć coś, co tę pańską „maszynę- ożywia.
4* LABIRYNT, XIII w., Cathedrale Notre-Dame, Chartres (czytaj: katedra! notrdam, szartr), Francja 4 PAUL KLEE (czytaj: kii), KOSMICZNA KOMPOZYCJA,
1919, Kunstsammlung Nordrhein-Westfalen, Dusseldorf (czytaj: kunstzamlun nordhajnwestfalen, duseldorf), Niemcy Obaj artyści w swych dziełach stawiają pytania o metodą poznania świata, a każdy z nich odpowiada inaczej. Ład i symetria średniowiecznej płaskorzeźby wskazują na rozum jako metodą poznawczą, natomiast na obrazie Klee figury kreślone spontanicznie, jakby rąką dziecka, wskazują na prymat intuicji i uczucia.
- A tak, zgadzam się z panem. Markizie. Tym czymś jest Bóg, ale pojmowany jako zegar* mistrz, który nakręca mechanizm'. Tchnienie boże, rozumie pan? Dalej już rządzą prawa mechaniki i przyrody.
— A więc sądzi pan, że człowiek składa się z takich systemów? System obiegu krwi, może jeszcze system myślenia czy rozmnażania... Ale co nam da wiedza o mechanizmach? Czy odpowie nam na pytanie, dlaczego ludzie się rodzą i umierają? Po co żyją? Nauka potrafi rozłożyć na elementy prostsze to, czym się zajmują, ale nie potrafi potem złożyć tego w żyjącą całość. Tu
i potrzeba czegoś innego.
»do pnctanutb dciitów (pata: <kunvv 147)-