światłowodami 1 łączącymi y precyzyjnymi narzędziami, nie jest dziś bardzo I ciężki. Utrzymanie komórki jajowej przy życia w warunkach hodowli poza- J ustrojowej jest ogromnym osiągnięciem naukowym- Nie mniejszym, choć po-1 zoraic* prostszym, osiągnięciem jest utrzymanie nasienia w takiui stanie, by ] plemniki byty zdolne do zapłodnienia. W warunkach normalnych plemniki < ulegają procesowi kapacytacji. czyli uzdolnienia do zapłodnienia w narządach ' rodnych kobiety. Polega to na unieczynnieniu czynnika hamującego tą zdol- ; ność. produkowanego przez najądrze, a znajdującego się w osoczu spermy.- 1 Czynnik ten. nlcsprecyzowany chemicznie, o małej masie cząsteczkowej, około . 500. jest połączony z jakimi białkiem osocza. Ulega on neutralizacji przez wy. , dziel i ną śluzową macicy i jajowodów. Kapacylacja in vitro również się udała. • Przeniesienie rozwiniętego zarodka w odpowiednim stadium do wnętrza maci* ry odbywa się kaniulą ..od dołu" przez szyjkę macicy. Dokładna kontrola hor. monalna odpowiedniego stadium endometrium warunkuje powodzenie zabiegu.
Pozostawiając na boku dyskusję nad etyczno-moralnymi aspektami badań naukowych nad rozwojem komórek jajowych In vitro. należy przynajmniej wskazać potencjalne znaczenie takich dociekań.
Prowadzenie in vftro rozwoju zarodka ludzkiego pozwala na badanie czynników wpływających na ten rozwój I jego zaburzenia. W szczególności byłyby ważne wyniki takich badań nad czynnikami teratogennymi, których sposób działania, o czym wiemy, już dzisiaj, jest swoisty pod względem momentu działania i natężenia danego czynnika dla poszczególnych stadiów rozwojowych oraz gatunków. Prowadzenie takich badań w przebiegu dąży prawidłowej jest niedopuszczalne.
Prowadzenie In vftro hodowli nie całych zarodków, lecz tylko niektórych Ich narządów, może rozwiązać palące problemy transplantologlczne. Ograniczenia istniejące w uzyskiwaniu nadających się do przeszczepienia narządów I tkanek mogłyby znacznie zmaleć w wypadku, gdyby udało się doprowadzenie in vftro do rozwoju niektórych narządów, takich Jak np. wyspy trzustkowe (Langerhansa). wychodząc z tkanek zarodkowych. Istnieją też hipotezy, częściowo już dziś udowodnione, iż tkanki I narządy uzyskane tą drogą lepie] będą sią nadawać do przeszczepienia także ze względów immunologicznych.
Istniejące już dzisiaj możliwości techniczne usuwania jąder z wybranej komórki I zastępowania Ich jądrami pochodzącymi z innych komórek stwarzają nadzieją na leczenie wad wrodzonych genetycznie. Oczywiście rozważa się również możliwości poprawianie błędów genetycznych zawartych w materiale genetycznym, czyli DNA komórek, także jajowych, za pomocą techniki rekombinacji DNA. Technika ta polega na wycinaniu I wprowadzaniu odpowiednich odcinków DNA do Istniejącego materiału genetycznego. Istnieją taż prostsze metody częściowego wprowadzania zmian w materiale genetycznym komórek, e mianowicie przez wprowadzenie do jądra komórkowego poszczególnych chro-
moaocsów, .
Najwięcej dyskusji budzi możliwość przenoszenia zarodka z macicy jednej kobiety do macicy innej kobiety. Można sobie wyobrazić taką sytuacją w wypadku. gdy w dążą zajdzie kobieta, która ze wzglądów lekarskich nie będzie mogła tej ciąży do końca utrzymać. Broniący możliwości togo typu zabiegów jako argument podają, że zabieg ten jad w Istocie swej zbliżony do sytuacji, w której gdy metka sama nło może karmić, angażuje się momkę. gdyż karmie-H sztucznyra pokarmem jaat niewskazana
Zapewne w przyszłości życie uspokoi emocje, które narosły wokół ptobfte-mów tu omawianych, tak jak opadła temperatura dyskusji dotyczących pras-sana pianki narządów I tkanek
Badania przeprowadzone na zwierzętach oraz pośrednio uzyakane Inforam-
cjc dotyczące ludzi wskazują na to, że liczba zarodków człowieka, które mata szanse na prawidłowy rozwój i urodzenie się, jest niezbyt duża. Ocenia sio obccnlo, że ze wszystkich zapłodnionych komórek jajowych tylko 31% rozwija się prawidłowo i prowadzi do urodzenia zdrowego noworodka. W 15% ma się do czynienia z dającym się obiektywnie ustalić obumarciem zarodka i Jego rcsorpcją lub poronieniem, W 54% dochodzi do obumierania zarodków w bardzo wczesnych stadiach rozwoju, bez możliwości bezpośredniego przęśl od ze nia ich losów.
Mojoza. czyli podziały prowadzące do dojrzewania gamet, składa się z dwóch kolejnych podziałów komórkowych, które prowadzą do powstania czterech komórek mających zredukowaną do połowy, czyli haploidalną liczbą chromosomów. W przebiegu spermatogenezy wszystkie cztery komórki powstające z jednego spcrmatocytu przekształcają się w dojrzałe plemniki. W przebiegu owo-genezy z Jednego owocytu powstaje tytko Jedna dojrzała komórka jajowe oraz trzy ciałka kierunkowe, ulegające zanikowi.
Schemat mojozy, chociaż w szczegółach różny u różnych gatunków, w zasadzie przebiega następująco: owocyt lub spermatocyt przygotowujący się do podziałów dojrzewania wchodzi w normalny cykl komórkowy. W fazie S dochodzi na skutek syntezy DNA do podwojenia Jogo Ilości. W przebiegu normalnej karioklnezy każdy z chromosomów uległby rozszczepieniu na dwa chromosomy pochodne, które powędrowałyby, po jednym z każdej pary, do komórek potomnych. Powstałyby więc dwie komórki o tej samej liczbie chromosomów co komórka macierzysta. Komórki te miałyby zatem Zn, czyli diploidalną liczbę chromosomów, tak jak komórka macierzysta. W przebiegu pierwszego podziału dojrzewania nie dochodzi do rozszczepienia już podwojonych, czyli blwalenlnyćh chromosomów.
W metafozie pierwszego podziału dojrzewania chromosomy te układają się w płaszczyźnie podziałowej segregując się w płytce metafazalnej w ten sposób że układają się w homologiczne pory. Homologiczna pora oznacza ułożenie się obok siebie dwóch chromosomów analogicznych co do budowy i informacji genetycznych, a pochodzących pierwotnie po jednym od metki i ojca danego osobnika. Tek więc w komórkach o zawartości 2n chromosomów powstaje W płytce metafazalnej pierwszego podziału dojrzewania połowa, czyli n homologicznych per chromosomów biwalentnych.
Proteza I podziału dojrzewania jest skomplikowana morfologicznie. Wyróżnia alg w niej cztery podokreeyt leptolen, zygoten, pacbyten oras diptotan. Przed ułożeniem się w pary chromosomy biwaleatne tracę swadę fantową I de gają drspiralłzecji, Co nazywamy loptotonem, W tym stadium chromosomy homologiczne odnajduję się i układają w pary, tak te odpowiadająca uUq odcinki chromosomów, zawierające analogiczne geny, leżą koło »tobie.
Jest to przygotowani# do następnego stadium, zwanego zygntaoeei, w którym dochodzi do wymiany poszczególnych odcinków. chromawwów poonąózy tojją, czyli do koniugacji chromosomów prowadzącej do sjawteka croMiog--over. Zjawisko In me tesartnfrre sner renie w genetyce. Stworze ono Unijne uporządkowania panów w po—r.f póloyi.h d— womsrk. powetoweoże nowych ho—IM) g—Wyr—yrh u pq|pomlws Z punkt W X***** .??*9!?* itoethtfnusytb