pogody — to im jednak przypada chwała za znalezienie lepszego środowiska dla swoich dzieci.
Konflikt między pokoleniami w takich sytuacjach nie bywa wywoływany przez starszych. Dochodzi do niego wówczas, gdy nowe metody wychowywania dzieci okazują się niewystarczające lub nieodpowiednie dla uformowania takiej postawy w wieku dorosłym, której pierwsza generacja, czyli pionierzy, oczekują od swych dzieci.
1 Pionierzy i emigranci, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii lub Izraela nie mieli żadnego wcześniejszego doświadczenia, do którefó~mogliby się nieświadomie .odwoływać przy wychowywanru”3zTeci. Ile im można dać swobody? Jak daleko ~worńó^dżieciom odchodzić od domu? Jak utrzymać je w karbach tak skutecznie, jak skutecznie działała groźba wydziedziczenia? Gdy więc młodzi wzrastając w nowej sytuacji zdążyli już nawiązać między sobą silne więzi, starając się uporać i z nowymi zadaniami, przed jakimi postawiły ich okoliczności, i z przestarzałymi pouczeniami rodziców, wzajemne wzorowanie się na równieśnikach może nie być jeszcze na tyle wyraźne, by miało charakter jawnie postrzeganego wzoru zachowania. Gdy jednak w Stanach Zjednoczonych coraz to w jakiejś w rodzinie syn popadał w konflikt z ojcem, rzucał dom i jechał na Zachód lub do innej części kraju, to zerwanie to zachodziło w okolicznościach, które w każdym domu były z grubsza jednakowe i dziś sprawia to wrażenie konsekwentnie przyjętego sposobu ustalania stosunków między ojcem a synem.
Możliwe, że w społeczeństwach, w których istnieje ostry antagonizm między pokoleniami i wyraża się w wymaganiu, by każde pokolenie żyło w osobnym domu lub w długotrwałych konfliktach symbolicznych w miarę, jak władza przechodzi z ojca na syna, w istocie konflikt ma swe źródło w pewnych zmianach środowiska.,Ta forma konfliktu może się stać trwałym elementem kultury, jeśli nie zostanie poważnie zakwestionowanaJ Konflikty mogą się nawet stać elementem kultury postfiguratywnej. Pradziadek rzuca dom, po nim dziadek, a po nim ojciec. Albo w bardziej stabilnym przypadku: dziadek nienawidził szkoły, do której musiał chodzić, ojciec też jej nienawidził, ale swemu synowi każe chodzić, choć nie ma wątpliwości, że syn też będzie ją nienawidzieć. ^Pojawienie się przepaści między pokoleniami, która zmusza młodszą generację, pozbawioną doświadczenia starszych, do szukania właściwych form zachowania u rówieśników, jest prastarym zjawiskiem w historii człowieka, występującym w każdym społeczeństwie, w którym doszło do przerwania ciągłości kulturowego doświadczenia. Taki kofiguratywny epizod może być po pewnym" czasie wchłonięty przez kulturę i przybrać formę instytucji dzielącej młodzież na grupy , wieku lub instytucji legitymizującej nastroje buntownicze w pewnym okresie dorastania.
Sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdy rodzice i dziadkowie muszą przygotować dzieci do zachowania, które realizowane już jest przez członków innych grup społecznych — społeczność zwycięzców, wyznawców dominującej religii lub orientacji poli-
73