SB OPOWIEŚCI EWANGELICZNE
Z Tyberiady Jezus wyruszył do Jerozolimy. Szli z Nim uczniowie i kuzyni. Do Jego uczniów przyłączył się także Manahen. Miał wypełnić zlecenie Heroda, który kazał mu się przysłuchiwać naukom Jezusa. Naprawdę jednak to on sam pragnął być z Jezusem.
Po drodze Nauczyciel wskazywał, jak powinno wyglądać życie tych, którzy wierzą, że On jest Zbawicielem.
Tym razem Jezus prowadził ich przez góry. Gdy przechodzili koło Sychem, przypomniał im, że idą drogą, którą kiedyś szedł Abraham, gdy Bóg obiecał mu dać tę ziemię w posiadanie. Koło Sychem zamieszkał praojciec Jakub, gdy wrócił tu po dwudziestu latach służby u swego teścia w Aram. Niedaleko stąd było miejsce, w którym bracia Józefa sprzedali go kupcom idącym do Egiptu. Na górze Garizim widzieli ruiny świątyni, w których Samarytanie nadal czcili jedynego Boga. Następnego dnia dotarli do Szilo, gdzie w czasach sędziów był przybytek z Arką Przymierza. Z Szilo zabrano Arkę na wojnę i dostała się w ręce Filistynów. Wtedy wyginął ród kapłana Helego, a jego miejsce zajął Samuel, którego Bóg tu w Szilo powołał na kapłana, sędziego i proroka.
Następnego dnia doszli do Betel, gdzie Jakub miał sen. Śniła mu się drabina sięgająca aż do nieba, po której schodzili i wchodzili aniołowie. Jakub nazwał to miejsce Bet-el, to znaczy „dom Boga”. Tu zbudował dla Boga pierwszy ołtarz. Potem przeszli przez miejscowość Mispa, gdzie Samuel odbywał sądy i rozstrzygał spory pomiędzy Izraelitami i gdzie zgromadzenie Izraela wybrało Saula na króla. Jeszcze tego samego dnia dotarli do Rama, gdzie urodził się i przez całe życie mieszkał prorok Samuel. Tu później król babiloński zebrał mieszkańców Judei przed przesiedleniem ich do Babilonii.
Dalej przeszli przez Gibea, gdzie król Saul miał stolicę. Idąc na południe po lewej stronie widzieli niekiedy świecące w słońcu złote ozdoby jerozolimskiej świątyni. Doszli do Ain Karim, gdzie urodził się Jan Chrzciciel i gdzie rozpoczął swoją działalność.
Później Jezus obrał drogę ku Jerozolimie, ale doprowadził uczniów tylko do grobu Racheli. Przypomniał, że tu ukochana żona praojca Jakuba urodziła Beniamina, a sama zmarła. Stąd Jezus poprowadził