66 RELIGIA A KULTURA
terenie jest rzeczą istotną, aby. silniejszy pod tym względem partner nic miał w tym dialogu pozycji dominującej.
■'Przykładem uprawiania modelu syntetycznego są prace Kosnke Koyamy (1974), japońskiego teologa, pracującego w TajlandiiJ Singapurze. Jego prace były poświęcone próbie zakorzenienia chrześcijaństwa w tych-państwach. Pragnął również odpowiedzieć na pytanie, co oznacza chrześcijaństwo dla niego, jako dla osoby pochodzącej z kultury japońskiej. Jego sposób interpretacji religii wyrasta z kontekstu kultury, w której wiara ma być szerzona. Tak więc Róg pojawia się, jeśli nie całkowicie w kategoriach kultury Tąjów czy bud3yzmTQb~ jednak w sposób* możliwy przez nich do zrozumienia. W praktyce oznacza to konieczność takiej interpretacji metafory religijnej, by zostały wyeksponowane jcj.elementy najważniejsze dla danego kontekstu kulturowego.
Przykładowo rozumienie czasu różni się w zachodniej i azjatyckiej tradycji religijnej. W tradycji zachodniej Bóg jest przede wszystkim Bogiem czasvi linearnego - Bogiem panującym nad przyrodą i historią. Kolistość czasu, przejawiająca się w strukturze roku liturgicznego, nie jest pierwszoplanowa. W buddyjskiej kulturze Tajlandii czas ma charakter kolisty, powtarzający się w regularnych interwalach przyrody i odnawianiu życia. Bóg w tym kontekście stanowi część przyrody i religia wyraża harmonię panującą w naturze. Po to, aby religia chrześcijańska znalazła swoje miejsce w tym kontekście, musi wyeksponować widzenie wydarzeń religijnych jako zachodzących w powtarżalnycit sekwencjach czasu kolistego, zgodnych z rytmem przyrody. Wówczas jej przyjęcie nie będzie znaczyło przyjęcia diametralnie różnego sposobu widzenia świata.
Z kolei w kulturze Filipin postać Jezusa jako [cierpiącego, i prześladowanego jest dużo istotniejsza od postaci Chrystusa zmartwychwstałego .^eksponowanego głównie w tradycji zachodniej. t*'
)
Prezentowany model ma na celu. w pierwszym rzędzie, poznanie wewnętrznego świata człowieka uprawiającego refleksję o świecie zewnętrznym,~a dopiero pofeftr-^przez pryzmaf fej wiedzy* poznanie świata "zewnętrznego, który tego człowieka otaCZa. Rozważanie o religii rozpoczyna się od analizy podmiotu rozważającego, czyli od próby zrozumienia historycznych.'"geograficznych. s"pófećznyćK'fkulturowych uwarunkowań konkretnego człowiekaTlTóba odpowiedzi na pytanie o własne przeżywanie religii może stawać ślę jednocześnie
10 Innymi teologiem, uprawiającym ten model, jest Filipińczyk Jose dc Mesa. W swoich pracach pokazuje, jak kultury zmieniają akcenty dla podkreślenia różnych aspektów doktryny chrześcijańskiej. Pokazuje możliwość rcintcrpretacji doktryny, tak aby najpełniej została or.a zrozumiana w konkretnym doświadczeniu ludzi pochodzących z tej kultury.
próbą odpowiedzi na pytania innych osób, mających podobne uwarunkowania kulturowe.
Istotne założenie teoretyczne tego modelu dotyczy idcnty.cznji^i^odstavvo-wych pperacji-poznawczych ludzi żyjących we, wszystkich kulturach. Wyobrażenia,i pojęcia w kulturze afrykańskiej czy azjatyckiej będą zasadniczo różne od tycli w kulturze europejskiej, lecz podstawo.^e.op.eracje.ppznawcze osób żyjących w tycn kulturach będą takie-same,„Proces poznawania świata rozpoczyna się od.doświadczenia* które następnie jest organizowane poprzez pojęcia i occ-niane jako prawdziwe Jub fałszywe. Wiedza ta następnie jest integrowana i wyrażana w praktyce..przez podejmowane ..decyzje. Wielka waga, jaką w tym modelu odgrywa autentyczność wyrażanych przekonań, czyli ich zgodność z przeżyciami osoby je wyrażającej, powoduje, że najwłaściwsza osoba do uprawiania^takich rozważań to osoba pochodząca z danej kultury. Z uwagi na założenie o trahśkTnturówości, w sensie struktury pozńawćżej ludzkiego umysłu, możliwe .staje się spotkanie i porozumienie z innymi kulturami,, ale ma ono prowadzić tylko^d^.uzyskania lepszego wglądu Aye_ własne przekonania gdyż nowat o.siągmęta wiedza musi_zostać przefiltrowana niejako .poprzez własny kontekst k^ihiirowyPw danym kontekście kulturowym najpłodniejsze jest uprawianie refleksji _o ^ligiTprzez osobę pochodzącą z tego właśnie kontekstu, a przynąj-mnief mającej takie same uwarunkowania kulturowe jak te dominujące w danym kontekście. Z punktu widzenia psychologicznego podejścia do kultury, model autorefleksyjny prezentuje podejście psychologii międzykulturowej - przekonanie o identyczności operacji poznawczych u wszystkich judzi.
Przykładem uprawiania takiej próby akTilturacji religii są prace Saliie McFa-gue (1987). Z jej punktu widzenia celem zabiegów akulturacyjnych wobec chrześcijaństwa jest doprowadzenie doTego. aby ^rzesjanie tej religii było trak-tówar^j^ó~adćkwatńe dfaTyspółczcsncgo człowieka. Sposobem na "tójesTpo^* sługiwańiclif me’tgo^zavvierająćą różnorodne możliwości interpretacyjne. Są one niekiedy szokujące, innym razem zabawne, a w każdym wypadku - dostarczają nowego wglądu przyczyniającego się do^usłyszenia".zawartych w nich treści.
Jak się wydaje, cieszące się wielkim zainteresowaniem wspomnianego już wcześniej w tej książce prace hinduskiego jezuity, a jednocześnie terapeuty, Antoniego de Mello, „oparte są na tym samym schemacie. De Mello proponuje zbliżenie różnych religii poprzez uznanie, że w.warstwie ezoterycznej wszystkie oiiCrmóWią'o”tym samym. Mówi o tym jednak za pomocąjiaj^iej sóbic znane-go idiOTmrklirfurowegó, jakim jest kontekstyhinduj?tinu, używany do wyrażania prawd chrześcijańskich. W niektórych publikacjach (np. w Wezwaniu do miłości) swoje rozważania - medytacje - rozpoczyna każdorazowo fragmentem z Nowego Testamentu. Można to uznać za próbę przetłumaczenia Dobrej Nowiny na potrzeby współczesnych.
Innym autorem jest Justo-L-.Gonzalcz (1990), protestancki tęojog kubański, pracujący^ Stanach,Zjednoczonych i Ameryce ŚroJkowej. Pisząc swoje prace, bardzo wyraźnie uwzględnia fakt, żc przyjmuje persggk tyy^ę.mniejszośći reU-