Bez tytułu
Polityka zagraniczna Polski w okresie dwudziestolecia międzywojennego
Dyplomacja odrodzonego w 1918 roku państwa polskiego nie miała przed sobą wcale łatwego zadania. Stanęło przed nią wiele problemów do rozwiązania. Przede wszystkim trudności powodowało położenie geopolityczne Polski.
Polska miała bardzo niekorzystny układ granic. Terytorium państwa nie było zwarte. Z najgroźniejszymi sąsiadami: Rosją Radziecką (od 1922-ZSRR) i Niemcami Polska miała długie granice. Dodatkowo przebiegały one przez tereny otwarte pozbawione większych przeszkód naturalnych. Tak więc ewentualna inwazja czy to z zachodu, czy ze wschodu mogła być bardzo groźna. Jedynie granica południowa chroniona była pasmem Karpat, ale z kolei z tamtego kierunku Polsce nie groziło szczególnie wielkie niebezpieczeństwo. Ani Czechosłowacja ani Rumunia nie zaliczały się do Europejskich potęg.
Zachodnia granica kraju była wynikiem ustaleń zawartych na konferencji paryskiej w 1919 r. (konferencja pokojowa w„ ę
Paryżu rozpoczęła 28 I 1919 r.), a umieszczonych wjej dokumencie końcowym - tzw. traktacie wersalskim, który ęZ\,, ^ fy cg Có 1 (?0C
podpisany został 28 VI 1919 r., a wszedł w życie w roku 1920. Ta granica została wykreślona oczywiście kosztem w B Pt T'
terytorium niemieckiego. Niemcy więc byli niezadowoleni z tych rozstrzygnięć terytorialnych. Szczególnie kwestionowali
odebranie im Gdańska, który stał się po 1919 r. wolnym miastem oraz przekazanie Polsce dużej części Górnego Śląska, wo DCM ^ '
Była tam skoncentrowrana duża część niemieckiego przemysłu ciężkiego oraz znajdowało się tam wiele kopalń węgla ,
kamiennego. Był to więc duży cios dla gospodarki Niemiec powojennych. Dodatkowo na skutek rozstrzygnięć powojennych QÓPńH
terytorium państwa niemieckiego zostało rozdzielone przez należące do Polski Pomorze gdańskie. To również rządowi w
Berlinie się nie podobała. Niemcy nigdy nie pogodziły się z utratą części terytorium swojego państwa na rzecz Polski i
przez całe dwudziestolecie międzywojenne robiły wszystko, by doprowadzić do odzyskania tych ziem.
Z kolei granica wschodnia państwa polskiego była wynikiem wojny z bolszewicką Rosją. Wojna ta z przerw ami toczona - <c &
była w latach 1919-1921. Jej kluczowym momentem było zwycięstwo armii polskiej w tzw-. bitwie warszawskiej wr sierpniu M *
1920 r. Armię Czerwoną odparto spod samej stolicy Polski i niepodległość została uratowana. Późniejsza ofensywa wojak UScHC(y'‘ polskich zmusiła Armię Czerwoną do odwrotu. Rozejm zawarto na jesieni 1920 r., a pokój, po długich negocjacjach, w ( Z 0 ) marcu 1921 r. w Rydze. Ale związek Radziecki nie pogodził się ze stratą ziem, jakie do przed pierwszą wojną światową należały do Rosji carskiej. Jego przywódcy uważali, że Polski powinno nie być na mapie Europy, a wschodnie Kresy państwa polskiego to tak naprawdę "Zachodnia Białoruś" i "zachodnia Ukraina". W związku z tym powinny ona stać się częścią ZSRR.
STOSU nr \d 1
UT^
Także z kolejnym z sąsiadów - Litwą nie miał Polska dobrych stosunków'. Tu przedmiotem sporów' była przynależność państwowa Wileńszczyzny. Litwini traktowali Wilno jako historyczną stolice swrojego państwa. Z kolei Polacy uważali, nie bez racji, że jest to polskie miasto. Zdecydowaną większość jego mieszkańców' stanowili bowiem Polacy. Ostatecznie w 1922 roku Wilno wraz z Wileńszczyzną zostało inkorporowane do Polski. Wcześnie zostało zajęte przez wojsko polskie w dość niecodziennych okolicznościach. Otóż, aby nie można było zarzucić Polsce agresji na suwerenne państwo, jakim była Litwa, a do niej wówczas należała Wileńszczyzną, zainscenizowano bunt polskiej dywizji dowodzonej przez gen. Lucjana Żeligowskiego. Żeligowski formalnie wypowiedział posłuszeństwa Naczelnemu Wodzowi i oficjalnie na własną rękę zajął Wilno. Oczywiście władze polskie nie zrobiły' nic, by powstrzymać "buntowników". W ten sposób doszło do powstania oddzielnego państwa - Litwy Środkowej. Jej władze wyraziły gotowość do wejścia w skład państwu polskiego, co ostatecznie stało się dzięki decyzji polskiego sejmu w roku 1922.
Rówmeż z południowym sąsiadem - Czechosłowacją relacje Polski nie należały' do najlepszych. Przedmiotem sporu były' tu »
tereny Śląska cieszyńskiego i tzw. Zaolzie, czyli ziemie położone za rzeką Olzą. Na ziemiach tych mieszkali zarówno 2)T05U^I£ l
Polacy jak i Czesi i oba kraje zgłaszały' do nich pretensje. W 1918 r. została zaw'arta umowa graniczna, która sprawiedliwie % podzieliła sporne terytorium. Jednak już w 1919 roku. Oddziały' czechosłowackiej armii zajęły' te powiaty, które ha mocy fygCWOS fcOUA porożumTehiażTóku poprzedniego zostały przyznane Polsce. Rząd czechosłowacki skorzystał wtedy z zaangażowania Polski naLwsćhod^e, gdzie tr\\ ała właśnie polska ofensywa przeciw' Armii Czerwonej, Od tego momentu stosunki
i
to mon1®,
wspólnie na areme międzyn^idowej i nie konsultowały ze sobą swoich stanowisk odnośnie najważniejszych problemów polityki międzynarodowej.
Jeżeli chodzi o państwu ościenne to stosunkow'0 najlepsze relacje miała Polska z Rumunią. W 1921 roku oba państwu zawarły sojusz. Ale nie można pominąć faktu, że Rumunia nie należała do grona europejskich potęg. Dlatego ten sojusz nie był specjalnie w'artościowy z punktu widzenia rządu w Warszawie. Miał dużo większe znaczenie dla Rumunii, która obawiała się, że Rosja Radziecka będzie chciała odebrać jej Besarabię, którą Rumunia przyłączyła do swojego terytorium kosztem Rosji właśnie w 1918 roku.
Na początku lat dwudziestych najważniejszym sojusznikiem Polski była be zwątpienia Francja. Oba kraje połączyły wspólne interesy. Przede wszystkim stosunek do Niemiec. Zarówno Francja, jak i Polska chciały jak największego osłabienia tego kraju. Dla Francji Niemcy były potencjalnym zagrożeniem jej supremacji w europie. Poza tym Francuzi ponieśli olbrzymie straty' w czasie pierwszej wojny światowej i za wszelką cenę chcieli uniknąć w'ojny w przyszłości.
Zdawali sobie sprawę, że największym zagrożeniem dla pokoju w Europie jest właśnie państwo niemieckie. To główcie z ^ \JZZZX-micjatywy Francji Niemcy zostały tak surow'o potraktowane na konferencji paryskiej. Narzucono im niezwykle twarde rZlO
w'arunki pokoju, z którymi dodatkowo nie mogli dyskutować, bo na konferencję pokojową przegrani nie zostali zaproszeni. ^ C
Strona 1