miary, reguły, wszelkich zasad, które wraz z nim zużywają się, starzeją, umierają — tracąc równocześnie moc i skuteczność, w miarę jak król podupada na siłach fizycznych. Toteż śmierć króla otwiera okres przejściowego panowania mocy odwrotnej, tzn. zasady nieładu i nadmiaru, twórczyni uniesienia, z którego odrodzi się nowy, wzmocniony ład.
ŚWIĘTOKRADZTWA POKARMOWE I SEKSUALNE
Podobną rolę pełnią w społeczeństwach totemicznych świętokradztwa pokarmowe i seksualne, które mają na celu zapewnienie grupie w nowym okresie przetrwania i płodności. Różnorakie wybryki łączą się z ceremonią odrodzenia się świętego zwierzęcia lub z włączeniem młodych ludzi do społeczności dorosłych mężczyzn.
W rzeczy 6amej obrzędy te otwierają nowy cykl witalny, pełniąc przeto w różnych cywilizacjach tę samą funkcję odmieniania czasu. Są one także powrotem do chaosu, do fazy, y/ której istnienie świata i praworządności zostaje nagle postawione pod znakiem zapytania. Gwałci się wówczas zakazy, które normalnie zapewniają właściwe funkcjonowanie instytucji oraz równomierny bieg świata i oddzielają to, co dozwolone, od tego, co zakazane. Zabija się i spożywa zwierzę czczone przez grupę oraz — równolegle do przestępstwa pokarmowego — dopuszcza się przestępstwa seksualnego, naruszając prawo egzogamii.
Pod osłoną tańca i nocy, nie zważając na związki krwi, mężczyźni z klanu kojarzą się z żonami z klanu dopełniającego, które — jako krewniaczki i wywodzące się z tego samego klanu — są im wzbronione. U Warramungów ludzie z fratrii Ulu-uru obchodząc uroczystość inicjacji przyprowadzają 6we żony mężczyznom z fratrii Kingilli, którzy — jak pamiętamy — przygotowali im wszystko do święta; mężczyźni z fratrii Kingilli zadają się wówczas z kobietami, które należą przecież do tej właśnie fratrii. Tego rodzaju kazirodcze związki zazwyczaj wywołują zgrozę i obrzydzenie, a winnych spotykają najsurowsze kary. W czasie święta związki takie są dozwolone, a nawet zalecane jako obowiązek.
Trzeba podkreślić, że świętokradztwa te uważane są za obrzędowe i święte, podobnie jak zakazy, które się przez nie narusza. Jedne i drugie przynależą do sacrum. W czasie pilou, wielkiego święta nowokaledońskiego, zjawia się — jak podaje Leenhardt — zamaskowany osobnik, zachowujący się na przekór wszelkim regułom. Dopuszcza się wszystkiego, co innym wzbronione. Uosabiając praprzodka, z którym utożsamia go maska, naśladuje i powtarza czyny mitycznego opiekuna, który „nastaje na ciężarne kobiety i działa na przekór wszelkim zasadom rządzącym namiętnościami i prawem społecznym”.
MITY I KAZIRODZTWO
I znowu chodzi o postępowanie zgodne z legendarnym przykładem, jaki dali boscy praprzodkowie, którzy- uprawiali kazirodztwo.
Pierwszą parę zazwyczaj tworzy brat i siostra. Układ taki występuje w mitach licznych plemion oceanicznych, afrykańskich, amerykańskich. W Egipcie Nut, bogini Niebios, przychodziła co nocy złączyć się ze swym bratem, Kebem, bogiem Ziemi. W Grecji Kronos i Rea — to także rodzeństwo, a Deukalion i Pyrra, którzy zaludniają świat po potopie — to rodzeństwo cioteczne, rozdzielane prawem egzogamii. Co więcej, kazirodztwo wiąże się z Chaosem: jedno pociąga za sobą drugie. Chaos to epoka mitycznych aktów kazi-