Podobnie jak w czasach dawniejszych, do kopii wybitniejszych rycerzy przytwierdzano proporce. Proporzec dowódcy stanowi! chorągiew oddziału, proporzec księcia czy króla był główną chorągwią całego wojska. Chorągwiami dawano sygnały, były też one ważnymi znakami zbiórki, widocznymi nawet w zamęcie i kurzu bitwy. Były wreszcie widomym świadectwem obecności na polu walki wodza, którego osobę symbolizowały. Chcąc zatem uczynić je bardziej widocznymi. zwiększano ich rozmiary, tak że z czasem trzeba je było umieszczać już nic na kopii bojowej, lecz na specjalnym drzewcu, które powierzano jednemu z towarzyszących wodzowi
rycerzy.
Wszelka inna broń wyjątkowo tylko pojawiała się w ręce rycerza. Stosunkowo najczęściej używano toporów bojowych. Wiadomo, że chętnie i z niezwykłą wprawą posługiwał się w bitwie toporem słynny angielski król Ryszard Lwie Serce, niewątpliwie lepszy szermierz niż monarcha. Nic cło pomyślenia natomiast byłby w omawianej epoce rycerz walczący bronią miotającą, a więc lukiem lub kuszą. Broń tę traktowano jako mniej honorową, bo umożliwiającą rażenie przeciwnika z odległości, co zdaniem ówczesnych łączyło się z mniejszym ryzykiem niż starcie wręcz. Pozostawiano ją zatem wojownikom ple-bejskiego pochodzenia.
Rozwój uzbrojenia rycerskiego pociągał za sobą wzrost wymagań stawianych koniom. Wzrosła ich miara i waga. rozpowszechniał się /.wyczaj używania innego wierzchowca w marszu, a innego w bitwie, przy czym ten ostatni winien był, rzecz jasna, szczególnie wyróżniać się siłą, temperamentem i wytrzymałością. Pomnożenie liczby koni przypadających na jednego rycerza pociągało za sobą konieczność pomnożenia towarzyszącej mu służby.
Do nowych okoliczności, spowodowanych zwłaszcza przez zmianę sposobu posługiwania
60