|iht.||i Tvm powiedzonkiem określ* Habent c/vll dłiwnc przypal, jakie mwar/y*, J
„własne lessy k V k. • opowiada h«»m h.sionę, 4 |rv
ona pouczająca i woja i- to /as przcka/al.i go wychodząc*.
«*■* Polski w w Jrysie c.ily kompleks 2
M córcepil.^ ^
rjs^iss ** - - - -
0 rozwoju punków .ekstowych , «o na po*™* swojego ..ulenab* «o układu Stosunek między Pslhtnum ŁgherU a Mm (n nruj.a*
wcześniejs/s kodeks . pozn.ejs/a wkładka jcM ...c l) Iko d/mn* naralelm do relacji malka córka, ale . proporcjonalny do relacji, jaka wiąże psałterz z modlitwą psałter/ową: jest ona późnie|s/>rn Akb-dcm do recepcji psałterza, ale i przejawem jego nowego życia a w*
1 czynnikiem przetrwana tLsięgi. Wtóre nic dawały takich mn/in*wo odnowy, częściej ginęły Można tu wyodrębnić nawet swoiste /eto *u skali szans przetrwana: byłoby mm po prostu puste miejsc*, n.i u kodeksu, które zapraszało. aby tam wpisać coś bez zwią/ku . Kp treścią nawet — to zas mogło mieć relatywnie większy wartość dii nowych właścicieli i przyczynie się do przetrwania całego kitdcksu
Jest wielce znamienne, że początkowy zamysł K icrirudy i ici kapelana *), aby lndywiduaknc modlitwy zapisać na osobnym poszycie i włączyć do istniejącego kodeksu, zostaje zrealizowany w ten sposob, że zapisano kilka składek 40. nowymi modlitwami, wszyto na początku kodeksu, po czym zaczęto na wolnym miejscu tego dalszych starych stron wpijać dalsze modlitwy, pracz co h/sc/mc
r------- uruch.mmmv i mc mogl
"* zatrzymać. gdyż zmicmI ^ w impul, ,w,rcv. ...... g«..ran-
tcch ku,fc — r,b,i
zawsze mogła wy. u*** ^ ^ “ch nuw,,'y'n>ch oryginalni^ wzorow (Pcier Dtonkci Wbrew rJ.' U""clęlnc| ‘Uitacji dawnych przesady w nazwaniu modlitw ^W^wuściom nic ma
i prośbami (Mułałowskai ^ "w^*nymi wy/naniaini
K ^ “"“»*» «*«ć ..sam., i midi u s,< 42
sąsiaduj*ooc jercze bl,«, na jednej karcie dawnego auJernss/nego psałterz-. Mnhani/m na%U<J«mr#v •
pt.sianowiłam' (nr V5) Zapisane modlitwy przeznaczono nrzcceż d0 wielokrotnego czytania, a ich osobiste akccnts pozwalaj „*dv
urwać: wracać mysią Jo wy Jarzeń i stanów ducha, które odMy M. modlitwą len wkład dosłowności zapewnia Gertrudzie sutus ,UUw tflku-n' (przyczyna sprawcza), co scholastyczna (eona bvla skłonna
przyznawać twórcom porzucającym na pocz XIII w alcgorc/ę na r/ccz dosłowności iMmms I'IKR. por Miller IIKń) Nawet gdyby sK mc znalazło w modlitwach Gertrudy ani jednego zdania be/ cytatu, wolno w nich widzieć wypowiedzi osobiste, miejscami zaś liryczne.