cema.
Abv uniknąć teeo rodzaju n*bez?teeńsrw - trzeha włączac do programów treśd najwazmejsre. stanowiące uwały dorobek dane] tumb. nawiązujące jednak i do iei bisiory cznych irodeŁ 1 do osiągnK^ nąmow szych. Oparcie programów nauczania na takkh własine treściowych pozwali, zdaniem Sosmckłcgo. odoążyc je od mepotraeh-
zasadnicze
■*jg /Włcwny __
bowitdt wphwowyoh ósób sądziło w C2ssic> że winę za zdyst&ą. sowatik' Stanów ijoltvvzon\<ch przez Związek Radziecki w podboju kóSRtosu ponosi złe funkek^mijące szkolnictwo amen kańskie, opane na zasadach pN^sesywirmu (por, np. Sołris, s,
Teoria p^itoww faw^Msow
T««órcą tej teorii jest Bogdan Suchodolski, Główka jej teza głosi, iż wykształcenie ocołnic stanowi konieczny składnik wy kształcenia zswo* ale jigo treść nic może byc wyznaczana wyłącznic przez potrzeby ntZNSztei nrac\ zawodówki łub studiów, ponieważ stanowi ona zarażeni podsta^pozazawodowęg© życia ludzi. W czasach współczesnych, kiedy 0 ..napraw świam i podniesienie ludzi na poziom, jakiego od nich wymaga historyczny rozwój cywilizacji". o treści wykształcenia musi decydować ji^o funkcja (Suchodolski, 1S5S1. 2 łych właśnie powodów sjkoła ogólnokształcąca nie powinna przygotowywać specjalistów w poszczególnych dziedzinach, lecz ułatwiać dzieciom i młodzieży poznawanie mezNwisiośa. Tak sformułowany cd pracy dydaktyczno-wychowaw-czej rzutnie. oczywiście, na dobór i układ treści programowych,
Trcśd te. zdaniem Suchodolskiego, powinny dotyczyć problemów wstołczesncgo świata, a mianowicie problemów z zakresu techniki, socjologu, ekonomii, sztuki, kultury estetycznej itd. Układ treści w programach dla szkół podstawowych powinien być jednolity, natomiast zróżnicowanie należy wprowadzać stopniowo na poziomach ponadpodstawowych Nie może to być jednak stosowany dotychczas układ intormac^jnosystemaTyczny. zbudowany według tygorystycznej zasady podziału wiedzy na poszczególne przedmioty, taki bowiem układ nie pozwala rozwiązać ostrej sprzeczności miedzy ograniczoną chłonnością uczniów a stale narastającym zasobem treści kształcenia.
związku z tym — postuluje Suchodolska — zamiast dotychczasowego układu mformacymo-systcmaiycznego należałoby wprowadzić prohlemow^-knnipleksowy układ materiału nauczania. Dzięki niemu można hy uczyc poszczególnych przedmiotów me oddzielnie, jak dotychczas. lecz kompleksowo, czyniąc przedmiotem działalności poznawczej uczniów problemy, których rozwiązanie wymaga posługiwania się wiedzą z Tożnych przedmiotów. Wskazane byłoby przy tym rozszerzenie nauczania łącznego na szczebel wyższy od propedeutyczncgo. oo nie jest jednak równoznaczne 2 niedocenianiem systematyki naukowej tam. gdzie jesi ona niezbędna. albo też 2 hołdowaniem ciasnemu prakrycyzmowi Twórca omawianej koncepcji słusznie podkreśla, że uczniowie — stykając si? z mgub 2 rzeczywistością zintegrowaną, z faktami przyrodniczymi. społecznymi i mnymi. których poznanie i zrozumienie staje się
Treść kształcenia
możliwe tylko wtedy, kiedy potrafią równocześnie operować wiedzą z zakresu różnych dyscyplin — muszą być do takiej właśnie działalności odpowiednio przygotowani. Dlatego też kompleksowo-pro-blemowy dobór i układ materiału nauczania jest warunkiem racjonalnej przebudowy zarówno programów i podręczników szkolnych, jak i dotychczasowych metod nauczania. Praktyczna realizacja tego warunku nie jest jednak łatwa. 2 tego też prawdopodobnie powodu nie został on w pełni uwzględniony w znanej koncepcji szkoły ośmioletniej, którą opracowano pod kierunkiem Suchodolskiego i weryfikowano w łatach sześćdziesiątych w kilku szkołach eksperymentalnych w7 różnych miejscowościach naszego kraju 'Suchodolski. 1%3V
Struktur «6zn
Terminem tym posłużył aę Kirnrrnrrz Sośnicka (19611 próbując sprecyzować założenia dotyczące doboru i układu treści programowych szkoły’ współczesnej.
Przesłanką wyjściową strukturałizinu było stwierdzenie, iż programy nauczania są prśład owane materiałem. co powoduje wiele ujemnych następstw _— a postulat jego redukcji pozostaje w sprzeczności 2 rozwojem nauki, której osiągnięcia powamy uwzględniane w programach szkolnych. Mechaniczna leahzaąa wyjmemonego postulatu mogłaby zatem naruszyć zasadę sy^aestaiycznego układu treśa ksasał-
netro balastu i uczynić prawnymi dla acaanow ~ Należy zarazem budować programy odzwieraedłatące sy« ten zarówno poszczególnych dyscynbu. jak 1 całokształtu nauk. cwarraj le
powtnm ponadto umoShwiać uczmom poznanie me ^ataywsiuy-
,, n_ i-njaa -mzdzidonefio tKwnttdrł-posacacgoi-«aleorervcznei v
ne nauki' te również jrrecrywuaosa reałnę . *
, . ^_nv;-Tv- itm budowie lanca wtasiue
ten Tozdaetom obraz. Haroro pmwun. ł - - . , . ■_
iTOOTnr.^ mc* ctoc * ^TdędmmK ^sad ««*»»*-«■ —T C7COTK&ŁHraownśd i ta*or> logiczną a wiasKa^ł,c“**'”
OsaanMi»T.TO«omi«iiasad.iea?n? ^MMt™ . . ^ ' ' „ w._, MidmŁiwcz»c^w''showaw«aBj, gdyż
quc nar wszelkiej ractonam^ -o‘ • * - ^ 4__».
dopiero jej przestrzegana porwała uczniom opanow**- .