108 DROGA
go lub Mistrza o wsparcie. Możesz też prosić Jezusa, którego uznaje się za Mistrza modlitwy lub bezpośrednio Boga.
• Przed przystąpieniem do modlitwy przebacz wszystkim, którzy clę skrzywdzi* li. Przebacz też tym, którzy myślisz, że cię skrzywdzili. Przebacz sobie i Bogu. Brak przebaczenia Jest Jedną z przyczyn, dla których modlitwa bywa mało skuteczna.
Jak to wszystko ma się teraz wobec Reiki? Wydawać by się mogło, że odnosi się to raczej do modlitwy tradycyjnej (formułki, złożone dłonie, pozycja klęcząca lub siedząca, religijne treści Ud.). W samej rzeczy tak jest istotnie, ale nie do kodca.
Już we wcześniejszych rozdziałach zwracałem uwagę na pojedyncze zagadnie* nia, które w tym temacie nierozłącznie wiążą się z Reiki. Spróbujmy przyjrzećsię temu w całości. Chciałbym, aby czytelnik zrozumiał, że Reiki, nawet traktowane! tylko jako zabieg (co nie jest słuszne, o czym już pisałem) jest czymś znacznie więcej niż tylko zabiegiem. Pozornie nic w nim nadzwyczajnego: przykladain| dłonie, Energia płynie i gotowe. Ale nie do końca jest tak.
W trakcie zabiegu po prostu modlimy się. I robimy to, chociaż nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Robimy to na wiele sposobów, o czym za chwilę. Czy dzięki temu, że o tym mówię, coś się zmieni? Pozornie nic, bo nadal będziesz to robić, skoro tak było dotychczas. Zmieni się jednak twoja świadomość; tego, co robisz. Będziesz zauważać to, co dotychczas umykało twej uwadze. I mimocho-j] dem zaczniesz korzystać z tej świadomości. Zaczną się w tobie pojawiać nowe wrażenia, odczucia, stany. Będąc świadomym tego, co robisz, przyjmujeszJjjjjo dobrodziejstwa wyraźniej i obficiej. I o to właśnie chodzi, bo potęga modlitwy to narzędzie, które pomaga wzrastać, rozwijać się i w końcu być. Wielu ludzi zabiega ojej wykorzystanie, nie zawsze wiedząc jak to zrobić. Dla ciebie staje się to powszechne i łatwe. Robisz to w sposób naturalny. Znacznie łatwiej przyjdzie ci później dokonać korekty w tym co robisz, zmieniać formę lub treść. Ale zawsze zrobisz to z mocą i pewnością, że możesz to zrobić, bo poruszasz się w znanym sobie temacie. Nie będzie wówczas problemu jak, po co, ale po prostu zrobisz tak, jak podyktuje twoje serce, bezjakichkolwiek wątpliwości.
Przyjrzyjmy się teraz normalnemu zabiegowi, który zdarzał się wielokrotnie podczas praktyki Reiki. W poniższych punktach przedstawię kolejne kroki zabiegu i scharakteryzuję je z punktu widzenia modlitwy (powołując się na powyż-szą terminologię):
1. Podjęcie decyzji o przeprowadzeniu zabiegu. Podjęcie się zabiegu następuje z własnej inicjatywy lub na prośbę zainteresowanej osoby. Jeżeli wydaje ci się, że możesz i chcesz pomóc, podejmujesz się tego. Podjęcie odpowiedniej decyzji to jakby gra wewnętrzna: lak czy nie. Bierze w tym udział m.ln. twoja świado* ■ mość, opiekun duchowy i twoja dusza reprezentująca Boga. Robisz to w imię miłości wobec celu, dla którego należy przeprowadzić zabieg. Jest to więc modlitwa czynem (rozpatrzenie argumentów za i przeciw, podjęcie wlaściwęl decyzji, zaangażowanie w kwestii zabiegu) oraz uproszczona postać modlitwy z py-
laniem (iwoje serce pyta siebie i wszystkich poza sobą, czy podjąć się zabiegu). Ten ostatni rodzaj modlitwy dokonuje się najczęściej automatycznie, często bezwiednie. Niemniej odgrywa istotną rolę w podejmowanej decyzji.
2. Przygotowanie do zabiegu. Prosząc o deszcz Reiki dla siebie i osoby poddawanej zabiegowi (lub innemu celowi) stosujesz modlitwę błagalną (proszącą). Prosisz o to, co chcesz otrzymać; stąd więc ten rodzaj.
Jeżeli w formułce modlitwy zaistnieją słowa: „Niech mnie uzdrowi na wszystkich płaszczyznach i dokona transformacji na obraz i podobieństwo Boga (lub o podobnym brzmieniu), to masz kolejny rodzaj modlitwy, a mianowicie przebłagalną (oczyszczającą).
Używając na koniec: „Niech się dzieje zgodnie z Twoją wolą" wyrażasz z jednej strony akceptację tego stanu rzeczy, a z drugiej prosisz, aby właśnie tak się stało. I znów masz modlitwę błagalną (proszącą).
Gdy w formułce wypowiadasz Jam Jest", to masz do czynienia z klasyczną modlitwą imienia. Wypowiadając ją wchodzisz w stan świadomej jedności z Doskonałością, a co za tym idzie w stan, gdy moc Reiki płynie o wiele potężniej. Pomaga ona Jednocześnie w bardzo dynamicznym rozwoju duchowym.
3. Zabieg. Polega on na przekazywaniu Energii, np. przez dłonie osobie potrzebującej lub innemu celowi. Doświadczenie wskazuje, że w trakcie zabiegu najkorzystniej Jest nie angażować się w to, co się dokonuje, lecz stać się jakby świadkiem. Wtedy Energia płynie najlepiej. Pozostając w ciszy (ciszy myśli, ust, oczu, uszu itd.) wchodzisz w stan, który jest właściwy modlitwie kontemplacyjnej. W jej trakcie akceptujesz to, co się dzieje w tobie i poza tobą, takim jakim Jest. Stajesz się Jednym i jakby roztopionym w tym, co się wtedy dzieje. Bez emocji, bez angażowania się, bez kombinowania. Jest tylko Cisza (jedność z tą Ciszą.
4. Zakoiiczenie zabiegu. Po zakończeniu dziękujesz za Energię, która płynęła przez ciebie i dla zrealizowania celu, któremu poświęciłeś zabieg. Dziękujesz za możliwość bycia kanałem przepływającej Energii i za przekaz duchowy, który się wtedy dokonał. Dziękujesz za to, że dokonało się to, o co prosiłeś lub akceptujesz to, co się dokona w zamian. To wszystko jest modlitwą dziękczynną. Jeżeli zabieg dokonywano celem uzdrowienia, możesz poprosić o pozostawienie przy potrzebującym anioła uzdrawiającego, aby kontynuował opiekę nad tą osobą aż do całkowitego wyzdrowienia. Masz tu znowu modlitwę błagalną (proszącą).
Pierwszy jednak kontakt z modlitwą Reiki pojawia się znacznie wcześniej. Wjednym z poprzednich rozdziałów wspominałem o tym, że do decyzji przyjęcia Reiki trzeba dojrzeć. Gdy zaś się dojrzeje, następuje podjęcie decyzji o pójściu do inicjacji. Cały ten okres to ciągły proces ewoluowania w określonym kierunku, który odbywa się świadomie lub nieświadomie. Jest on związany z różnymi formami modlitwy. Prosimy o wskazanie drogi, odpuszczenie grzechów, o światło, o zdrowie itd. To wszystko oczyszcza nas I transformuje do postaci