120 Wstyd i przemoc
go uważają, ale on ma to gdzieś. Właśnie wtedy, leżąc przywiązany do ławki, postanowił wydać „wojnę całemu światu”, żeby odzyskać szacunek dla samego siebie i własną godność. Aczkolwiek jego godność własna już wcześniej została tak zraniona, że stal się osobnikiem aspołecznym, to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że więzienie zwiększyło jeszcze ten ból i poczucie krzywdy i sprawiło, że stał się jeszcze bardziej niebezpieczny.
Niektórzy uważają, że przestępcy dokonujący rozbojów z bronią w ręku robią to jedynie dla pieniędzy. Oczywiście, oni sami racjonalizują niekiedy w ten sposób swoje zachowania. Kiedy jednak usiądzie się z takimi ludźmi przy stole i porozmawia, to słyszy się najczęściej: „Nigdy wcześniej nie okazano mi tyle szacunku jak wtedy, kiedy do kogoś celowałem” albo „Nie uwierzyłbyś, z jakim szacunkiem odnosi się do ciebie jakiś laluś, kiedy trzymasz go na muszce”. Dla ludzi, którzy przez całe życie sty kali się z lekceważeniem i pogardą, pokusa zdobycia w taki sposób poważania może być silniejsza niż strach przed więzieniem, a nawet śmiercią.
Czy naprawdę powinno nas to dziwić? Czyż w opisie pierw szego w historii odnotowanego morderstwa Biblia nie wyjaśnia, że Kain zabił Abla, ponieważ ten traktował go bez szacunku? „Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę; na Kaina zaś i jego ofiarę nie chciał patrzeć” (Księga Rodzaju 4,4 - 5)1. Mówiąc innymi słowy, Bóg nie szanował Kaina! Nierozerwalny związek między brakiem szacunku i wstydem podkreśla antropolog Julian Pitt-Rivers, który dochodzi do wniosku, że we wszystkich znanych kulturach „odebranie szacunku znieważa, (...1 a to wywołuje uczucie wstydu”1.
W więzieniach o zaostrzonym rygorze jest to chleb powszedni skazanych.
Nie słyszałem jeszcze o akcie przemocy, który nie zostałby spowodowany uczuciem zawstydzenia i poniżenia, brakiem sza-runku, lekceważeniem i wyszydzaniem i który nie byłby próbą rnpobieżenia „utracie twarzy” lub jej odzyskania, nawet jeśli pociągał za sobą śmierć. Jeśli nie uświadomimy sobie, że mężczyźni ci mówią prawdę, twierdząc, iż raczej zabiją czy oka-!•■( zą kogoś, zostaną sami zabici lub okaleczeni, niż pogodzą się i życiem w pogardzie, wstydzie i poniżeniu, to obróci się to na naszą własną zgubę. Oni naprawdę wolą zginąć, niż żyć bez poczucia dumy, godności i szacunku dla siebie. Fakt, że więźniowie* podejmują głodówki, kiedy uważają, że zraniono ich dumę i postrzegają odmowę jedzenia jako jedyny sposób pokazania swojej godności i niezależności oraz zaprotestowania przeciwko pomiataniu nimi, świadczy według mnie o tym, że Frantz Fan-non2 ukazał psychologiczną prawdę, pisząc, iż „w niewolnictwie głodowanie z godnością lepsze jest niż dostatek chleba”.
Najważniejszą chyba nauką wypływającą stąd dla całego społeczeństwa jest to, że kiedy ludzie czują się całkowicie bezsilni i poniżeni, to do ich zachowań nie mają zastosowania zwykłe założenia o motywach ludzkiego postępowania, takie jak na przykład to, że gdy jesteśmy głodni, pragniemy jedzenia, że za wszelką cenę chcemy żyć i nie znaleźć się w więzieniu. Einstein wykazał, że prawa mechaniki Newtonowskiej nie stosują się do przedmiotów, które osiągają prędkość światła; ja zaś przekonałem się, że instynkt (fizycznego) przetrwania zanika, kiedy człowiek osiągnie punkt, w którym jest tak przytłoczony wstydem, że może zachować tożsamość (jako byt psychologiczny) tylko poświęcając swoje (lub kogoś innego) ciało.
Pierwotną przyczyną wszelkiej przemocy, zarówno stosowanej przez sprawcę wobec innych, jak i wobec siebie, jest wstyd. Wstyd jest jej przyczyną konieczną, ale nie wystarczającą, podobnie jak zarazki gruźlicy są konieczną, lecz nie wystarczającą przyczyną tej choroby. Zanim wstyd doprowadzi do pełnej patogenezy przemocy, muszą zostać spełnione pewne warunki. Zarówno warunki społeczne, jak i emocje, takie jak poczucie winy lub jego brak, mogą stymulować, hamować lub kształtować patogenne, czyli wywołujące przemoc skutki wstydu.
Uczucie wstydu jest motywem (przyczyną) różnych form
W ang. przekładzie Biblii (Authorized (King Jamesl version) fragment ten brzmi: „The Lord had respect unto Abel and his offering: But unto Cain |...J he had not respect", co po polsku można oddać jako: „Pan miał szacunek dla Abla i jego ofiary, ale dla Kaina (...) nie miał szacunku” (przyp. tłum.)