«• (inlttnki liii'nn kir
z tego punktu widzenia, gatunek jest konwencją1 zespołem swego rodzaju umów między uczestnikami komunikacji literackiej. Konwencją o szczególnym znaczeniu, gdyż wchodzą z nią w kontakt, a w JPewnych wypadkach bywają jej podporządkowywane, konwencje innego rzędu — stylistyczne, wersy fikacyjne i tematyczne.
Gatunki zarówno rozpatrywane jako podsystemy, których swoistości wyznaczane są przez relacje elementów inwariantnych i zmiennych, jak i rozważane w kategoriach konwencji literackich,
«czestniczą zawsze w zjawisku szerszym, a mianowicie — w komu-Ikacji literackiej. Niezależnie od tego, czy realizują one reguły w danej epoce przyjęte i powszechnie aprobowane, czy też od nich w jakiejś mierze odchodzą lub wręcz programowo je przełamują, pewien sposób projektują sposoby lektury, zakładają z góry pe-^Pieri stosunek czytelnika do dyskursu, a wiec odwołują się do jego wiedzy czy też —jeśli kto woli —jego kompetencji. Rozpatrywany z tego punktu widzenia, gatunek niczym nie różni się od innych współczynników dyskursu literackiego — i jest nakierowany ku ^>dbiorcv. Tym samym uwzględnia on to, co nazwiemy świadomością gatunkową.
: Świadomość /ta występuje w takiej czy innej formie u wszystkich potencjalnych uczestników komunikacji literackiej. Ujawnia się jednak w postaciach rozmaitych tak po stronie nadawcy (czy ^f^Jfzie nim pisarz, doskonale zdający sobie sprawę ze swych zamierzeń i celów, czy też folklorystyczny wykonawca pieśni lub opowia-dacz), jak po stronie odbiorcy. Nie znaczy to, oczywiście, że jest to z reguły świadomość ta sama; niekiedy świadomość nadawcy i świadomość odbiorcy znacznie ocl siebie odbiegają, różnią się stopniem Wyrazistości i umiejętnościami sformułowania i określenia właściwości dla gatunku istotnych. Owe różnice nabierają większego znaczenia w miarę kulturowego różnicowania się publiczności literackiej, kiedy gat unek nie kieruje się do audytorium ściśle określonego i ma wszelkie dane, by wejść w kontakt z odbiorcami operujący-
IV
1,1 Zoli. 'I'. (Z Winne!'. Sl nici unii mul Srmiotic Gcnrr Thcory, |vv.j '{'hconc* <>/ v i-ii l:y .! [’ Sirolici, „Y. :.ui >ouk ol Coiii i v> ■ Cn! insm’' !97S,
VII: .1-1/ \ i,(■Sc', >■ ■. .SC.-.mm ■■■ m /■,'nluliuii, !lisim i> ,tl lh k:'u nm m l/u Sltit/',-( ri’/in. ..! ‘i n •! i- Ti..!. i y iOKfj. v<>! ('>. nr ś
nu innymi kategoriami gatunkowymi niż te, które znajdowały się u podstaw danego dyskursu.
Świadomość owa przejawia się w różnorakich postaciach. Jej formą najsłabszą jest umiejętność bezrefleksyjnego rozróżnienia danego-gatunku od gatunku innego, rozróżnienia opierającego się w większości przypadków na tradycji, a więc na przyjętych w danej grupie społecznej wzorach. Z takim minimum świadomości gatunkowej mamy do czynienia w folklorze. Można powiedzieć, że wyraża się ona w relacjach między tekstami i sytuacjami społecznymi, a więc w praktykach, które sprawiają, że np. pewien typ pieśni może być wykonywany nad kołyską, inny — w czasie wesela, jeszcze inny — w trakcie uroczystości żałobnej. Relacje owe implikują więc pewną taksonomię, będącą następstwem nie koncepcji teoretycznej, ale elementem praktyki literackiej. Taksonomia ta jest związana z pewnym decorum, a więc przekonaniem, że dany typ dyskursu jest stosowny w tej i tylko w tej sytuacji.
Na przeciwnym krańcu znajdują się te przypadki, w których świadomość gatunkowa nie ogranicza się tylko do umiejętności wiązania typów dyskursu z typami sytuacji, znajduje zaś bezpośredni wyraz w sformułowaniach teoretycznych; możemy więc tutaj mówić o maksimum świadomości gatunkowej. Pozostawiamy tu na uboczu sprawę stosunku owych sformułowań do rzeczywistej praktyki gatunkowej (a bywa on rozmaity, nie zawsze bowiem teorie gatunku w pełni odpowiadają ich charakterowi, istnieje zjawisko dające się określić jako fałszywa świadomość gatunkowa), ważne jest dla nas, że owe sformułowania mówią o tym, jaki gatunek jest i, przede wszystkim, jaki być powinien. Nie można zrozumieć np. funkcjonowania tragedii, jeśli nie uwzględni się teorii, jakie jej w poszczególnych etapach rozwoju towarzyszyły. Świadomość gatunkowa jest doniosła także z tego względu, że wskazuje, jakie miejsce przyznawano danemu gatunkowi wśród innych gatunków (np. rozróżnienie gatunków wysokich i niskich). Ważnym składnikiem świadomości gatunkowej jest aksjologia, od której nigdy funkcjonowanie gatunków me było wolne, sam bowiem typ dyskursu może być uważany za bardziej lub mniej wartościowy. Dodajmy, że kiedy mówimy o świadomości gatunkowej w jej wersji sformułowanej, przyjmującej postać rozważań o charakterze mniej lub bardziej teoretycznym, mamy na myśli te teorie, które bezpośrednio wpływały na funkcjonowanie gatunków, a więc tak czy inaczej określały ich właściwości komunikacyjne, nie zas teorie naukowe, stawiające sobie rej wy-