nowatorskich; 3) opozycyjnych w stosunku do panującej kultury i systemu, społeczno-politycznego tendencji, interesów i ideologii w łonie poszczególnych klas społecznych średniej i starszej generacji; 4) generacyjnie zdeterminowanych odrębności nowych treści w aspiracjach młodego pokolenia, uznawanych przez nie wartości społecznych, znajdujących wyraz w postawach i zachowaniach.
W sytuacji przyspieszonego rytmu zmian w obrębie technologii i struktur społecznych, jak też towarzyszących owym zjawiskom objawów kryzysowych w panującej kulturze, właśnie instytucje stojące na straży porządku społecznego mogą stać się czynnikiem rozstrzygającym o tym, czy młoda generacja będzie narzędziem istotnych przeobrażeń społeczno--kulturowych15.
Niejako logicznym następstwem przyjętej koncepcji przemian współczesnych kultur jest to, że Margaret Mead ignoruje wyraźnie lub pomija, istniejące w społeczeństwach klasowych uwarstwienia i podziały społeczne, a w rezultacie sprzeczności interesów w relacji do wartości i norm kulturowych. Wydaje się to być drugim zasadniczym mankamentem prefiguratywnego modelu kultury przyszłości. Otóż jakkolwiek brzmi to zaskakująco, w charakterystyce nowo powstającej i mającej powszechnie panować w przyszłości kultury prefiguratywnej, której demiurgiem i ostoją będą młode generacje —
15 Odautorskie poglądy wyłożone w tej części posłowia pochodzą z książki pt. Młode pokolenie Ameryki. Kultura i społeczeństwo w sytuacji kryzysu, Warszawa 1977.
Autorka nie uwzględnia tak; podstawowej sytuacji, jak ta, że dopóki istnieć będą zróżnicowania społeczne typu klasowego, .dopóty trudno oczekiwać, aby w rezultacie nawet najsprawniej działających mechanizmów prefiguracji — czyli w pełni samodzielne kształtowanie bądź rewidowanie wzorów i norm zachowań przez kolejne młode pokolenia — mógł powstawać jednolity typ kultury. Wręcz przeciwnie, oczekiwać należy z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż w wyniku prefiguracji powstawać będzie równolegle co najmniej kilka podstawowych typów kultury, odpowiadających swą treścią interesom i potrzebom podstawowych segmentów zróżnicowanego społeczeństwa. Jeśli ten tok rozumowania jest prawidłowy, to upoważnia on do tego, aby płodną naukową typologię Margaret Mead odnosić nie do typów kultur sensu stricto, ale jedynie do sposobów lub mechanizmów przekazu owych treści kulturowych z pokolenia na pokolenie.
Kulturę i tożsamość zaliczam do najwybitniejszych prac | socjologii kultury i wychowania, podejmujących węzłowe kwestie naszych czasów. W tym przeświadczeniu polecałem ją wydawnictwu jako książkę zasługującą na tłumaczenie i publikację w języku polskim. Jestem przekonany, że zainteresuje ona zarówno praktyków, jak i teoretyków szeroko rozumianego wychowania. Z pewnością zawarte w niej myśli i propozycje budzić będą bądź zachwyt i uznanie, bądź sprzeciw i przekorne refleksje. Nie wszyscy też zapewne zgodzą się z moją percepcją tej bardzo mi bliskiej książki. Dlatego właśnie pragnąłbym, aby skromne uwagi osoby pre-
XXXVII