ostatnich romantyków i „poromantykow , H. Heine. Ten mepamasyjski humor przejawia! się w „szarej i złotej” dwoistości Faleńskiego, w subtelnej ironii Asnyka, w pobłażliwym populizmie Gomulickiego. Głównym tytułem do konstrukcji pojęcia polskiego Parnasu jest widoczna sprawność techniczna poetów, nieraz wytworny artyzm (u Asnyka). Parnas uprawiał kunsztowne formy poetyckie, udoskonalił i urozmaicił formy sonetu. Było tak i w Parnasie polskim. Asnyk w Antologii wprowadził romańskie układy wersyfikacyjne, Faleński czynił to w swoich przekładach, nadto pantun u Faleńskiego (1870, przed Gomulickim) ma jednak charakter podobny, patronuje mu Baudelaire. Faleński wypracował zresztą już w r. 1869 meander, własny układ wersyflkacyjny (zob. Meandry, 1892 i nn.) stosując do tej swojej odmiany fraszki dawną strofę ABBAAB. Artyzm wierszowania i bardzo udoskonalone rymowanie wykazała też Konopnicka. Zjawił się też temat kulturowy i artystyczny, np. Królowa Nofreari (Nefertete) Faleńskiego, Fresk Pompejański Asnyka, Faun i Madonny Konopnickiej. Nie da się natomiast twierdzić, jakoby ci polscy parnasjanie uświadamiali sobie, iż są „parnasistami”. Ich rozproszenie środowiskowe, a po części chronologiczne, czyniły podobną świadomość wprost niemożliwą. Propozycja łącznego nazywania ich Parnasem polskim jest aposterioryczną próbą ukazania ich jako jednolitej (onucy I i może budzić wiele zastrzeżeń. Stosowanie jej nie wyjaśnia bez reszty twórczości poetów ń I rozmaitego stosunku do antyku, do tradycji staropolskiej, romantyzmu i pozytywizm $knt I jednak owe zastrzeżenia się już poczyni, sam termin może być użyteczny, choćby db lynjm I innych, równie łub bardziej niewłaściwych, jak poezja postromantyczna.
Interpretacje Parnasu. Wskazano już wahanie co do daty drugiego Parnasu we hm> Zdarza się ono i co do jego składu. Uznanie za czterech „mistrzów” Parnasu Gautiea Baudclairtfa, Banvi!lc’a i Lccontc’a de Lisie rozszerza niepomiernie zakres kategorii, jej treść zaś I czyni fakultatywną. Wspólny ośrodek może wtedy stanowić tylko bezosobistość postawy poety, jego artystyczna swoboda i doskonale rzemiosło. Toteż w szkole Parnasu wyróżniono kilka kierunków: neoromantyczny (Dierx, C. Mcndćs), filozoficzny (Sully-Prudhomrńe, L. Mount H Cazalis), intymistyczny (Coppće, A. Merat, L. Yalade), historyczny (ten bardzo liczny, oczywiście z udziałem Heredii i pod patronatem Leconte*a de Lisie). W tym niezbyt celowym podziale najważniejsze wydają się dwie szkoły, filozoficzna i historyczna. Wspólnym ich nuanow-