Należy do innych nauk, mających inną użyteczność; do. tych, które ludziom porządkują ich wyobrażenia. Nauka o sztu&eó.pórżądkuje i zarazem kontroluje wyobrażenia i sądy o harmonii, piąknie, twórczości. I przez to jest użytecznym składnikiem cywilizacji i kulturyJ.
| z olbrzymiej literatury o cywilizacji i kulturze następujące książki dają najpełniejsze informacje historyczne i encyklopedyczne: ję^ilisation. Le mat et IHdee, Paris 1930, Centre International de Syntese; — J. Jfiedermann, Kultur. Werdeń und Wandlungen des Bęgriffs und seiner Ersatżbegriffe von Cicero bis Herder, Firehze 1941 (Biblioteca dęli Atęhivum Romanicum, Ser. I, Bd. 28); — J. Baur, Die Geschichte des Wortes «Kultur» und seiner Żusąmmensetzwigeń, Disś;, Miinchen 1951 A. L. Kroeber, C. Kluckhobn, Ciilture: Critical Review of Ćoiwępts and Definitions, 1952; Papers of the Peabody Museum, 47; — Europaische SchlusselwdTteT, Bd. III: Kultur und.Ziuilisation, Miinchen 1967.
Historyk badający dzieje myśli wie więcej, niż wiedzieli ci, których myśl bada. Zna bowiem dalsze-'dzieje myśli i w ogóle dalsze dzieje. I staje przed nim zagadnienie, czy ma zrobić z;tej swojej wiedzy użytek; czy wolno mu dawną myśl porównywać z późniejszą, aby ją w ten sposób lepiej zrozumieć.! ocenić — Czy też, przeciwnie, ma o tym* co wie, zapomnieć w obawie, aby patrząc oczami późniejszymi myśli dawniejszej nie zniekształcić;'Taki pogląd ma zwolenników: twierdzą oni, że historyk powinien wyeliminować swą wiedzę o tym; co było później, i mieć w swym pplu widzenia wyłącznie |ptzedmioty śwęgb badania, bo tylko w ten sposób ujmie je w czystości, -będzie wiedzieć, jak dawniej naprawdę myślano; inaczej 'sfałszuje przeszłość.
IpPogląd taki nie wydaje: się słuszny. Uwzględnianie faktów późniejszych przy badaniu dawnie jszych.wyda je: się dla historyka ńie-tylko dopuszczalne, gale nawet korzystnej niekiedy niezbędne; Po pierwsze, aby ioybrać z faktów minionych najważniejsze, Fakty w dziejach myśli 6 sztuce, podobnie jak rkażdej innej, są niezliczone i wybieranie wśród nich jest nieuniknione; |#śżystkich uwzględnię niepodobna. A także me trzeba, bo są wśród nich błahe. Jak dla geografa nie kazdy^strumień jest' interesujący, lecz ten, z którego powstanie Wisła czy Bug, tak też; dla historyka nie każda myśl czasów dawnych^jest równie ważna; ważna-jest ta, której wagę potwierdzają dalsze ,dżiejl^|
Po wtóre, uwzględniarpe myśli późniejszych jest historykowi potrzebne dla pórQziŁmięnia|;się z tymi; dla których mówi czy pisze. Dawniejsza epoka częstokroć: ^posługiwała się i tymi samymi terminamir jakimi posługujemy Vsięidziś, ,jednaMe>w innym znaczeniu, bo;|erminy;;.nie rozwijały się synchronicznie z; pojęciami’;; a pojęcia z faktami; w dziedzime ,sztuki terminologia nieraz trwała, .choć teoria się zmieniła, a znów teoria żmiemąłąvsię? w innym ;'tęmpie niżjsamą.isztuka. Historyk może zapobiegać* nieporozumieniom.najłatwiej, porównując; znaczenie: terminów epoki minionej -z ich znaczeniem późniejszym, obecnym^'
; . Historyk badając jakiś okres miniony zmuszony jest wykraczać poza ten okres.- Gdy bada odrodzenie, to musi wybiegać poza odrodzenie. Musi bowiem uwzględhić i myśl wcześniejszą* starożytną i średniowieczną, bez tego'. me,zroziirmb, jak .powstała myśl odrodzenia; to jest obowiązek histo?. ryka. Ale pon'adtovmóże uwzględniać myśl późniejszą, ilekroć jest to dla