ciągle ogłaszał wkroczenie w wyższy fiiyę po kilkudziesięciu latach budowania nowej ni <>/)V°JU Iu^l nowolnieniu jednostek doprowadził njc tvlk(n0y*ci n* uh^' obyczajowych ale i rozkrzewił pewne nifn? 1,0 nc*nVrLC% Skłoniło to dysydenta A. Zinowjewa do stw ,CId^'C °s<>bou, N stadium komunizmu jest alkoholizm. Jedtnk *c n^lu ^ bezpodstawne. W myśl koncepcji Norbert! / r" Jcsr f() byn?^ w sobie aparat samokontroli na wzór scentr o/ *aSa Mnosti;
■ ■.............,.....
____ —ituhIcIu uT
dźypaństwowej monopolizującej stosowa,,, c przemocy. Tak więc,
S błędem prognozowanie w obu kierunkach, wnioskując * *
jednej strony o stanie drugiej. laki topos paralclny wykor/.ystanv
wnioskowania symetrycznego, znajdujemy u Stanisława ze Sk,*
mier/a: „w Kazaniach .•wpiencjaInych poląc/yl medyczną SVmp,(
matoloeie (jako naukę o objawach chorob) / polityczną semiolofc
(jako lekturą emitowanych przez «wnętrze» sygnałów)" (Maleszy^
1985. s. 20):
Podobnie bowiem jak w żywym organizmie poszczególne jego wzajemnie sobie służą i jedna część wspomaga drugą, osłania i dodaje jej urwh tak też powinno dziać się i wśród członków rzcczypospolitcj. bo i ją przyrówmi mo/jia do organizmu, który stanowią rozmaite osoby, będące jakby jego czIogu mi. I jest znakiem, że w państwie kwitnie mądrość, jest wspieranie się wzajemne obywateli w poczynaniach godziwych i szlachetnych, tak znów widomym znakien szerzącej się zawziętej zapalczywości jest. że jedna część tego organizmu niszcz i gubi inną. zwłaszcza gdy owa niszczona jest zdrowa I jak niechybnym zwiastunem choroby toczącej organizm są stygnące członki, blednąca twarz, siniejący m zapadnięte oczy, pierś drgająca w nierównym oddechu, chrypnący głos. kołaczące serce, tak zwiastunem rozkładu królestwa c/\ innej społeczności jest stygniecie uczuć wzajemnych pośród jej członków, przywłaszczanie sobie powinności jednych przez drugich, rozbicie na wiele odłamów i stronnictw (ka/amc66 0 powinności poszanowania wspólnego dobra. Filozofia i mvśl społeczna A///-.W wieku’ Preeł. B Chmielowska).
I słusznie taka szyja miałaby surowy Mord odnieść, która me zna upornic swej głowy. Słusznie by taki członek oder/nąć od ciała.
Topos organiczny pozwalał na proponowanie drastycznych ni° ^°^ec członków działających na szkodę całości. Jan Da-te „żałosne narzekanie" wkłada w usta Korony Polskiej. -'Jgro/oncj rokoszem Zebrzydowskiego (1606 1608):
i— •
sic jego icdnoic Psować m,ala PH‘lt'4ry kiedy nie daje przyczyny zdrowia: *“>« tcJ'c
Oiowa d° ,n,cchby członki calu oddawały OdynieJ«s,’oWic. przy swym n.cchby pozostały P^nno^c g
variantcm toposu organicznego, jest konfiguracja, pewnym * wyStv»puje jako ciało z członkami, tyłko jako ro-, -rejpa^^i^, (jt)s5) dowiódł, że dła Mikołaja Reja źródłem ! jna Jacek ° trzema osobami, Panem. Wójtem a Pleha-
DOW
fjacjami. a me przcuMaw,.,.,,..... ,1^
jest u Reja). Zatem dialog personifikacji działa na zasadź "
rozchodzą i na scenie zostaje Rzeczpospolita. ę
Sifj t0lPra"ilLconcj wzajemnym oskarżeniom trzech głównych (1543). P°sx^ olitcj nic była niemiecka literatura rcformacyjna średniowieczny moralitet (Budzyk), ale jest ona fozy^oWskl ,pUlarnych u schyłku średniowiecza i we wczesnym l0nt)1iuacją -2L czy sporów trzech stanów", jak np. dialog prozą «neśansie r0/n | u> QUMiriloguc imectif (1420, druk 1477 Brugia: Abi"3 G^^yektywa’ )• Personifikacja Francji skarży się na 3 sy-.p^yónw in^ LeJ chevalier< Le Clergie „właściwie są personi-'V(U nie przedstawicielami poszczególnych stanów" (jak to
Krzyżacy. W piśmiennictwie politycznym średniowiecza ważne miejsce zajmują sprawy stosunków polsko-krzyżackich. Cały obszerny korpus źródeł i odniesień wygodnie jest rozpatrywać w trzech aspektach: procesy polsko-krzyżackic. Grunwald, Prusy Książęce.
Na „obojętność wieszczów" wobec materiału narracyjnego, jaki zgromadzony jest w aktach procesów polsko-krzyżackich uskarża! się Żeromski:
ik Lites ac res gestae \nter Ujęlc w olbrzymie epos, w kolosalny ohr-iz ^ ^ prześwietne
Wonos Otdincmąuc Crucifcrorum , w kromkę ; innych — dzieje te
uaych historyków Dra Kętrzyńskiego, ks Stams aw n;emodne. (Żeromski.
rWjmujądo szpiku kości. Niestety, dla artyzmu p° N 1C^ i postęp)