Z tychże sukien średnio zamożna warstwa mieszczańska wykonywała odzież odświętną, biedota miejska zaś nawet najbardziej reprezentacyjne stroje szyła z prostych sukien produkcji krajowej.
Z sukien krajowych wykonywano też i odzież dla dzieci, szyjąc ją na wzór ubiorów dorosłych. Świadczy o tym wzmianka w księdze ławniczej Płocka z roku 1491. Wynika z niej, że córka zamożnego płockiego tkacza i ławnika miała otrzymywać co roku, póki nie osiągnie lat sprawnych, jedną suknię z sukna płockiego —jak „przystoi dzieciom**, a gdy dorośnie, suknię z sukna żytawskiego. Przypuszczać należy, że sukna śląskie były wykorzystywane również i na odzież drobnej i średniej szlachty. Wyższe wymagania w tym zakresie stawiały sobie jedynie warstwy zamożniejsze, gustując e nie tylko w cennych suknach angielskich czy włoskich, ale i w kosztownych jedwabiach. Zapotrzebowanie na tkaniny jedwabne szybko wzrasta w ciągu XV w. Wzrost ten jest widoczny w porównaniu rachunków dworu Jadwigi i Jagiełły z rachunkami dworu Kazimierza Jagiellończyka. O ile w tych pierwszych jedwabiu wymienia się stosunkowo niewiele, i to przede wszystkim z przeznaczeniem dla pary królewskiej i jej rodziny, o tyle w rachunkach Kazimierza z lat siedemdziesiątych XV w. wymienia się sporo jedwabiu wydawanego dworzanom.
Z tkanin jedwabnych wśród szlachty i zamożniejszego mieszczaństwa najbardziej popularny był adamaszek, aksamit i atłas. Mieszczanie mniej zamożni częściej zaopatrywali się w odzież ze znacznie tańszej kitajki.
0 wartości ubiorów' decydowały też wykorzystane do ich podbijania
1 obszywania futra, które w końcu XIV i w XV w. miały na celu nie tylko chronić przed chłodem, ale przede wszystkim były wykładnikiem bogactwa i luksusu. Do futer najbardziej cenionych, a więc noszonych główmie przez możnowładców, należały sobole i gronostaje. Szlachta zamożniejsza gustowała w futrach kunich, mniej zamożna w lisich i popielicowych. Podobnie było w miastach: najzamożniejsi najczęściej swe ubiory wykańczali futrami kunimi, średnio zamożni lisimi i popielicowymi, a biedota miejska zadowalała się futrami króliczymi, zajęczymi oraz najtańszą stosunkowo baranicą.
38. Suknia wierzchnia typu „surcot", uycifla po bokach, okryta płiifzezem: czepiec krtueler z drobna plisowanych falbanek, około 13:10 r.
39