115. Strój góralski - koszula Z szerokimi rękawami, obcisłe spodnie, kierpce Z okręconymi u kostek sznurkami, kapelusz z dużym podwiniętym bokiem
Kaspra Lujckena, rytownika holenderskiego, który w czasach Sobieskiego przebywał w Polsce. Zbójnik karpacki uwieczniony w owym sztychu nosił koszulę z kołnierzykiem leżącym, z szerokimi rękawami, spodnie obcisłe, kierpce z okręconymi u kostek sznurami, kapelusz z dużą krezą, z prawej strony wysoko podwiniętą. Strój ten dopełniały przewieszone na krzyż bandolety ozdobione nabijanymi metalowymi krążkami (rys. 115).
Odświętny strój chłopski powstawał w drodze przejmowania od szlachty pewnych krojów i ozdób. W zestawie świątecznej odzieży chłopskiej znajdowały się więc ubiory, które przypominały niektóre stroje narodowe. Do talach zaliczano między innymi dclijki, giermaki (zw. wśród ludu siermięgami), a także długie sukmany z dużymi rozkładającymi się na ramiona kołnierzami, które przypominały swym wyglądem późniejsze kierezje krakowskie. W zimie nosili chłopi oprócz kożuchów' także szuby i bekiesze. Ubiory te najczęściej wykonywali z grubego samodziału własnej roboty, a podbijali je futrami baranimi lub króliczymi.
Wśród mieszczaństwa obcego pochodzenia (niedaw no przybyłego do Polski) i na dworze królewskim przyjął się zwyczaj noszenia strojów zachodnich, szytych według mody hiszpańskiej, zmodyfikowanej przez wpływy niemieckie, francuskie i holenderskie. Moda hiszpańska preferowała kosztowne ciężkie materie: brokaty, adamaszki, aksamity, natomiast holenderska wprowadzała surowe wzory, może nie tak uchwytne w kroju, jak w materiałach, które były znacznie skromniejsze, najczęściej czarne. Ograniczała ona także ozdobne dodatki do ubiorów, wprowadzając na miejsce kryz proste, wkładane, białe i czarne kołnierze. Prostota i skromność mody holenderskiej wprowadzonej do Polski za pośrednictwem tamtejszych osadników była jednak złagodzona po zetknięciu się ze szlachecką kulturą sarmacką, której tak chętnie podporządkowy wało się mieszczaństwo. Wyrazem tego są zachowane inwentarze przybyłych w XVII w. do Polski imigrantów z Holandii, wymieniające nic tylko pasy polskie, ale też i kompletne ubiory.
Dworskie stroje kobiet i odświętne szaty szlachcianek i mieszczek szyto podobnie jak i ubiory męskie z tkanin jedwabnych o jednolitym
92