104 Helena Karwacka
Oceny 7,wycięzcy i Starej Ziemi nie były tak jednomyślne. Przedłużanie obcowania autora ze światem stworzonej już przez siebie fantastyki wydawało się wielu krytykom pomysłem sztucznym i nużącym, zwężającym dziedzinę wrażeń i odczuwań. A. Drogoszewski, jeden z największych entuzjastów ,,Na srebrnym globie”, kolejnej powieści fantastycznej przypisywał już tylko zalety „zewnętrzne”57. H. Galie podkreślając charakterystyczny dla tej powieści rys zapanowania myśliciela nad poetą przyznawał, że autor ,.przyobleka swe sądy i wnioski w kształty prawdziwie artystyczne”55.
Nieco pełniejszej analizy doczekała się trylogia fantastyczna w studiach A. G r z y m a ł y-S i e d 1 e c k i e go59. Uważając Żuławskiego za pisarza, który pragnie wyrwać się z zaklętego kręgu tematów banalnych, przypisywał mu umiejętność dokonywania wnikliwej analizy psychologicznej, ,,przebijania tuneli myśli w granicie”40. Podkreślając zamiłowania pisarza do ,,myślicielstwa dalekiego od dyletantyzmu” oraz „gorący pęd do idealizmu” nazywał Żuławskiego polskim Wellsem. Dygresyjny i dyskusyjny charakter Starej Ziemi był dla recenzenta przede wszystkim wynikiem chęci rozwinięcia „najserdeczniejszych” myśli autora.
W dwudziestoleciu międzywojennym recenzje o trylogii miały także charakter okazjonalny. K. K ro b i c k i z okazji dwudziestopięciolecia ukazania się ,.Starej Ziemi” pisał o niej, że jest to „najprzedziwniejszy cykl powieściowy jaki pojawił się w naszej literaturze... nieprzeciętny fenomen literacki"41. Trylogia była — według krytyka — „kamieniem węgielnym” powieści Żuławskiego, którym przypisywał największe znaczenie i wartość w twórczości pisarza.
Ten przyjazny i aprobatywny charakter ocen podtrzymywali także recenzenci powojenni: E. Korzeniowska, J.A. Szczepański i inni. „Treść jej p i san o — nie zwietrzała ani artystycznie, ani od strony sensacyjności fabuły”41. Powtarzające się w tych krytykach określenie trylogii jako ,,klasycznej powieści fantastycznej” mieściło w sobie pojęcie zarówno uznania jej wartości artystycznych, jak i ciągłej jeszcze żywotności tego dzieła. Warto wreszcie na koniec 1 2 przytoczyć opinię najpoczytniejszego dzisiaj, współczesnego pisarza fantastycznego ,S. Lema o Na srebrnym globie: „Powieść Żuławskiego żyje, jest czytana i będzie czytana jeszcze długo, przy wszystkich swych słabościach, potwier-dzając starą prawdę, że rangę pisarzowi i trwałość jego dziełom nadają nie błędy, lecz osiągnięcia szczytowe”3 4.
Potwierdzali trwałość pochlebnych, choć wyłącznie okazjonalnych, ocen recenzentów historycy literatury, uznając część pierwszą trylogii Na srebrnym globie za największe i najtrwalsze osiągnięcie pisarskie Jerzego Żuławskiego (W. Feldman, A. Potocki, K. C za chowski, J. Kleiner). „W tej powieści — pisał K. Czachowski — znalazł Żuławski wymarzone pole dla swego talentu: jego wyobraźnia miała tn oparcie w materiale naukowym, z którego wysnuła fantastyczną lecz realnie skomponowaną wizję życia na księżycu... Powieścią tą zajął Żuławski w literaturze powszechnej odrębne miejsce, obok Stevensona i Wellsa, a literaturę polską wzbogacił świeżą pozycją”64.
Wyjątkowe stanowisko w literaturze światowej potwierdzał także J. Kleiner: „Trwałe dzieło wielkiej miary stworzył w powieści Na srebrnym globie. Należy ono do tego typu naukowej fantastyki, którym Juliusz Veme zdobył miliony młodych czytelników; ale połączenie z fantastyką ową poezji prawdziwej i głębokiego, prawdziwie ludzkiego tragizmu daje powieści o losach wyprawy na księżyc wyjątkowe stanowisko nie tylko w polskiej literaturze”4.
Dużą popularność zyskała także trylogia księżycowa zagranicą, świadczą o tym liczne przekłady i wydania, zwłaszcza w języku rosyjskim (Na srebrnym globie Leningrad 1925, 1927; Zwycięzca Petersburg 1911, Leningrad 1925, 1926, Moskwa 1914, 1925; Stara Ziemia Moskwa 1928), czeskim (Aa srebrnym globie Praha 1915, 1916, 1930, 1931; Zwycięzca i Stara Ziemia Praha 1916), ukraińskim (cała trylogia Kijów 1927, 1928) oraz niemieckim (Na srebrnym globie Munchen 1914) i węgierskim (Na srebrnym globie Szegeder 1922).
Fantastyczny cykl powieściowy był najpełniejszym i najtrwalszym sukcesem pisarza.
Katedra Literatury Polskiej
Helena Karwacka
TRILOGIE FANTASTIQ(JE DE JERZY ŻUŁAWSKI
Le cycle fantastiąue des romans de Jerzy Żuławski est la seule oeuvre dana Uimpor-tant bagage litteraire du poete qui nłait pas ete oubliee La premiere partie de la trilogie Na srebrnym globie (1903) (Sur le globe d*argent) a ete^ composee sous 1'ińflu ence bien nette de la poecie. Elle fait partie de ce genre de fantaisie scientifique qu>ont comnence
57 A. Drogoszewski w liście z dnia 231 1904 r. pisał do Elizy Orzeszkowej: „Miałem dziś dwie rzetelne przyjemności (...). A draga to Na srebrnym globie Żuławskiego! Czy to zna Pani? Takie dziwne wrażenie — istne urzeczenie. Śmierć, smutek, pustka, znieruchomienie! E. Orzeszkowa pisała dnia 3 III 1904 r. ,,Pozazdrościłam Żuławskiemu tej Pana oceny. Znać, że książka wzięła Pana nie tylko za umysł, ale i za serce. Ślicznie Pan o niej napisał; niby powściągliwie a jednak gorąco”. (E. Orzeszkowa, Listy zebrane. T. IV, Wrocław 1958, s. 379.
*• A. Drogoszewski, J. Żuławski ,,Zwycięzca”. „Prawda” 1910, nr 40 s. 14.
49 A. Grzymała-Siedlecki, Zamierzchły wiek dwudziesty. „Tygodnik Ilustrowany” 1911, nr 44; Quis (A. Grzymała-Siedlecki): Ksiątki. „Museion” 1911, nr 12.
A. Grzymała-Siedlecki, Zamierzchły wiek dwudziesty, s. 866.
“K. Krobicki, O trylogii księżycowej Żuławskiego. „Kurier Literacko-Naukowy” 1936, nr 40, s. 633.
•a J.A. Szczepański, Klasyczna powieść fantastyczna. „Dziennik Literacki”, Kraków 1948, ńr 3.
43 S. Lem, Przedmowa (w książce:) J. Żuławski, Na srebrnym globie, Kraków 1956,s. 11.
K. Czachowski: Obraz współczesnej literatury polskiej. Lwów 1934, Ull,s. 30-31 .
J. Kleiner: Zarys dziejów literatury polskiej. Wrocław 1960, s. 209.