Obraz76

Obraz76



do innych szkół. Zasługa bractwa było założenie w Holandii 60 drukarń, umożliwiających wszystkim uczniom posiadanie podręczników*.

Z kolei system klasowo-lekcyjny rozwijał Jan Sturm, w latach 1537-1582 rektor szkoły w Strasburgu, w której podzielił uczniów na 10 klas. co stało się następnie wzorem dla szkół średnich. Każda klasa pracowała według szczegółowo opracowanego programu i zasad pedagogicznych rygorystycznie przestrzeganych przez nauczycieli. Cały ten program zmierzał do realizacji głównego celu szkoły, jakim było dobre opanowanie łaciny i sztuki wysławiania się po łacinie.

Pierwsze próby tworzenia nowego systemu nauki szkolnej były wyrazem nowych potrzeb społecznych. Stopniowe rozpadanie się społeczeństwa feudalnego w Europie, rozwój przemysłu i handlu a wraz z tym rozwój miast i mieszczaństwa, nowe odkrycia geograficzne, wynalazek druku, jak również odrodzenie nauki i sztuki, najpierw we Włoszech a następnie w całej Europie -wszystko to sprzyjało poszukiwaniu nowych form w dziedzinie oświaty. Najpełniejszy wyraz te nowe potrzeby znalazły w systemie opracowanym przez J.A. Komeńskiego. Domagając się powszechnego nauczania zarówno bogatych, jak biednych, opracował on jednolity system szkolnictwa, w którym główne miejsce zajmowała 6-letnia szkoła elementarna, wprowadzająca nauczanie w języku ojczystym, oraz 6-letnia szkoła średnia dla osób odznaczających się zdolnościami umysłowymi. Nauka szkolna miała się opierać na systemie klasowo-lekcyjnym. W każdej szkole miało więc być sześć klas, odbywających lekcje przed południem i po południu. Dla obu szkół Komeński opracował nowy program nauczania, rozkładając treść kształcenia na poszczególne lata nauki. Jego główną ideą było nauczanie młodzieży tego, co przez całe jej życie zachowa swoją użyteczność.

W ciągu następnych trzystu lat system klasowo-lekcyjny podlegał dalszemu doskonaleniu - przy udziale tysięcy nauczycieli i tak wybitnych myślicieli pedagogicznych, jak J.F. Herbart, J.H. Pestalozzi, K.D. Uszyński czy w Polsce J.W. Dawid i B. Nawroczyński. Istota tego systemu sprowadza się do podziału uczniów na klasy realizujące ustalone centralnie programy nauczania. Przy tym program każdego przedmiotu dzieli się na działy, te zaś na tematy, opracowywane na kolejnych 40-50-minutowych lekcjach. Pracą tą kieruje nauczyciel, on dokonuje oceny osiągnięć ucznia i decyduje o jego promocji do następnej klasy.

System klasowo-lekcyjny wytrzymał próbę życia przez kilkaset lat i mimo coraz ostrzejszej krytyki utrzymuje się do dziś niemal w całym świecie. Ma niewątpliwe zalety, do których zalicza się: prostą strukturę organizacyjna, ekonomiczność czy łatwość administrowania, co w sumie sprzyja upowszechnianiu oświaty nawet w krajach średnio zamożnych. Ma równocześnie nie mniej braków, jak na przykład niewystarczające respektowanie różnic indywidualnych, nadmierna sztywność organizacyjna, utrudniająca utrzymywanie więzi szkoły z życiem, nadmierny nacisk na wydawanie dyplomów a nie na wszechstronny rozwój uczniów. 1 2

System mannheimski

Główną wadę systemu klasowo-lekcyjnego — brak dostosowania nauki szkolnej do indywidualnych zdolności uczniów — usiłował przezwyciężyć Anton Sickingcr (1858-1930), reformator szkolnictwa podstawowego w Mannheimie. W jego systemie nie wiek uczniów, lecz różnice w ich rozwoju umysłowym stały się podstawą przydziału do poszczególnych klas. Były to klasy dla uczniów przeciętnych, dla mało zdolnych, dla opóźnionych w rozwoju umysłowym i klasy dla uczniów najbardziej zdolnych, otwierające drogę do dalszej nauki.

System mannheimski cieszył się dużym zainteresowaniem, próbowano go również stosować w wielu krajach Europy i w Stanach Zjednoczonych. W Polsce jego zwolennikiem był B. Nawroczyński, który zalecał w szkole powszechnej3 4, gdzie nauka była obowiązkowa, dobór segregujący, taki właśnie jak w systemie mannheimskim. W gimnazjum natomiast, zdaniem Na Wroczyńskiego, nie należy tworzyć „osobnych klas dla anormalnie słabo uzdolnionych, te bowiem kategorie uzdolnień w ogóle tutaj dostawać się nie powinny”'. Tu więc zalecał zakładanie osobnych szkół lub klas dla młodzieży wybitnie uzdolnionej.

Zaletę, jaką stanowi respektowanie indywidualnych możliwości dzieci i młodzieży, system mannheimski opłacał istotną wadą. jaką było przesądzanie

0    karierze szkolnej i życiowej jednostki na podstawie stanu jej zdolności i wiedzy w fazie dokonywania selekcji do odpowiedniego typu szkoły elementarnej. Ponieważ warunki środowiskowe dzieci robotników i chłopów na ogół nie sprzyjały ich rozwojowi, zasada indywidualizacji kształcenia stała się wyrazem selekcji o charakterze klasowym. Ten klasowy charakter mogłaby ona stracić wtedy, gdyby nastąpiło względne w yrównanie warunków życia w mieście

1    na wsi oraz podniesienie poziomu wykształcenia ogółu obywateli. Procesy te. choć powoli, dokonują się w całym świecie.

Progresywizm i nowe wychowanie

System mannheimski jest tylko zmodyfikowaną wersją systemu klasowo-lekcyjnego, nie zmienia natomiast jego istoty. Z systemem tym zerwał radykalnie dopiero amerykański progresywizm oraz jego europejskie odpowiedniki wpostacitzw. nowego wychowania i pedagogiki reformy. Progresywizm był reprezentowany m.in. przez szkołę eksperymentalną Deweya. metodę Winnetki, metodę projektów i plan daltoński, nowe wychowanie zaś przez metodę ośrodków zainteresowań, nauczanie łączne, system Freineta i metodę kompleksów, a pedagogika reformy przez wiele niemieckich „wolnych szkól”. Każda z tych koncepcji opierała się na swoistym doborze treści kształcenia i w związku z tym na odpowiednio dostosowanych metodach i formach pracy nauczycieli i uczniów.

Szkoła eksperymentalna Deweya. działająca w Chicago w latach IS9ó-190?. rezygnowała całkowicie z zajęć klasowo-lekcyjnych. Za podstawę organizacji nauczania nie brano w aaej sztywnych, zawsze w tym samym wymiarze czasu prowadzonych lekcji i odpowiadających im tematów programowych, lecz swobodnie organizowane zadania wytwórcze,związane

311

1

I Szersze informacje o szkołach Braci Wspólnego Życia znaleźć można m.in. w Historii wychowania, (om

2

pod red. Ł. Kurdybachy. Warszawa I96S. PWN. s. 308-312.

3

   Nazwy ..szkoła powszechna" używano w Polsce okresu międzywojennego dl mHWdl sdtoty ebo-wiązkowej dla wszystkich dzieci, obejmującej aa ogół siedem klas

4

   B. Nawroczyński Uczeń i klasa. Wyd. 2. Warszawa 1931. Ks Atłas. s. 24-29


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
przyjmowania uczniów do szkół publicznych oraz przechodzenia z jednych typów szkół do innych (Dz. U.
Obraz8 2 Konfiguracja Windows do pracy w sieci Aby możliwe było korzystanie z usług sieci komputero
Obraz 7 4 6. Lekarz poprawia nałożenie obu rękawiczek. W celu założenia drugiej rękawiczki — czynnoś
Obraz63 nxvivi me i> Iko do pojedynczych szkol, baaizo często organizuje się ją dla całego rejon
Obraz (30 Znlmdii p/unii Amoniak podobnie do innych gazów drażniących podwyższa stopień wrażliwości
86209 Obraz6 (21) 262 MI5TRZ 5MITF1 I AMIOŁ było przestrzennym obrazem rzutowanym bezpośrednio do j
Obraz (607) 3. Budowa zdania d)    Wolno nam było zaglądać do słownika ortograficzneg
Obraz1 (18) Niezależnie od tego, czy ingracjator dąży ponadto do innych celów czy rezultatów, cel b
skanuj0090 (26) 180 Edukacja wspierająca uczniów w wieku wczesnoszkolnym Do innych koncepcji metodyc

więcej podobnych podstron