xc SKŁADNIKI TRAGEDII
również innym gatunkom literackim, które posługują się „mową wiązaną”. W definicji podanej w rozdziale VI filozof określa go jako „kompozycję słowną posiadającą formę wiersza”, zachowując jednocześnie dla partii śpiewanych dramatu pojęcie melos (śpiew). W tragedii jest to więc struktura słowna wypowiedzi bohaterów. : Takie zawężenie znaczenia tego pojęcia, eliminujące język pieśni j chóru, stawia tłumacza przed dość trudnym zadaniem znalezienia adekwatnego terminu w języku nowożytnym. Wjpewnym sensie leksis oznacza tyle, co „język poetycki” lub „forma językowa”, poprzez którą realizują się wszystkie omówione wyżej' struktury utworu poetyckiego. Najbliższe greckiemu pojęciu leksis (po łacinie: elocutio) jest w języku polskim „wysłowienie” i tak w zasadzie należałoby je tłumaczyć, pamiętając przy tym, że w odniesieniu do tragedii ograniczone jest ono do metrycznej formy wiersza. Pragnę zaznaczyć, że w tłumaczeniu posłużono się zamiennie wszystkimi trzema powyższymi określeniami, przy czym terminu „język poetycki” użyto przede wszystkim w rozdziałach XX— XXII, gdzie dokonuje autor Poetyki analizy morfologicznej, gramatycznej i stylistycznej tworzywa językowego w oderwaniu od innych składników utworu poetyckiego^
Sposób, w jaki Arystoteles przedstawił w tych rozdziałach problem języka poetyckiego, powoduje wśród współczesnych teoretyków literatury pewne zaskoczenie. Przedmiotem rozważań w rozdziałach XX—XXI są bowiem podstawowe pojęcia z zakresu morfologii języka (głoska, sylaba, spójnik, rzeczownik, czasownik, zdanie) i tzw. „tropy stylistyczne” (przede wszystkim różne rodzaje metafory). W rozdziale XXII natomiast zostały omówione główne kryteria (jasność i niepospolitość), według których można dokonać oceny języka poetyckiego.
Taki właśnie sposób przedstawienia tego zagadnienia oraz wymienienie struktury językowej dopiero na czwartym miejscu wśród składników tragedii prowadzi do częstych nieporozumień. Uważa się mianowicie, że Arystoteles w ogóle problem języka rozpatruje w oderwaniu od innych składników dzieła literackiego i że
nie przywiązuje doń należytej wagi. Wrażenie to można jednak odnieść wyłącznie na podstawie samej lektury tych rozdziałów w oderwaniu od kontekstu całego wykładu Stagiryty. Nie zauważa się bowiem, że w tych rozdziałach język rozpatrywany jest w aspekcie niejako materialnym, jako potencjalne tworzywo, czy mówiąc językiem Arystotelesa „środek” naśladowania. Jego funkcja strukturalna została zaś wielokrotnie podkreślona przy omawianiu „przedmiotowych” składników tragedii. Mythos, charaktery i sposób myślenia postaci realizują się, co wielokrotnie jest akcentowane w Poetyce, wyłącznie za pośrednictwem tworzywa językowego. Kolejność miejsca nie jest zaś związana z ważnością poszczególnych struktur, lecz z faktem ich naturalnego następstwa w procesie twórczym, którego pierwszym niejako etapem w ujęciu Arystotelesa jest mythos (koncepcja struktury fabularnej), następnie zaś wyposażenie postaci w odpowiednie dla tej koncepcji właściwości charakteru. Dopiero gdy poeta ma jasny obraz tych dwu struktur, może postacie wyposażyć w indywidualne imiona i w stosowny „sposób myślenia” za pośrednictwem języka, zachowując dzięki temu nadrzędne prawo „prawdopodobieństwa i konieczności” (logiki wewnętrznej). Doniosłość warstwy językowej wiąże się z koncepcją mimesis, która w przypadku dzieła poetyckiego nie może się dokonać bez pośrednictwa „mowy i rytmu”, czyli języka poetyckiego (leksis). W tym dopiero świetle bardziej zrozumiałe stają się dość szczegółowe rozważania Stagiryty nad morfologią języka, tropami stylistycznymi oraz kryteriami jego poprawności i stosowności. Tym bardziej stają się zrozumiałe, że wprowadza je z punktu widzenia semantyki, określając, jakie znaczenie posiadają te struktury dla stworzenia jednolitego i zwartego obrazu rzeczywistości przedstawionej, dla jego walorów dramatycznych i estetycznych. Odpowiedni dobór słów, zdań, rytmów, w których realizuje się poetycka mimesis, odgrywa nie mniejszą rolę niż same zdarzenia akcji. Nieprawdziwe byłoby jednak twierdzenie, że w ujęciu Arystotelesa dzieło sztuki literackiej jest wyłącznie „strukturą słowną”, że istnieje przede wszystkim jako „świat zna-