P1010529

P1010529



oni zapalone pochodnie i odmawiali modły za umarłych. Przeor wrócił właśnie do klasztoru i przewidując, co się stanie, udał się na cmentarz na czele zakonni* ków. Zastał mnie żywą obok dwóch trupów.

Ostatnie przedśmiertne skurcze skaziły twarz Kostaki, podczas gdy Gregoriska był spokojny i niemal uśmiechnięty. Pochowano go, tak jak polecił, obok brata: chrześcijanin strzegł potępieńca.

Smeranda, dowiedziawszy się o tym nowym nieszczęściu i moim w nim udziale, zapragnęła mnie widzieć. Przybyła więc do klasztoru Hango i usłyszała z moich ust o wszystkich wydarzeniach owej straszliwej nocy. Opowiedziałam jej szczegółowo tę niesamowitą historię, ale ona przyjęła ją, podobnie jak Gregoriska, bez zdziwienia i grozy.

- Jadwigo - rzekła po chwili milczenia - mimo iż ta opowieść wydaje się bardzo dziwna, powiedziałaś zupełną prawdę. Ród Brankowanów jest przeklęty aż do trzeciego i czwartego pokolenia, a to dlatego, że jeden z Brankowanów zabił osobę duchowną. Ale przyszedł kres przekleństw - mimo że zamężna, jesteś dziewicą, i na mnie ród ten wygaśnie. Jeżeli syn mój zapisał ci milion dukatów, przyjmij je. Po mnie odziedziczysz resztę fortuny, oprócz zapisów na cele dobroczynne, jakie uczynię. A teraz zastosuj się do rady swego małżonka. Wracaj czym prędzej tam, gdzie Bóg nie dopuszcza do tak straszliwych wydarzeń. Nie potrzeba, aby ktoś opłakiwał synów moich wraz ze mną. Bądź zdrowa, nie dowiaduj się o mnie. Przyszły mój los należy tylko do mnie i do Boga.

Ucałowawszy mnie, jak zwykle, w czoło, Smeranda rozstała się ze mną, aby żyć samotnie na zamku Brankowanów.

W tydzień potem wyjechałam do Francji. Zgodnie z przewidywaniami Gregoriski, straszliwy upiór przestał nawiedzać mnie nocą. Wzmocniło się nawet moje zdrowie i tylko pozostała mi po tamtych przeżyciach śmiertelna bladość, która nie opuszcza aż do grobu istot pocałowanych przez wampira.

Dama umilkła. Wybiła północ i, ośmielę się powiedzieć, najodważniejszy z nas drgnął na dźwięk zegara. Był już najwyższy czas, aby się rozejść. [...]

przełożył Tadeusz Jakubowicz


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 132 133 czystym pochodzie żałobnym przeciągnęli ulicami Krakowa. We wszystkich kościołach odbywa
Potkowski (13) biały się stopniowo. Nie wierzyli oni w czyściec, odrzucali skuteczność modlitw za zm
Gdy wywodzimy klasę pochodną z klasy podstawowej za pomocą publicznego modyfikatora dostępu, wówczas
0000008 (19) Wielkości pochodne definiuje się za pomocą wielkości podstawowych lub uprzednio zdefini
P1010521 KOLANOWEGO o Artroskopia, czyli wziernikowanie stawu za pomocą układu optycznego (często po
J,32 33 bmp Odpowiedział im Jezus: Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który
Gdy wywodzimy klasę pochodną z klasy podstawowej za pomocą publicznego modyfikatora dostępu, wówczas
256 IV. Badanie funkcji za pomocą pochodnych odległości koleją jest równy a, a transportem szosowym
50092 PICT0056 (10) pierwotne, a znaczenie szersze (Lachowie) za pochodne”. Uznaje też za fakt pewny
53630 img351 6 WSTĘP AUTOR. POCHODZENIE I STUDIA 7 świętego2. Za czasów następcy Notkera.
Podkręcone młynki odmawiają modlitwy za wiernych, zapewniając

więcej podobnych podstron