172
W CZASOPISMACH
prywatny będzie chciał we własnym interesie zataić fakt udzielenia przez siebie informacji prasie i że w większości wypadków uzależni udzielenie informacji od zapewnienia mu incognito. W praktyce zdarzają się wypadki, że dziennikarz, który uzyskał poufnie pewne informacje i opublikował je, zostaje następnie wezwany do ujawnienia swego informatora, czy to przez sąd np. w trakcie postępowania karnego, czy też przez inne organy państwowe.
Nie ulega wątpliwości, że dziennikarz będzie dążył do zatajenia źródeł informacji, po pierwsze ze względów etyki dziennikarskiej, ze względu na pewne moralne zobowiązanie wobec informatora, któremu zapewnił anonimowość, po drugie zaś dlatego, że ewentualne ujawnienie informatora zamknie mu drogę do dalszych informacji i w znacznym stopniu uniemożliwi dalszą działalność. Sąd natomiast, uciekając się do wszelkich pozostających w jego gestii środków nacisku (grzywny, areszt), będzie zmuszał dziennikarza do wyjawienia źródeł uzyskanych informacji, bowiem przepisy proceduralne większości krajów Zachodu zezwalając pewnym grupom ludzi jak np. lekarzom, prawnikom, duchownym na odmowę udzielenia zeznań odnośnie informacji uzyskanych w trakcie wykonywania zawodu, w większości wypadków nie przyznają jednak tego prawa dziennikarzom. Tak więc dziennikarz, który chroniąc swego informatora, odmawia jego ujawnienia, naraża się na sankcje prawne.
W związku z coraz poważniejszą rolą, jaką odgrywa prasa w życiu współczesnym, zagadnienie tajemnicy zawodowej dziennikarzy, dotychczas nie występujące tak wyraźnie, staje się najważniejszym problemem prawnym, przed którym stoją obecnie dziennikarze całego świata.
Ponieważ jak dotąd zagadnienia tajemnicy zawodowej dziennikarzy nie udało się rozwiązać w sposób zadawalający, Międzynarodowy Instytut Prasowy w Zurychu (IPI) poświęcił problemowi temu specjalne opracowanie pt. „Dziennikarz a tajemnica zawodowa”, stanowiące nr 6 wydawanego tam IPI Sur-vey.
Część pierwsza tego obszernego zeszytu zawiera dane, dotyczące aktualnego uregulowania problemu tajemnicy zawodowej dziennikarzy w poszczególnych krajach członkowskich IPI (kraje zachodnie). Dane te, dostarczone przez najwybitniejszych prawników poszczególnych krajów zawierają: a) aktualne teksty ustawowe dotyczące przypadków i warunków, pod którymi dziennikarz wezwany przez władze może uchylić się od wyjawienia źródeł swych informacji, b) krótki zarys praktyki sądowej, dotyczącej omawianego problemu z wyszczególnieniem najważniejszych procesów i wyroków sądowych, mających charakter precedensów, c) przegląd wypowiedzi, wystąpień i publikacji, będących wyrazem współczesnych poglądów na omawiany temat zarówno ze strony opinii publicznej, jak i kół dziennikarskich, d) charakterystykę działalności dziennikarskich organizacji zawodowych, mającą na celu przyznanie dziennikarzom tajemnicy zawodowej.
Tak uzyskany przegląd, zawierający dość szeroki wachlarz informacji, dotyczących w ‘pierwszym rzędzie kapitalistycznych krajów europejskich oraz Stanów Zjednoczonych, a oprócz tego również kilku wybranych krajów Azji (Japonia, India, Pakistan, Filipiny) i Ameryki Płd. (Argentyna) umożliwia dokonanie pewnych uogólnień:
W pierwszym rzędzie należy zauważyć, że w chwili obecnej większość usta-wodawstw w krajach omówionych w tym opracowaniu nie uznaje oficjalnie prawa dziennikarzy do powoływania się na tajemnicę zawodową. Prawo takie przysługuje w pełni dziennikarzom wyłącznie w ustawodawstwie Austrii i Filipin. Z pewnymi ograniczeniami mogą się na nie powoływać dziennikarze w 12 stanach USA. Ponadto zaś ustawodawstwa takich krajów jak Szwecja, Szwajcaria, Norwegia, NRF umożliwiają w praktyce (jakkolwiek nieoficjalnie) powoływanie się dziennikarzy przed sądem na tajemnicę zawodową. Natomiast w pozostałych krajach dziennikarzom nie przysługują żadne prawa w tym względzie.
Drugi ważny wniosek, jaki pozwala wysnuć materiał prawnoporównawczy zawarty w części I dotyczy praktyki sądowej. związanej z prawem dziennikarzy do powoływania się na tajemnicę zawodową: I tak nawet w krajach, które oficjalnie odmawiają tego prawa, praktyka sądowa idzie w zupełnie innym kierunku. Sądy wszystkich krajów uznają w praktyce tajemnicę zawodową dziennikarzy i w zasadzie nigdy nie zmuszają ich do łamania tajemnicy, zwłaszcza iż wypadki wywierania przez sąd presji w tym kierunku wywołują falę protestów zarówno ze strony społeczeństwa, jak i dziennikarskich organizacji zawodowych.