I wVIII WSTI-P
nej pr/cz Arystotelesa nauki o ustroju „mieszanym" spalającym elementy monarchii, arystokracji i demokrY-Wspomniani wyżej bliżsi lub dalsi (chronologiYnj i geograficznie) pisarze nie wyczerpują pełnej listy tye^ którzy stanowili punkt wyjścia inspiracji autora Opop,a' wie. Obok nich wymienić trzeba nie tylko wielu działa czy, którzy formułowali potoczne pojęcia ideologii oboxu egzekucyjnego, ale także poprzedników Frycza; reprezen-towali oni jak wiemy - zbliżony nurt myślenia związany z próbami modernizacji ustroju Jakie wiązały się /_ ten. dcncjami skupienia władzy w rękach mniejszej lub liczniejszej grupy.
Analiza postępowania Frycza-działacza pozwala wyjaśnić wiele motywów kształtowania się doktryny Frycza--teoretyka. Zresztą w swoich pismach Frycz nie tylko nie oddzielał zagadnień teoretycznych od praktyki życiowej, lecz. co zasługuje na szczególną uwagę, zdawał sobie dobrze sprawę, że przy rozstrzyganiu zagadnień powinny decydować nie względy „czystej teorii" czy też opinia któregoś z pisarzy uznanych za autorytet w danej kwestii, lecz potrzeby praktyczne. Już zresztą w pierwszej Mow ie o karze za mężobójstwo nazwał doświadczenie nauczycielem w każdej sprawie. W ten sposób doszukać się można u Frycza zalążków myśli, która uważa praktykę za ostateczne kryterium prawdziwości konstrukcji myślowych. Że chodziło mu o praktykę „rodzimą”, tj. związaną z sytuacją Rzeczypospolitej szlacheckiej, nie ulega żadnej wątpliwości.
W iemy. że Frycz nie cenił tych. którym - jak pisał w księdze O Kościele - „nie nauczyciele, ale czyjaś zwierzchność dyktuje, co mają ustanawiać”; w poprzednim natomiast zdaniu nazywał wręcz śmiesznymi tych, którzy „stroją się
"HAUSTY
W cudze słowa i powtarzaj, w, „ *
i niezależność, myślenia łąc F ‘ °Stulal ^modziein „ wania otaczającej ^eczywls,0śc^ 2 ^ Wol panoszącego się zła. Stąd adresowL °C^2Cnia pC *ych (choćby tylko potencjalnie!)d° tyczn.e myślących. Te wysokie j^zn.kow - ,ud2l J gania intelektualne stawianc czyteŁ^ - wyma-
nieuchronnte dystans wobec nici, i _ 7 ^ustały
raz większe osamotnienie autora o ^ ** 'ym id2ie ~ co-(ożenia teoretyczne nie były |aUve f°Prawie' kt°rego za. dziennej praktyce życiowej. ° 2reallz°wania w co-
Przekonany, ze państwo jest .worem ludzkim którv kształtować sięI powinien zgodnie z wymogami racjonaT-nej celowości. Frycz głosił zasadę, że „bez nauki Rzeczne spolita uchować się nie może". Pragnął na tron.e widzieć królów-filozofow lub co najmniej takich, którzy by się na-radzali z uczonymi przed powzięciem decyzji. Zwrócił na to uwagę Giovanni Giustiniano, który w liście do Frycza pisał, że zbliża się on do platońskiego ideału państwa szczęśliwego, tj. takiego, „w którym władcy albo sami będą filozofami, albo przynajmniej miłośnikami filozofów”. Sam Frycz w księdze O szkole wypowiedział to wyraźnie:
Trzeba tedy, aby w państwie pierwsze miejsce zajmowało panowanie filozofów, a dopiero tam, gdzie ludzka złość je udaremnia, niech ujawnia się władza królewska, (s. 204)
O tym, że nawiązuje pod tym względem do Platona, wspominał już w Mowie Prawdomówny-
Wiążąc wychowanie szkolne z tunkcją państwa i żał, że gruntowne wykształcenie jest konieczne
1 Dzieła wszystkie, t. I. s. 638.