s 122 123

s 122 123



mcii absurdu Słonimskiego i Tuwima. Przekonają się, że tymi „głupimi kawałami" bawią słę bardzo mądrzy ludzie. Już przecie Anatol l iance mówił: „Kzeczy absurdalne to jedyne rzeczy przyjemno, jedyne, jakie dodają wdzięku życiu i nie pozwalaj.} umrzeć z nudów"...*)

A i to trzeba wziąć pod uwagę, zo absurd i nonsens są dziwnie bliskie nowoczesnej sztuce. Jej intelektuali/.m i sceptyczny stosunek do rzeczywistości objawia się i w tej formie. Czyż świat nic wydaje się czasem absurdalna igraszką? Śmiejąc się z nonsensów wraz z dziećmi, ułatwiamy im kontakt / wieloma dziełami współczesnej literatury, teatru i filmu.

W wielu wypadkach pomoc dorosłych musi objawić się wc wspólnym przeżywaniu książki. To, czego dziecko nie zrozumie w samodzielnej lekturze, może nabrać wielkiego uroku we wspólnym czytaniu z rodzicami. Biblioteki dla dzieci zdają sobie sprawę z roli głośnego czytania. .Jak pani czyta, !o Ho razy jest ładniejsza ta książka" mówią dzieci, a głośne przeczytanie fragmentu utworu staje się często pobudką do dalszej samodzielnej lektury. Tutaj właśnie powieści Daudeta, krótkie opowiadania bumorystyczno Czechowa, niektóre powieści Twalna i innych mogą dostarczyć materiału do czytania. Dostarczyć go mogą również wybrane fragmenty z dziel Ibusa. Wśród książek humorystycznych, które można czytać ze starszymi dziećmi (trzynasto-, czternastoletnimi) nie powinno też zabraknąć wybranych rozdziałów Klubu Pickwlcka. Pan Pickwlck, ten „anioł w okularach i kamaszach", wart jest, aby dzieci wcześnie zawarły z nim znajomość. Kaz go poznawszy, niejedno nie zechce zrywać z nim kontaktu. Zasmakuje w opisach tysiącznych tarapatów tego śmiesznego jegomościa, tak łagodnego i promieniującego życzliwością dla świata i tak heroicznie, a zarazem groteskowo nieustępliwego w rzeczach, któro nie godzą się z jego poczuciem sprawiedliwości, śmiech, klóry towarzyszyć będzie tej lekturze, będzie śmiechem najcenniejszym, gdyż opartym na pozytywnym stosunku do ludzi, pełnym radości życia i wiary w jego istotne wartości dobro i sprawiedliwość.

Wspólna głośna lektura wymaga czasu, którego ogromnie brak w naszym życiu. I.ecz chwile przeznaczone na wspólną lekturę książek wesołych (oprócz innych, oczywiście), choćby z trudem zdobyte opłacą się. Nie tylko wyrobią w dzieciach zamiłowanie do dobrych książek humorystycznych, nie tylko rozszerzą skalę ich przeżyć uczuciowych, lecz przyczynią się także do wzmocnienia spójni rodzinnej, ho pamięta się długo i z przyjemnością wspomina wspólne przeżycia rzeczy wesołych. „Muszę na glos przeczytać mamusi, muszę się z nią podzielić" mówi pewien chłopiec, bo wspólne przeżycia stają się wyraźną potrzebą dziecka.

Nieraz upodobania dzieci i rodziców będą szły różnymi torami, nieraz dorosłych razić będzie prymitywizm upodobań dziecka. Jednak musimy książki dobierać tak. aby były dla dziecka naprawdę śmieszne i wesołe, a hio-

> A l i.nur v c.; i 152 i.)' jego upodobania za punkt wyjścia, powinniśmy dokładać starań, by stopniowo zbliżyć Jc do innych, bardziej wartościowych form humoru.

Kształcenie poczucia humoru poprzez ksiażkc nie może być wyizolowane / całości procesu wychowawczego. Śmiech towarzyszy nie tylko lekturze, lecz i konkretnym przeżyciom. Tym śmiechem także należy kierować. Mówiliśmy już, że dla dzieci przedmiotem śmiechu często staje się czyjeś kalectwo, wady powierzchowności, złośliwe tiule itp. Te rzeczy wydaja się im bardzo śmieszne czasem dlatego, że nic mając doświadczenia nie zdaj;) sobie sprawy z czyjegoś cierpienia, a czasem i dlatego, że okrucieństwo nie jest obce psychice dzieci, szczególnie gdy zaniedbano Ich wychowanie uczuciowe.

Przeciw takiemu śmiechowi trzeba stworzyć hamulec, opory. Pamiętając

0    tym, że współczucie, litość, szacunek hamują odczucie komizmu, starajmy ■ię te sprawy, z których śmiać się nie należy, otoczyć zależnie tul ich ja ko ei sympatią, współczuciem, szacunkiem, podnieść ich autorytet itp. W ten sposób uodpornimy dzieci przeciw śmiechowi, który paczy ich rozwój

1    utrudnia współżycie / innymi. Szczególnie ważne jest umacnianie autorytetu nauczycieli, gdyż wiadomo, do jak złośliwych figlów i okrutnego nieraz zachowania zdolno są dzieci. Relacje dzieci z życia szkolnego stwarzają doskonal;! okazję ilo dyskusji na ten temat. Stwarzają też j;| niektóre książki, jak wspomniany już Dziennik psotnego chłopca.

W społeczeństwie dorosłych, wiedząc, jak silu.) bronią jest śmiecił, czyni się jego przedmiotem te zagadnienia i sprawy, w stosunku do których pragniemy wywołać niechęć, te osoby i instytucje, których działanie chcemy zdemaskować.

lednakże wobec dzieci potrzebna jest tu ostrożność, którą nasze insty (tuje wydawnicze w pełni rozumieją. Słusznie nasza literatura dla dzieci operuje środkami złagodzonymi. Rzadko np. wprowadza karykaturę, której częste stosowanie mogłoby wytworzyć u dzieci nawyk złośliwego patrzenia na ludzi, za to chętnie posługuje się groteską, zabawną, lecz nie /lodiwą deformacją.

Ihulać należy, żc dbałość rodziców o to, by dziecko czytało książki wenie, jest w dużej mierze sprawą higieny psychicznej, bowiem w lekturze /kolnej ma ono wiele utworów pięknych, lecz przepojonych smutkiem, jak \nlck, Placówka, Michalko Prusa, Janko Muzykant Sienkiewicza, Dobra pani Orzeszkowej, nowelo i Obrazki Konopnickiej. Ponadto i w Czytankacll lub Wypisach nic brak opowiadań i wierszy o podobnych motywach. Książki wesołe stanowią bardzo pożądaną przeciwwagę.

Niech więc dzieci się śmieją ho to wzmocni ich pozytywną, optymistyczną postawę wobec życia.

Niech wyrabiają w sobie poczucie humoru bo to pozwoli im odróżniać rzeczy innie od wielkich, ważne od nieważnych i ułatwi życie w społeczeństwie

inii ii/im


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
fizyka zad 2 Zadania dla grupy 121,122 i 123 WI L 1.    Wagon o masie 104kg odczepił
page0350 346 i t. d. Co więcej, przekonano się, źe istnieją różnice stałe co do ilości chromosomów n
076 (10) 127. „Mętne** ciecze W poprzednich doświadczeniach przekonaliśmy się. że rozpuszczając cuki
ćwiczenie młodych umysłów, nie można nie dostrzegać, że typowy student powinien móc przekonać się, ż
Cele szczegółowe Oprócz tego nauczyciel musi przekonać się, że uczniowie osiągnęli określone cele
img126 (12) 120 Backpropagatic a przekonasz się, że tak jest w istocie: najpierw przyrosty są niewie
076 2 127. „Mętne” ciecze W poprzednich doświadczeniach przekonaliśmy się. że rozpuszczając cukier w
str 122 123 wać w sobie tego uczucia. Wierz mi, że o wiele łatwiej było mi walczyć z bronią w ręce n
076 (10) 127. „Mętne” ciecze W poprzednich doświadczeniach przekonaliśmy się. że rozpuszczając cukie
zrealizowano, kraje arabskie przekonałyby się że Zachód nie żywił do nich żadnej sympatii, i że
a co najdobitniejsza, zielony krzak róży pływał po wodzie. Wydobyli go z wody i przekonali się, źe s
076 (10) 127. „Mętne** ciecze W poprzednich doświadczeniach przekonaliśmy się. że rozpuszczając cuki
4 (1857) oraz opracowaniu i prezentacji ich wyników. W ciągu wielu lat pracy miałem okazję przekonać

więcej podobnych podstron