178 RELIGIA A KULTURA
operacjonalizowania obu pojęć dla wykrycia ich związku ze zdrowiem psychicznym.
Po dokonaniu przeglądu sposobów rozumienia zarówno pojęcia „zdrowie psychiczne”, jak i pojęcia „religia”, pora przejść do prezentacji analiz wyników badań nad relacją między religią a zdrowiem psychicznym. Analizy te będą ukazywać wyraźnie, jakie sposoby operacjonalizacji obu kluczowych pojęć, czyli „religii” i „zdrowia psychicznego”, przyjęto w omawianych badaniach.
Największa ilość badań empirycznych oparta jest na iloścjovyych kryteriach pomiaru"reli'g^nościTWśród tych wyników dominuje tendencja wskazująca na nęgatywnaL.korelację_iniędzy__religijnością, rozumianą. ilościowor a-zdrowiem psychicznym, rozumianym w każdy z omówionych wcześniej sposobów, oprócz rozumienia zdrowia psychicznego jakcj/ braku _ch_orob.y.-psychicznejl Jedynie w tym ostatnim przypadku wśród wynikowT>adań dominuje korelacja zdecydo-wanie-pozylywna_(Śtark, 1971). Wśród pozostałych koncepcji zdrowia psy- x chicznego szczególnie wyraźnie i jednoznacznie skorelowane są negatywnie \ z religijnością mierzoną ilościowo te koncepcje, które określają zdrowie psy- \ chiczne jako poczucie wlasnefTćómpetencji i kontroli nad otaczającym światem (Graff i Ladd, 1971), jako samoakceptacjęTśamoaktualizację (Webster, 1967) oraz jako otwartość i. plastyczność umysłową (Brown, 1962). Rezultat ten można interpretować jako wynik szerszych uwarunkowań społecznego funkcjonowania osób, które w zakresie życia religijnego charakteryzują się sztywnym przestrzeganiem norm, autorytarnym podejściem do problemów własnych i otaczających osób, co w sumie ksztaltuje.oso.bowość co prawda dobrze funkcjonującą, ale tylko w ramach sztywno określonego systemu, pełną zahamowań, zamkniętą na możliwości zmian. Religijność indywidualna jest dla tych...osófe rodzajem neurotycznego rytuału, opisanego przez Freuda, którego wypełnianie ma uwolnić je od poczucia'lęku\‘ ale samo w sobie nie przyczynia się do rozwoju osobowości.' Tak więc w świetle tych wyników należałoby stwierdzić, że religij-nośĆ"wiąże się z patologią psychiczną.
Obraz sytuacji ulega zmianie, kiedy analizę materiału empirycznego przeprowadzimy na podstawię jakościowych^ kryteriów religijności. Okazuje się wówczas, że tylko traktovvanfe ’r^lgn7^o środka do .realizacji własnyciuegar^ istycznych celów, takich jalc zaspokojenie poprzez przynależność do grupy wyznaniowej potrzeby statusu i przynależności, negatywnie koreluje.ze zdrowiem psychicznym, szczególnie jeśli zdrowie psychiczne jest"rozumiane bądź jako poczucie kontroli i kompetencji.w panowaniu nad otoczeniem (Kahoe, 1974), bądź jako otwartość i plastyczność umysłowa (Batson i Raynor-Prince, 1981).
W wypadku dwóch pozostałych rodzajów religijności dominuje związek po--^ytywny. I tak oba związane są dodatnio z poczuciem kompetencji i kontroli nad otoczeniem. Motywacja tego poczucia jest jednak w każdym wypadku inna.
W wypadku j[eligii._traktovvanej jako .cel wynika ona z zawierzenia-Bogu (Kahoe, 1974), natomiast w wypadku religii traktowanej jako poszukiwanie sensu -wynika z wiary we własne siły i możliwości (Barron, 1968). Ponadto religia traktowana jako cel jest skorelowana pozytywnie z brakiem poczucia winy
Religia a zdrowie psychiczne i patologia psychczna
179
i troski (Magni, 1971; Kahoe i Dunn, 1975; Batson, 1980). Zależność ta nie występuje równie wyraźnie w wypadku religii traktowanej jako poszukiwanie sensu (Batson, 1980). Różnica ta wydaje się wynikać z faktu, że podporządko-waiiiex ateścijy^o_życ i^eJdgiLuw^aiaie.dno s tkę_ad pxzęźywania_ p_rp b le mó w, ktpre rozwiązuje za nią właśnie religia, natomiast większa niezależność, jaką wybiera jednostka traktująca religię jako drogę, na której prowadzi własneL.po-szukiwania sensu żyd a^pózóstaw i a jej ten problem do samodzielnego rozwią
zania.
Interpretację tę potwierdza kolejna zależność, a mianowicie pozytywna korelacja zarówno między religią jako poszukiwaniem a otwartością i plastycznością umysłową (Barron, 1968; Batson i Raynor-Prince, 1983), jak i między religią jako poszukiwaniem a akceptacją samego siebie (Barron, 1968). W wypadku religii występującej jako cel żadna z tych dodatnich korelacji nie występuje.
Czy brak jednoznacznych wyników badań oznacza, iż problem charakteru związków między religią a zdrowiem psychicznym musi pozostać nierozstrzygnięty? Zaprezentowany materiał wydaje się pozwalać na wyodrębnienie w tym względzie pewnych prawidłowości. Sztywna, formalna religijność (określana w' przyjętej typologii jako instrumentalny sposób traktowania religii jako środka dp' osiągania celów jednostkowych j^sgołęćznyćh) me~jpfzyją^zdrowiu, psych icznemu rozumianemu inaczej niż jako prosta negacja symptomatplęgii.cho.-robowej.
Mniej jednoznacznie rysują się zależności w wypadku pozostałych typów' religijności. Tutaj wybranie zdrowej religijności zależy od preferencji w zakresie definicji zdrowia psychicznego osoby, która tego wyboru dokonuje. W wypadku badaczy reprezentujących orientację psychoanalityczną, podkreślającą wolność od poczucia winy i troski, jako prawdziwy stan zdrowia psychicznego większe uznanie znajdzie traktowanie religii jako celu. Natomiast wśród badaczy wywodzących się z kręgu psychologów społecznych preferowana koncepcja zdrowia psychicznego jest związana z plastycznością i otwartością umysłową jednostki, tak więc większe uznanie znajdzie tam religia traktowana jako poszukiwanie sensu.
Pomocną rolę w jakościowym podejściu do oceny charakteru religijności inv dywidualnej odgrywają również kryteria dojrzałości religijności czy też, zachowując terminologię oryginalną -'[dojrzałości poczucia religijnego^) opracowane przez Allporta (1988). Kryteria te^^dlO^ślająlćontrast między religijnością dojrzałą i niedojrzałą. ’
Dojrzałe poczucie religijne jest więc, po pierwsze, dobrze_.żró.żnico.\yąaęT. Oznacza to, w rozumieniu Allporta, pewną pojemność treściową, czyli objęcie! nim zarówno relacji z Bogiem, jak i z innymi ludźmi oraz instytucją Kościoła,; a także problemów egzystencjalnych, takich jak dobro i zło. W ramach dojrzałego poczucia te części składowe ^jiobrze vvyartyk_uławąnc [jy.yad.cębnione,. a równocześnie traktowane2T^Wjiyjmkrytycyzmem. Oznacza to, że mieści sięj tutaj również krytycyzm wobec Kościoła i zastanej tradycji. W przeciwieństwie 1 do poczucia niedojrzałego, nie ogranicza się ono do literalnego, prostodusznego