134
implikacja może mieć następującą postać: Wystarczy nauczyć pielęgniarki lepiej organizować pracę jako proces technologiczny i problem dehumanizacji medycyny będzie rozwiązany, a PRZEDMIOT dzla-carf medycznych i pielęgniarskich usatysfakcjonowany w stopniu na tyle wysokim, że nie będzie przeszkadzał wyspecjalizowanej kadrze w coraz trudniejszej pracy.
"Pracą nazywamy celową działalność człowieka w trakcie której przystosowuje on PRZEDMIOTY PRACY za pomocą narzędzi pracy do SWO* ICH potrzeb materialnych i poza materialnych" /Wesełucha/. w potocznym, szerokim rozumieniu społecznym jest oczywiste, że praca pielęgniarska to, to co robi pielęgniarka pomagając lekarzowi w leczeniu - to jest sumienne wykonywanie powierzanych jej wykonastwu technik leczniczych np.: dotyczących wprowadzenia leków do ustroju, technik diagnostycznych np.: zgłębnikowanie żołądka lub asystowanie LEKARZOWI przy bardziej skomplikowanych za» biegach medycznych np.: sewnikowanie serca. Kto zatem ASYSTUJE PACJENTOWI podczas leczenia, diagnozowania, chorowania, umierania, czekania na kolejny zabieg lub wynik rozstrzygający badani*, w czasie porodu i pierwszych dni życia?
Parafrazując wypowiedziane przy jakiejś okazji zdanie Alberta Einsteina na temat fizyki mógłbym sam powiedzieć że: Wkrótce zdałem sobie sprawę, że w pielęgniarstwie należy poszukiwać tylko dróg prowadzących w głąb, a odrzucać wszystko co zaśmieca umysł i odwraca go od spraw zasadniczych. Szkopuł w tym, że umysł ludzki musi najpierw wchłonąć zarówno to co ważne jak i to co nieistotne. Drogą w głąb omawianego problemu wydaje się być ustalenie odpowiedzi na pytanie, kim jest człowiek, to jest świadome przyjęcie jakiejś koncepcji człowieka /Kozielecki/. Kim jest pielęgnujący i kim jest pielęgnowany. Kto jest więc podmiotem i co jesi
PRZEDMIOTEM pielęgnowania? Co moie być określone jako cel pielęgnowania przedmiotu, co jest lub może być celem pielęgnowania podmiotu przez podmiot? Odpowiedź na ostatnie pytanie stać się może kryterium odróżniania tego co jest pielęgnowaniem od tego co pielęgnowaniem człowieka nie jest.
Daje ona możliwość oceny programu kształcenia lub pracy pielęgniarskiej pod kątem ilości czasu przeznaczonego na pielęgnowanie. Na razie "Wydaje się, że wśród mężczyzn a nawet wśród kobiet rozpowszechnione jest mniemanie, że wystarczy brak innego celu w życiu, lawód miłosny, ogólne niezadowolenie z siebie, niezdolność do wykonywania innego zawodu - by kobieta mogła zostać dobrą pielęgniarką.
To przypomina pewną wieś, gdzie starego niewykształconego człowieka zrobiono nauczycielem ponieważ nie nadawał się już do wypasania świri /F.N., 1980/. Zdefiniowanie celów pielęgnowania człowieka umożliwia natomiast określenie przedmiotu i zakresu nauk,, i pielęgnowaniu człowieka i zgodnego z nim zakresu kompetencji zawodowych pielęgniarki, to jest weryfikacji zastosowania przyjętego modelu opieki pielęgnacyjnej w danych warunkach. Dalszym krokiem jest równanie konsekwentne 1 spójne z koncepcją człowieka zaakceptowaną uprzednio, przyjęcie określonej koncepcji zdrowia i choroby. Łączy się to oczywiście z opowiedzeniem się za jakimś systemem wartości, powiem przymiotniki ZDROWY, CHORY są oceniające. Po przebyciu opisanej wyżej drogi bardziej realna staje się próba ujęcia zjawiska pielęgnowania jako procesu zdarzeć przeżywanych przez osoby w nim uczestniczące - to jest procesu interpersonalnego. Interpersonalnego to znaczy takiego w którym “każda choroba jest także pewnym rodzajem prośby o miłość i zwrócenie uwagi" i może być traktowana jako komunikat o aktualnym sposobie