Spisać dzieje tego księcia to cel mego przedsięwzięcia
,,13_Kanclerz. Michał zleca francuskiemu mnichowi
spisanie czynów polskiego władcy.
Wyborcy nie glosują na polityków, ale na ich wizerunki wy. kreowane mniej lub bardziej fachowo. Wiemy o tym dopiero dzisiaj, a co gorsza, wie o tym coraz więcej polityków. Ale juz w Kronice polskiej mamy do czynienia z takim przemyślanym pr/edsięwzię-ciem — nie z dworskim panegirykiem. ale z gruntow ną kreacją po-litycznego wizerunku. A było nad czym pracować, gdyż po śmierci starszego brata Zbigniewa położenie Bolesława Krzywuostego zimą 1112/1113 roku stało się bardzo trudne. Rywalizacja /c Zbigniewem o niepodzielność władzy skończyła się decyzją oślepienia go, to zaś spowodowało jakieś zakażenie i doprowadziło do jego śmierci. Przypadek taki oznaczał katastrofalne otarcie się o morderstwo, które ściągało na sprawcę klątwę kościelną i uniemożliwiało / reguły dalszą karierę. Łatwiejsze do usprawiedliwienia jakąś sądow ą procedurą było samo oślepienie, i dość często stosowano tę metodę pozbywania się konkurentów do władzy bez ich mordowania. Bolesław Chrobry potraktował tak swego wuja, czeskiego księcia Bolesława III Rudego w 1003 roku. za co zresztą karę poniósł Mieszko II:
niialia lak. że nic móel na W1CCU ' rzcm',;niami skrępowali mu gc-
podobną im wynqdzil krzywdę /C kró1 Bolcslaw-
Doświadczony w tym zakresie dwór bizantyjski opracował higieniczną technologię. Wzroku pozbawiano nie jakimś r/
■ ePm“y ich księcia, a swego wuja. (Gall I 17)
nawet
nickim wykluwaniem czy wylupianiem .1 mcm siatkówki, które osiągano przez wy,.I5"Wf yjnyrn °*lcP'a-rozpalonej do białości płyty żelaznej Sl ą oczu na widok
Śmierć Zbigniewa, jeśli nawet nie hut nastąpiła, co uruchomiło wśród przeciwników ZT'C'70na' Jednak miętano dobrze, że 30 łat wcześniej , ^dan,e kl:ł'wy. [>a-
Śmialego doprowadził w końcu do je,,,, ś,"y przez Bolesława mocny dal bowiem pretekst jego przeciwnikam i Jak° króla- ,ak> on państwem, które z tego powodu przestało ś , °TP"ru Chwiał uniknięcia lak ciężkiego położenia dawało Jh, ■ CS,Wcm Szans«; „ej. wieloetapowej pielgrzymki pokutnej ' /awczasu s°len-
Jej szlak poprowadził Krzywoustego na nni„. skiego klasztoru św. Idziego, gdyż ten św,etv kŚ dn‘e' d° wvgler-Bolesława, „sprawcą" jego cudownego poczęcia' .przecicz patronem żalo wszystkim przypomnieć. Podczas niTI ‘ 0 oczywiście nale-
kroniki widział pokutującego księcia i dafP si ^rZymkl aul°r
*/.............. w
srjsrr rttsry,
/e to było celem Bolesława, o tym świadczy jego apel wystosowany do Zbigniewa w Koźlu latem 1106 roku Nawaąztjąc dÓ !ch umouy podziału kraju i zobowiązania do solidarnej obrony i wzajemnej pomocy, zarzucił bratu, żc nie dotrzymuje zobowiązań:
Skoro bracie choć starszy jesteś wiekiem, a równy [mi] stanowiskiem i częścią królestwa, | która tobie przypadła], mnie tylko, młodszemu, pozwalasz podejmować cały trud i ani się do wojen, ani do rad królestwa nie wtrącasz, (wobec tego] albo obejmij całą troskę i staranie o [sprawy] królestwa, jeśli chcesz być wyższym, albo też mmc. prawemu synowi, choć młodszemu wiekiem, ponoszącemu cały ciężar (obrony] kraju i wszystkie trudy, przynajmniej me szkodź, jeśli już nie chcesz pomagać, (li 36)
Oskarżeniu towarzyszy więc dekłaragaBcłesława, ze jest gotów wziąć na siebie obowiązki jedynego w a cy, Ponl wobec pełni bez żadnej pomocy Zbigniewa. Trudno eP,eJ ^ . Q(j
poddanych pretensje do niepodzielnej władzy, ntz g
45