dziemy nacisk na umiejętności szczegółowe, które dziecko musi opanować (Sonnenscheim i in., 1996).
Część teoretyczna tego opracowania ma na celu przybliżenie nauczycielom, pedagogom szkolnym, psychologom, logopedom i wszystkim osobom zainteresowanym nauczaniem czytania i pisania pojęcia świadomości fonologicznej. i jej znaczenia w opanowaniu tych umiejętności. Na podstawie dostępnej literatury, głównie anglojęzycznej, scharakteryzowano tutaj fazy rozwoju świadomości fonologicznej, poczynając od jej wczesnych przejawów, które poprzedzają opanowanie umiejętności czytania i pisania, poprzez te, które rozwijają się dopiero w toku nauki czytania i pisania, w szczególności umiejętności manipulowania fonemami (ich pomijania, dodawania, zamiany). Starałam się również wyjaśnić, jaki wpływ ma świadomość fonologicznej podzielności słów oraz świadomość cząstek wewnątrzsylabowych na postępy dzieci w początkowej nauce czytania i pisania. W Polsce terminu „świadomość fonologiczna” zaczęto używać w literaturze psychologicznej i językoznawczej dopiero w ostatnich latach. Nauczycielom. pedagogom szkolnym, psychologom i logopedom dobrze są znane natomiast pojęcia słuchu fonematycznego oraz analizy i syntezy słuchowej dzięki pracom Kani (1976), Sawy (1976), Zakrzewskiej (1976), Gąsowskiej i Pietrzak-Stęp-kowskiej (197X), Styczck (1982) oraz wielu innych autorów przygotowujących zestawy ćwiczeń dla dzieci doznających niepowodzeń w początkowej nauce czytania i pisania.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że termin „słuch fonematyczny” określa kształtującą się w rozwoju indywidualnym dziecka zdolność różnicowania fonemów języka ojczystego. Natomiast termin „fonem” określa klasę głosek spokrewnionych akustycznie, które mogą się nawzajem zastępować bez zmiany znaczenia słowa. Głoska jest formą realizacji fonemu, wzbogaconą o takie cechy indywidualne, jak np. brzmienie głosu męskiego, kobiecego, dziecięcego, zachrypniętego itp. Fonemy posiadają natomiast cechy różnicujące. które pozostają niezmienne, niezależnie od tego, jakim głosem zostały wypowiedziane. Do cech tych należy np. spółgłoskowość sanio-głoskowość, dźwięczność - bezdźwięczność, twar dość - miękkość itp. (Jassem, 1973; Wierzchowska, 1971; Rocław'ski, 1981).
Słuch fonematyczny stanowi podstawę opanowania języka mówionego oraz świadomości fonologicznej, która, jak to już zaznaczyłam, jest uzmysłowieniem sobie fonologicznej struktury słów. Ocena i kształtowanie słuchu fonematycznego jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym dla opanowania umiejętności dekodowania, czyli zamiany liter na głoski, dzięki nabyciu i utrwaleniu skojarzeń głoska litera, odpowiadających alfabetowi danego języka. Umiejętność analizy i syntezy słuchowej na poziomie fonemów kształtuje się wraz z nabywaniem tych skojarzeń. Znacznie wcześniej jednak, bo już pod koniec okresu niemowlęcego, w okresie poniemowlęcym i przedszkolnym, rozwija się u dzieci umiejętność dokonywania analizy' i syntezy sylabowej, la umiejętność nie jest jednak wystarczająca do nabywania skojarzeń głoska - litera. Dopóki dziecko nie uświadamia sobie istnienia poszczególnych dźwięków języka mówionego i nie potrafi ich wyodrębniać. nabywanie przez nie takich skojarzeń jest poważnie utrudnione; dlatego doznaje ono niepowodzeń w nauce czytania, wykorzystującej w sw ej metodyce pośrednictwo fonologiezne. Może jedynie rozpoznawać wyrazy, kierując się ich ogólnym kształtem, pierwszą literą, elementami wystającymi w' górę i w dól itp.
Ta logograficzna strategia czytania jest jednak ograniczona do wyrazów wcześniej poznanych i nie pozwala czytać wyrazów nieznanych ani niedostatecznie utrwalonych (Frith, 1985). Taki sposób czytania jest charakterystyczny dla niedojrzałych czytelników i osób z tzw. głęboką dysleksją. które nie mogą wyodrębnić poszczególnych głosek w słow ach, mimo usilnych starań, i w związku z tym nie są w stanie nauczyć się poprawnie pisać. Dlatego pismo nieortograficzne jest zaliczane do najbardziej uporczywych, a w niektórych wypadkach do nieprzezwyciężonych objawów' dysleksji. Druga, lżejsza postać dysleksji — dysleksją powierzchowna, wiąże się natomiast z nieumiejętnością przejścia od wyodrębniania poszczególnych liter i odpowiadających im dźwięków mowy (głoskowania) do łączenia ty ch elementów w sylaby, a potem w całe słowa, będące pośrednikami w przywoływaniu z hipotetycznego magazynu pamięci trwałej — ich znaczenia. Czynność przywoływania znaczeń wr literaturze fachowej, poświęconej tej problematyce, często jest określana jako enkodowanie. En-kodowanie jest procesem jakościowo różnym od zamiany głosek na litery, czyli od dekodowania. Wymaga ono zapamiętania sekwencji dźwięków przez pewien bardzo krótki okres czasu, niezbędny do ich całościowego ujęcia w słowo, w celu przywołania jego treści.
8