Część
2
Do tego, by zbić fortunę, w szczególności olbrzymią fortunę, potrzebny jest pewien geniusz■ Nie chodzi o dobroć, rozum, talent, silę ani delikatność. Nie wiem dokładnie o co chodzi i czekam, aż ktoś mi powie.
Jean de la Bruydre (1645-1696)
Doświadczenie wykazało, że podczas gdy większość inwestorów może stać się analitykami wykresów, to zależność ta niekoniecznie zachodzi w drugą stronę, ponieważ powodzenie w inwestowaniu mają ci, którzy są do tego naturalnie predysponowani. Baruch pisał: „Słyszałem wielu ludzi rozprawiających o czymś w inteligentny, a nawet olśniewający sposób tylko po to, żeby później oglądać ich bezsilność. kiedy trzeba było zamienić przekonanie w czyn”. Inwestowanie jest dziedziną, która ma niewiele bezwzględnych zasad. Zasady jako takie zawsze można przyjąć, ale takie cechy jak odwaga, doskonała pamięć oraz szczypta szaleństwa, które stanowią znamię dobrego inwestora, menedżera lub potentata przemysłowego, w dużej mierze są wrodzone i nie można ich nabyć. Niezależnie od tego, nie zapominajmy także o wielkiej roli, jaką tak często odgrywa zwykłe szczęście.
Doświadczenie pokazało również, że wszyscy nieskuteczni inwestorzy są do siebie podobni, natomiast ci odnoszący sukces odnoszą go na swój własny sposób. Jednak analityk postępujący zgodnie z zasadą „jeśli nie umiesz tego zrobić, nie rób tego" raczej nie będzie w stanie sprawdzić swoich sił jako inwestor, dopóki najpierw nie pozna zasad i nie poprze ich coraz większym doświadczeniem.
Dlatego też pytanie o to, jak być dobrym inwestorem, pozostaje otwarte, a do dyskusji może włączyć się każdy. Nie da się obalić