144
2/ po takim nawróceniu osoba jest psychologicznie "zniewolona” i niezdolna dc niezależnego od dyrektyw manipulatorów działania;
V proces odwrócenia czy doprogramowania "zaprogramowanej" ofiary jest konieczny dla przywrócenia jej wolnej woli i rozumnego wyboru#
Ponieważ takie władze umysłowe /tj# wolńa wola i rozumny wybór -przyp# tłum*/ są fundamentalnymi elementami amerykańskiego systemu wartości /poczucie indywidualnego szczęścia, rozwoju osobistego/, to wówczas deprogramowanie zaczyna nabierać nie tylko znaczenia terapeutycznego, ale i moralnego*
Jednak patrząc od strony formalnej osoby zaangażowane w ruch anty-kultowy nie biorą pod uwagę, że przywiązanie do nowej wiary religijnej może byó wynikiem "prawdziwego” nawrócenia* Bardziej odpowiada to ich zdaniem "pseudonawróceniu” z uwagi na manipulatywne okoliczności zmiany przekonań* Zdecydowanie odrzucając utożsamienie de programowania z resocjalizacją /np. zastępowanie jednego rodzaju przekonań innymi/ West /1975 : 1/ z naciskiem twierdzi; "większość kultów, których członkowie poddani zostają deprogranowaniu, można określić jako przede wszystkim przyjęte w wyniku zindoktrynowania, a nie nawrócenia”# Na podobnym stanowisku stoi Merritt /1975 i 3/: "jestem mocno przekonany, że uczestnicy giupy kultowej nie posługują się wolną wolą* Ich wola jest poddana kaprysowi przywódcy, który pozbawia ich snu, 8Y/obody seksualnej, pożywnego jedzenia, posługując się przy tym wyszukaną manipulacją psychologiczną*#* Jedynymi porównaniami, jakie można tu zastosować, aby pomóc im zrozumieć tę sytuację, będą przykłady hitlerowskiej organizacji młodzieżowej oraz techniki stosowane przez Chińczyków w procesie zwanym "re-edukacją””* Twierdzi się, że metody rekrutacji do tych grup kultowych i indoktrynacji są podobne do tych, które stosowali reformatorzy ideologiczni wobec koreańskich i wietnamskich jeńców wojennych* Stopniową redukcję krytycznych procesów myślowych osiąga się poprzez stałe kwestionowanie konwencjonalnych wierzeń religijnych, co, na niedostrzegalnym poziomie osobowości, rozrasta się tak długo, aż "naiwna” osoba da się złapać w emocjonalną pułapkę# Pakt ten skojarzony ze strategicznie zaaranżowanym zmęczeniem, skąpym odżywianiem i brakiem czasu na równoważącą refleksję, przy ciągłym powtarzaniu hipnotyzujących dźwięków czy zwrotów, dyskwalifikuje indoktrynację jako rodzaj resocjalizacji^. Słowami Westa /1975 : 2/s ""pseudo-nawrócenie” do grupy kultowej jest spowodowane "bezmyślną partycypacją w grupowej aktywności; programem dnia, pozbawiającym uczestników snu; kształtowaniem bezkrytycznego rozumowania na podstawie odruchów warunkowych i wzmacniane interakcją grupową"^*
Ponieważ, jak wierzą przeciwnicy grup kultowych, przynależność do