theya, do którego za chwilę wrócę bardziej szczegółowo, „wyrazami życia utrwalonymi w piśmie”.1 One z kolei domagają się szczególnej pracy interpretacyjnej z powodów, > które omówię w drugim eseju, a które należą właśnie do aktualizacji dyskursu jako tekstu. Powiedzmy na razie, że w piśmie warunki do bezpośredniej interpretacji przez grę w pytania i odpowiedzi, a zatem przez dialog, nie są już spełnione. Potrzebne są techniki specjalne, aby rzędy pisanych znaków podnieść do rangi dyskursu oraz aby rozpoznać przekaz komunikowany za pośrednictwem dodatkowych kodów specyficznych dla dyskursu jako tekstu.
FRIEDRICH SCHLEIERMACHER
Prawdziwy ruch od hermeneutyk cząstkowych do hermeneutyki ogólnej rozpoczyna się wraz z dążegiem.do wyodrębnienia zasadniczego problemu od działalności interpretacyjnej dotyczącej'za każdym razem innego tekstu. Rozpoznanie tej centralnej i jednoczącej problematyki było zasługą -Friedricha Schleiermachera. Przed nim istniała z jednej strony filologia tekstów klasycznych, głównie z grecko-łacińskiej starożytności, a z drugiej — egze-geza Pisma Świętego, Starego i Nowego Testamentu. W każdej z tych dwu dziedzin praca interpretacyjna była odmienna, podobnie jak same teksty. Hermeneutyka ogólna wymaga natomiast, abyśmy przekroczylizastosowania poszczególne i rozpoznali operacje wspólne dla obu wielkich gałęzi hermeneutykiTAby to jednak uczymć, musimy wznieść się nie tylko ponad poszczególne teksty, lecz także ponad szczegółowe reguły i przepisy, wśród których rozproszona jest sztuka rozumienia. Hermeneutyka zro-
1 Por. W. Dilthey, Origine et developpement de Vhermeneutique (1900), [w:] Le monde de 1’Esprit. Paris 1947, zwłaszcza s. 319-322, 333 i n.
, • i 7 wysiłku, aby podnieść egzegeze i filologię do dzila się ^ J . : 7^-™-;---:.......*r—
•.m Kutistlehre, tj. „umiejętności , która nie sprowadza-■pSvVię do prostef sumyTiie powiązanych operacji. a-QWO podporządkowanie szczegółowych reguł egzegezy ' filologii ogólnej problematyce rozumienia stanowiło rewolucję podobną do tej, jakiej filozofia Kantowska dokonała na innym polu, przede wszystkim w stosunku do nauk przyrodniczych. Możemy z tego względu powiedzieć, że najbliższy hermeneutycejest filo^czn^Jjfiiy-zont KantowsIu^Jak wiemy, ogólny duch filozofii krytycz-j^Jpolega na odwróceniu relacji między teorią poznania a teorią bytu. Zanim będziemy mogli zadać pytanie o naturę bytu, musimy zmierzyć nasze zdolności poznawcze. Zrozumiałe więc, że program powiązania reguł interpretacji nie z różnorodnością tekstów i ich treści, lecz z centralną operacją jednoczącą różnorodność interpretacji, mógł zostać sformułowany w klimacie kantowskim. Jeśli Schleiermacher nie zdawał sobie jeszcze sam sprawy z tego, że dokonał na terenie egzegezy i filologii podobnej rewolucji kopernikańskiej, jakiej dokonał Kant na terenie filozofii przyrody, to Dilthey — piszący w neokantow-skim klimacie, jaki panował pod koniec XIX wieku — był tego doskonale świadom. Wymagało to jednak, czego Schleiermacher nie zrobił, włączenia egzegezy i filologii do nauk historycznych. Dopiero dzięki temu pomysłowi hermeneutyka może pojawić się jako globalny środek zaradczy na wielki niedostatek kantyzmu, dostrzeżony po
ugnMpriTur »i im mu - ~ -J 1.
raz pierwszy przez J. G. Herdera i rozpoznany jasno przez~Cassirera: w filozofii krytycznej nie ma więzj mię-dzy fizyką a etyką. ,
Była to jednak nie tylko kwestia wypełnienia luki w kantyzmie'; trzeba było także głęboko przeobrazić Karnowskie pojęcie podmiotu. Kantyzm ograniczał się do badania uniwersalnych warunków obiektywności fizyki i etyki,
195