292
dominującej: panują sprawując rządy we własnym interesie, sądzą wydając nie zawsze sprawiedliwe wyroki, sprawują kult, który jest kultem ich własnych osób, wojują i rabują, łowią zwierzynę, ucztują (często na koszt innych), wreszcie piją i cudzołożą.
Najlepszym przykładem tego typu relacji pomiędzy bogami a Olbrzymami jest opowieść o dwóch Olbrzymkach-czarodziejkach, Fenji i Menji. Według ed-daicznego Grotasong jako niewolnice mełły one w gigantycznym, magicznym młynie Grotim złoto, pokój i szczęście dla panującego w Lejre króla Frodiego, którego można uznać za ziemską hipostazę Freja. Ponieważ ten nie dawał im odpocząć i kazał pracować ponad siły, zmełły we młynie ogień, broń i najazd morskiego króla Mysinga, który pokonał Frodiego, ale Olbrzymkom kazał pracować nadal i mleć sól. Olbrzymki zmełły więc ogromny wir, w który wpadła flota Mysinga. Od tego czasu morze jest słone. Poza Eddą poetycką Fenja i Menja poświadczone są w Eddzie Snorriego, który objaśniając kenning złota, określanego jako „mąka Frodiego” (Froda mjol) opowiada mówiący o nich mit (Skaldskap. 43). Fenja pojawia się także sama u skalda Thromoda Bersasona Kolbrunarskalda (Lv 24: Skj. BI, 266). Mit mówiący o czarodziejskim młynie Grotim znany był w X wieku skaldom i już Egil Skallagrimsson określał złoto mianem „mąki Frodiego” (Hofudlausn 17).
Obraz stosunków pomiędzy nordyckimi bogami i Olbrzymami nie jest jednak aż tak prosty i jasny jak marksowska teoria walki klas. Olbrzymi przedstawiani są bowiem w skandynawskiej mitologii jako istoty, które ze swoich umiejętności i skarbów nie potrafią zrobić właściwego użytku. Dlatego ich zasoby, niezmierzone i dużo większe niż pierwotne zasoby Asów, muszą zostać przez bogów zdobyte i odpowiednio wykorzystane (M. Clunies Ross 1994, 128). Sposoby ich zdobycia są następujące: wiedzę bogowie uzyskują przez naukę i wtajemniczenie, usługi Olbrzymów przez oszustwa i podstępy, a dobra i cenne akcesoria odbierają im drogą kradzieży lub rabunku. Trzeba tu od razu podkreślić, że gdy chodzi
0 wiedzę i magię, to całkiem podobnie wyglądają stosunki pomiędzy Asami z jednej, a Wanami z drugiej strony - wtajemniczanymi zawsze są Asowie. Jako biegli rzemieślnicy na usługach bogów pojawiają się przede wszystkim Karły, a jako ofiary obrabowane przez bogów tak Olbrzymi, jak i Karły.
Olbrzymi ze swymi dobrami podobni są do świata natury i jej zasobów. Jako istoty pierwsze i pierwotne, związani są ze światem chaosu, z podziemiem
1 z zaświatami. Żyją poza światem ludzi i bogów, zamieszkując w Utgardzie (dosłownie: „świecie poza”), lokowanym daleko na wschodzie (K.A. Eckhardt 1940, 29), dokąd wyprawia się na nich Thor, lub na głębokiej północy - do dziś Ocean Lodowaty nazywa się w językach skandynawskich Trolleboten. Łączeni byli ze zjawiskami typowymi dla sfery polarnej, z lodem, śniegiem, mrozem i szronem, od którego pochodzi zresztą nazwa ich najstarszej gałęzi - Hrimthur-sów, czyli dosłownie „Olbrzymów szroniastych”1. Te same motywy odnajdujemy w niektórych z ich imion własnych: imię Hrimir wiąże jego postać ze szronem, Jokul to lodowiec lub mieszkaniec lodowca, Snor to śnieg (B.-M. Nas-stróm 2001, 34-35). Utgard jest zarazem często identyczny z zaświatami, motyw ten jest oczywisty w mitach o wyprawach Thora do Geirrodsgardu i do Ut-gardalokiego oraz w zależnych od nich, późniejszych opracowaniach literackich. Jeśli spojrzeć na postacie poszczególnych Olbrzymów, przedstawionych w poezji skaldów, w Eddzie poetyckiej i u Snorriego Sturlusona, a także na to, jak charakteryzują ich postacie imiona, które noszą - to nietrudno zauważyć, że Olbrzymi wiązani byli z położonym poza ludzkimi siedzibami światem aneku-meny (L. Motz 1984, 175-187). Na miejsce zamieszkania wybierali góry, jaskinie, lodowce, puszcze, moczary i wody. Dlatego Lotte Motz próbowała dostrzec w nich istoty w rodzaju „Nadprzyrodzonych Panów Świata Natury”, postaci, jakie pojawiają się w wierzeniach od czasów starożytności po nowożytny folklor12. Jest to ciekawa drogę interpretacji, sądzimy jednak, że lepszą paralelę dla nordyckich Olbrzymów tworzą Giganci z innych mitologii, w tym także tych najlepiej znanych klasycznych mitologii Grecji i Rzymu. Tak jak na Północy Olbrzymi noszą tam wiele nazw zbiorowych (w Grecji są znani jako Gigantes, Ti-tanes, Kiklopes, Hekatonkheiros). Tak jak i na Północy są tam przodkami bogów, ale pozostają ze swym potomstwem w trwałym konflikcie. Także częściowo monstrualny wygląd: wielość głów, nadmiar par rąk i oczu, pewna potworność i oczywiście nadludzkie rozmiary ciała, są wspólną cechą Olbrzymów znad brzegów Oceanu Lodowatego i z wybrzeży Morza Śródziemnego.
Jako istoty pierwsze i pierwotne, związane ze światem natury, a także z podziemiem i z zaświatami, Olbrzymi byli umieszczani poza światem ludzi i antro-pomorficznych bogów. Antropomorficznych oznacza tu identycznych z ludźmi w wyglądzie i umysłowości, tyle że obdarzonych nieskończenie większą mocą i względną nieśmiertelnością. Olbrzymi nie byli wszakże potworami, jak Mid-gardsorm czy Fenrisulf. Można by ich więc umieścić gdzieś pomiędzy „naszymi” światami Midgardu i Asgardu, a światem potworów i demonów. Nie byli
L. Motz, 1987, s. 296; L. Motz, 1984, s. 175-187.
12 L. Motz, 1984, p. 175—176. Wyniki badań nad „Nadprzyrodzonymi Panami Świata Natury” przedstawiono w poświęconym ich zagadnieniu tomie z konferencji: The Supernatural Owners of Naturę. Nordic symposion on the religious conceptions of rulling spirits (genii loci, genii speciei) and allied concepts, A. Hultkrantz ed., Stockholm, Gdteborg, Uppsala 1960 (Stockholm Studies in Comparative Religion, vol. 1).