w
Walka klasyków z romantykami
Tvm mianem określono spór liieracki, filozoficzny i estetyczny o wyrażmm zabarwieniu politycznym, który toczył się w latach 1815--1830. głównie u Warszawie, stolicy Królestwa Polskiego, między klasykami okresu po rozbiorowego (-> klasycyzm porozbiorowy) a pierwszym pokoleniem romantyków. Prowadzono go w rozmowach, korespondencji, * salonach literackich (por. np. Salon warszawski z III części -> Dziadów), ale głownie toczy! się on w ówczesnej prasie. W sporze tym skrystalizowały się czuty główne stanowiska. Wśród zdecydowanych obrońców klasycyzmu najważniejszy głos miai zasłużony polityk oświecaiiowy, działacz sejmu czteroletniego - Stanisław Kostki Potocki. W jednym z felietonów wydawanych w cyklu pod wspólnym tytułem Świstek krytyczny w roku 1816 pisał o „nustyczno-romantycznych stanach”, których głosiciele opowiadali się za „ciemnotą”. Zdaniem badaczy to pod jego piórem w takim pejoratywnym kontekście pojawiło się pojęcie „romantyczny”. Warto dodać, iż Potocki był wówczas ministrem oświaty w rządzie Królestyva Polskiego. Iego poglądy podzielali: Ludwik Kropiński, Ludwik Osiński, Jan Śniadecki, a takie nieprzejednany do końca swego długiego życia - Kajetan Koimian. którego poglądy korespondoycały z carską propagandą anty-listopadową. Zdaniem carskich publicystów', poyvstanie było dziełem garstki niedowarzonych młokosów, którzy drogą przeyvrotu chcieli zapewnie sobie awans społeczny. Óyvczesna antypowstaniowa prasa carska publikowała List ojca do syna, yv którym nadawca przestrzegał przed działalnością młodych demagogów. Warto dodać, że obrońcami klasycyzmu byli ludzie starzy lub w sile wieku, zajmujący wysoką pozycję spo-
leaM Po drugiej Monie poj.-.wi,, ,, n
tonmntycy Józefin Bolesław 0$tro» i,,, '!"',u""' młodzi wi ..
.W*Żukowski oraz > Maurycy Mochnacki i u1 ^c^yń«ki I ,“ 7 gtsnowisko gumowali rozjemcy, u,cy iak ^,cha|Grabowski Tr prancistck Grzymała, Franciszek Mor;,w'ki I Whm^L*
/ wtosną koncepcją literatury, wzno%,lr •*u,,an Ursyn Ni,. Wsk,»
I* - .
tuzjazmie usztywni! jciln
romantykom jakoludziom kierującym się emot jami
roini»uyKl“" ,ł" oru była początkowo twórczość romantyków curopcj-PrZIfjwala-r Scott, George Byron, Johann Wolfgang Goethe i Fryderyk -h ll-r). następnie Poezje -* Adama Mickiewicza oraz jego -> Sonety ^Chl skie Nic podobały się -* Maria i -* Zamek kaniowski. Na ataki kla-w Mickiewicz odpowiedział tekstem O krytykach i recenzentach war-* ,sMch (1829). Pisał go jako przedmowę do petersburskiego wydania swoich poezji, jako mieszkaniec intelektualnej metropolii, znany i uzna-ny tam poeta. Swoim adwersarzom zarzucał nienadążanie za biegiem czasu i zamykanie się w klatce dawno przebrzmiałych poglądów. Pisał on że: „Recenzenci klasyczni warszawscy, stanowiący śmiało i zarozumiale o ważnych przedmiotach literatury, podobni są do miasteczkowych polityków, którzy nie czytając nawet zagranicznych gazet wyrokują o tajemnicach gabinetów i działaniach wodzów".
Klasycy odwoływali się do „ponadczasowych" reguł twórczości artystycznej. Bronili poprawności (czystości języka literackiego, czyli języka elit) oraz przyzwoitości tematycznej. Literatura winna była zajmować się tematami uświęconymi w tradycji, którą utożsamiali głównie ze „złotym wiekiem” (antyczna literatura Greków i Rzymian) oraz z francuskim klasycyzmem. Ludzkość rozumieli jako „ród ludzki”, zbiorowość o cechach uniwersalnych, która kieruje się „prawami rozumu”. Prawa te nie zawsze identyfikowano z Objawieniem. Opowiadając się za ładem i harmonią, opowiadali się za ugodą z zaborcą. Koźmian, autor ód na cześć Napoleona, tuż po jego upadku pisał odę ku czci cara Aleksandra. Alojzy Feliński y autorem procarskiego początkowo hymnu -♦ „Boże coś Polskę”.