290
Aby ukazać intelektualne możliwości Olbrzymów, przywołajmy tu opowieść o pojedynku na wiedzę pomiędzy Odynem a Olbrzymem Vafthrudnirem. W ed-daicznym Wafthrudnismal został on przedstawiony jako równorzędny przeciwnik Odyna i określony przydomkiem alsvidr iotun („wszystkowiedzący jotun”). W Havamal (143) Alsvidr jest imieniem Olbrzyma, który uczy swych współple-mieńców sztuki run. Odyn i Vafthrudnir zapytują się na przemian o różne kwestie mitologiczne, ostatecznie bóg potrafi odnieść zwycięstwo dopiero uciekając się do podstępu (Vfm. 54-55). Nie jest tu istotne, że Vafthrudnir jest prawdopodobnie postacią literacką stworzoną na użytek tego dialogu jako partner rozmowy dla Odyna (chyba że był identyczny z Alsvidrem). Ważne, że przypisano mu właściwości, które miały być typowe dla przedstawiciela plemienia Olbrzymów. Olbrzymi określani też byli epitetem „mądry jak pies” (hundviss), co miało być cechą Hymira (Hym. 5) i Lodina, którym Helgi straszył Hrimgerdę (HHjdrv. 25). Takie określenie z jednej strony podkreślało wiedzę Olbrzymów, z drugiej jednak wskazywało, że jest ona specyficzną mądrością istot, które jak zwierzęta należą do świata natury.
Odyn został wprowadzony w tajniki wiedzy run i magicznych pieśni przez wuja Olbrzyma, syna własnego macierzystego dziada Bolthrona, brata swej matki Bestii. Był nim najprawdopodobniej Mimir. Warto tu zauważyć (L. Motz 1987, 300), że do dziś w językach skandynawskich czary i magię określa się słowem trolldom (od rzeczownika troll), szwedzkie trollstav to różdżka, a norweski trolldńk to napój czarodziejski. A Olbrzymki uznawano za istoty obdarzone szczególnymi zdolnościami wróżbiarskimi. Z rodu Olbrzymów pochodzą wszystkie wieszczki, których rady zasięgali Odyn i Freja (L.P. Słupecki 1998, 55-61). Olbrzymką była także Harthgreipa, która uciekając się do nekro-mancji potrafiła przewidzieć przyszłość swego pupila Haddinga. Do Olbrzymów zaliczano też Norny.
Motyw głupiego Olbrzyma, który pojawiał się często w nowożytnym folklorze, a dziś jest intensywnie wykorzystywany w kreskówkach, pochodzi zapewne od cech przypisywanych w późniejszych czasach niektórym tylko rodzajom Olbrzymów, a mianowicie thursom i trollom. Thurs, jak wspomnieliśmy, we współczesnych językach skandynawskich wiąże się semantycznie z pojęciem umysłowej ociężałości (L. Motz 1987, 301). W dawnej mitologii thursy i trolle były wprawdzie wyjątkowo nieprzychylne ludziom i bogom, ale bynajmniej nie głupie. Być może Olbrzymy uznawano za istoty na swój sposób szalone, co nie wyklucza wysokiej sprawności intelektualnej. Pamięć o niej utracono, choć została w nazwie magii związanej z trollami, natomiast ich boskie szaleństwo uznano za głupotę.
W kulturze ludowej Islandii trollom przypisywano jednak szczególną prosto-duszność, wierność danemu słowu i niezłomne dotrzymywanie umów (Jon Hne-fill Adalsteinsson 1998, 135). Słowem trollatryggd określić można w nowo-islandzkim człowieka szczególnie godnego zaufania. Musi to być motyw dawny, gdyż w Eddzie poetyckiej i w Eddzie Snorriego bogowie nagminnie łamią przysięgi i oszukują, a przyciśnięci do muru szukają wykrętów, Olbrzymi natomiast dotrzymują słowa nawet za cenę życia (Jon Hnefill Adalsteinsson 1998, 130).
O zdolnościach budowlanych przypisywanych Olbrzymom świadczy mit o zbudowaniu umocnień Asgardu. Wał twierdzy bogów - jak pamiętamy -wzniesiony został przez Olbrzyma, zaś bogowie - jak zawsze przez podstęp -wykręcili się od wypełnienia swych zobowiązań, a budowniczy twierdzy zginął z ręki Thora. Mit nawiązuje do powszechnego w świecie motywu cyklopich budowli, trwającego długo w kulturze ludowej różnych ludów, jak widać, także na Islandii. Co ciekawe, Snorri (Gylf 42) określa początkowo Olbrzyma-Budowni-czego mianem kowala (smidr) i dopiero w finale opowieści identyfikuje go jako jotuna i górskiego olbrzyma (iotunn i bergrisi)1.
O tym, że Olbrzymów uważano za posiadaczy cennych dóbr i akcesoriów, świadczy opowieść o ogromnym kotle do warzenia piwa, który Thor i Tyr zrabowali Hymirowi, i mit o miodzie poezji, który należał do Olbrzyma Suttunga, ale został wykradziony przez Odyna. Zauważmy jednak, że Olbrzymi nie stworzyli miodu, uwarzonego przez Karły. Zapewne też i kocioł Hymira nie był własnym dziełem Olbrzyma, a tylko jego własnością. Przepływ dóbr odbywał się głównie w jednym kierunku: od Olbrzymów do Asów2. Od tej reguły są wszakże znamienne wyjątki. Olbrzymowi Thrymowi udało się ukraść Thorowi młot, a Thjaziemu uprowadzić Idunn i jej złote jabłka wiecznej młodości. Oba te incydenty przedstawiane są jako zdarzenia równie niewłaściwe i niebezpieczne, jak próby Olbrzymów, by zdobyć rękę bogini. Kończą się zresztą identycznie. Cenny przedmiot zostaje odzyskany, a zuchwały Olbrzym, który próbował go zdobyć, ginie. I w ten sposób właściwy porządek świata zostaje zachowany.
Różnicę pomiędzy Bogami i Olbrzymami można więc próbować zdefiniować odwołując się do koncepcji wyzysku klas niższych, zdominowanych przez panującą klasę próżniaczą. Choć Olbrzymi należą do świata natury, to jednak podobnie jak Karły i Wolund przedstawiani są niekiedy jako istoty, które ciężko pracują, podczas gdy bogowie na ogół próżnują w sposób właściwy dla klasy
Jon Hnefill Adalsteinsson 1998, 129-132; patrz też wyżej, s. 45.
Ten kierunek przepływu dóbr nie dotyczy jedynie relacji Bogowie-Olbrzymi. W podobny sposób jak Olbrzymi stracił swój skarb Andvari, obrabowany przez bogów, patrz niżej, s. 325.