DSCN6368

194 Z POGRANICZA

turnus i dużo na tym zyskuj;), ale niektórzy w trakcie zajęć p&proszą o ulgowe potraktowanie Ich, bo sytuacje te Ich przerosły. Ci ostatni coś na pewno zyskają, ale nic to wszystko, co mogliby zyskać. Są też tacy, którzy po prostu uciekną I wrócą do domu przed terminem.

Życie na Ziemi to z grubsza biorąc taki obóz przetrwania. Nie należy go mylić z obozem pracy, do którego wciela się pod przymusem i z którym iden tyflkują nas wszystkie rellgie. Duch, zwany przez innych Energią, sam podejmuje decyzję, by wejść w materię i egzystować w niej. Planując swój scenariusz na ziemskie życic dobiera sobie takie doświadczenia, kLóre uważa za istotne dla własnych doświadczał. Dobiera też sobie rodzinę, przyjaciół i inne osoby, które pomogą mu ze* tknąćslę z miłymi i przykrymi emocjami. Dobór ten następuje za obopólną zgodą. Oczywiście indywidualny scenariusz nie zawiera wszystkich szczegółów, lcczjedy-nlc zarys problemów do przerobienia. Szczegóły są dostępne już w życiu ziemskim i podlegają mniejszej lub większej korekcie przez samego zainteresowanego.

Najczęściej Energia planuje tak swój scenariusz, aby mogła go potem zrealizować. Jest on więc kompromisem pomiędzy chęciami doświadczenia jak najwięcej, a możliwością udźwignięcia narzuconego sobie balastu. A nie jest to zawsze łatwe. Rzeczjest tym bardziej utrudniona, że przed wejściem w materię następuje przysłonięcie większości wiedzy, jaką Energia posiada o sobie i świecie. Jest więc dodatkowo nieświadoma swoich możliwości i mocy. Stąd podąża przez ziemski byt jakby ociemniała i opiera się na tej resztce wiedzy, którajej pozostała. Th resztka wiedzy to intuicja, sumienie. A do tego korzysta z podpowiedzi swojego opiekuna, który wspomaga Energię mając pełną wiedzę na temat celujcj pobytu na Ziemi. Mimo takich ograniczeń wiele Energii potrafi bezbłędnie realizować swój scenariusz.

To przyćmienie wiedzy i pamięci celu podróży po Ziemi powoduje Jednak, że często czlowiekjako Energia w ciele fizycznym spotykając trudności i przykrości ha swej drodze nie umie sobie z nimi poradzić. Z punktu widzenia Energii są one dobre, ale z punktu widzenia mieszkańca Ziemi jest całkiem odwrotnie. Wolimy cię cieszyć niż smucić, wolimy być bogaci niż biedni, wolimy dopasowywać się do sytuacji łatwiejszych niż trudniejszych. Takajest natura człowieka fizycznego, bo takie są tutaj realia. Ale naszym zadaniem jest przede wszystkim realizować własny scenariusz życia i niezależnie od okoliczności wychodzić z nich z podniesioną głową. Może ten scenariuszjest łatwy, może trudny, ale jednak własny. Podejmujemy więc różnorodne działania, które u każdego indywidualnie poprowadzą go przez życic zgodnie ze swoimi zamierzeniami. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, dlaczego robimy coś w określony sposób, dlaczego chcemy realizować własne, niekiedy szalone pomysły i skąd w ogóle mamy takie pomysły. Nie rozumiemy, dlaczego pewne rzeczy nas wciągają, choć są przykre, a inne odpychają, choć są atrakcyjne.

Nic wszyscy jednak wytrzymują narzucony sobie plan pobytu tutaj. Wyblerąją takie działania 1 emocje, które wydają się być korzystniejsze. 1 z ziemskiego punktu widzenia takimi są. Nic sąjcdnak zgodne z planami i to powoduje, że Energia swą wewnętrzną, ukrytą mądrością przywraca swoje ciało do porządku. Co się wówczas dzieje? Powiedzmy o kilku możliwościach:

•    Niektóre dotychczasowe działania i zamierzenia człowieka ulegają zawaleniu lub osłabieniu, by zwrócić mu uwagę na to, że nie tędy droga. Wody na drodze nie są po to, by się przewrócił, choć i tak się może zdarzyć, ale po to, aby się zatrzymał i zastanowił, czy na pewno chce iść dalej.

•    Pojawiają się okoliczności i ludzie dając do zrozumienia danemu człowiekowi, że np. powinien się zainteresowaćjakimś problemem, wybrać w określone miejsce, poznać określonych ludzi.

•    Człowiek zaczyna chorować. Choroby mogą być drobne albo poważne, zależnie od człowieka i jego ścieżki. Nie każda choroba jest efektem zejścia ze sceny własnego scenariusza, ale wiele chorób to właśnie takie powody.

Tego typu sytuacje nic mają na celu zgnębienia samego siebie, choć tak to może wygląda. Mają na celu to, by przypomnieć człowiekowi, że robi nie to co chciał i nie wykorzysta życia na Ziemi w sposób optymalny.Jest wówczas szansa zatrzymać się w dotychczasowych działaniach i zmienić kierunek.

Po co ja to wszystko piszę? Otóż, Jak wykazywałem wcześniej, Reiki jest zarówno Energią, jak i Drogą. Jedni ludzie bezbłędnie idą wyznaczoną sobie drogą i nie błądząc spełń iają się. Mogą robić rzeczy wielkie łub marne, ale robią to, co ma im przynieść energetyczne korzyści. Ci ludzie dają sobie radę z życiem, choć nieko-nieczniejestono usłane kwiatami.

Wielu z nasjednak boryka się z rozmaitymi problemami nie rozumiejąc, co się dzieje i dlaczego go to spotyka. Bywa, że dotykają nas one tak boleśnie, że wreszcie próbujemy coś z tym zrobić, czyli pomóc sobie. W zależności od problemu pomagamy sobiew taki czy inny sposób. Kilka powyższych spraw wskazuje, co może się dziać. I dzieje się, a skuteczną odtrutką na te sprawyjak się okazuje jest Reiki. Popatrzmy więc na najczęściej pojawiające się powody, dla których ludzie przychodzą na Reiki. Jest ich zapewne znacznie więcej niż wymieniam, ale przecież nie chodzi o napisanie tomów, lecz wskazanie kilku charakterystycznych przyczyn, które dla ziemskiego człowieka są aż tak istotne, że sięga po Moc Reiki. W momencie podjęcia decyzji najczęściej świadomie nic wiejaka to Moc, ale opierając się na swojej wewnętrznej mądrości i zewnętrznej mądrości innych ludzi podejmuje decyzję o skorzystaniu z Reiki. Oto niektóre z tych przyczyn:

•    Własna choroba -jest to bodaj najczęściej pojawiająca się przyczyna. Rodzaje chorób i stan ich zaawansowania bywają różne, ale sama dolegliwość istnieje.Jej obecność obrzydza życie na tyle silnie, źe staje się i mpulsem, by wziąć zdrowie w swoje ręce. W zależności od dolegliwości i człowieka punkt zwrotny bywa inny. Jedni szukają najpierw pomocy u lekarzy, a w ostateczności sięgają po Reiki. Inni znając Reiki z opowiadad decydują się szybciej. Jedni przychodzą dopiero wtedy, gdy stan chorobyjest bardzo zaawansowany, inni robią to dużo wcześniej. A choroby mogą być zarówno z tych najcięższych, np. rak, cukrzyca, anemia, jak i lżejszych, np. reumatyzm, bóle kręgosłupa, migrena. Każde ze schorzeli może być impulsem, bo od indywidualnego progu reakcji na chorobę zależy, w którym momencie staje się ona problemem zasadniczym.