w języku niemieckim i stąd znalazł się w rzędzie minezengerów. Na poświęconej mu miniaturze Kodeksu Manesse ukazany jest jako triumfator w turnieju, otoczony całym splendorem występującego w szrankach możnego rycerza. Litery rozsiane na książęcej tunice i na kropierzu konia na przemian z charakterystycznymi orłami Piaslów śląskich składają się na łaciński wyraz AMOR (- miłość) dobrze ilustrujący kult kobiet i miłości typowy dla obyczajów rycerskich tego czasu. .
Warto podkreślić, żc ze Śląskiem wiąże się również najstarszy przekaz pisany informujący
0 odbywanych w Polsce turniejach. Odnosi się ono do wypadków z r. 1243, a odnajdujemy go w kronice klasztoru cysterskiego w śląskim Henrykowie, zwanej potocznie Księgą Iłenry-kowską.
Jednakże dopiero wieki XIV i XV decydująco zbliżyły nasz kraj do głównego nurtu dziejów Europy średniowiecznej. Wówczas to rycerstwo polskie, jakby chciało nadrobić poprzednie opóźnienie, włącza się żywo w bieg międzynarodowych wydarzeń. Poszukuje powodzenia
1 sławy w obcej, często dalekiej służbie. Niesie pomoc zagrożonym sąsiadom ochotniczo biorąc udział w ciężkich walkach z groźnym na porem tureckim. Lamie na polach Grunwaldu potęgę najświetniejszej militarnej organizacji, jaką znała średniowieczna Europa. Błyszczy na uroczystościach dworskich i turniejach szeroko poza granicami ojeźystej ziemi. Nie dziwnego, żc wkrótce po „roli" Geldryjskiej pojawiać się będą następne, coraz kompletniej uwzględniające polską heraldykę.
Do najważniejszych w ich rzędzie wypada zaliczyć słynną „rolę" znaną jako Herbarz tego Runa, a zredagowaną na świetnym dworze książąt burgundzkich. Zawiera ona bogaty fragment poświęcony Polsce, zestawiony w latach 1434—1435. Oprócz 65 herbów ziem, rycerzy
120