16

16



r

a ja zostałem z tyłu i nabrałem -wysokości. Złapałem jednego Messerschmitta - zestrzeliłem go, potem drugiego. Miałem już na koncie trzy, wszystko mi szło jak z płatka. Znowu nabrałem wysokości, jakieś 25 tysięcy stóp, i kręciłem się w okolicach kanału La Manche, czekając na niemieckich niedobitków, którzy będą wracać.

Nagle stanąłem w ogniu. Wiedziałem, że mnie zestrzelili, bo przed nosem zrobił mi zwycięską beczkę niemiecki Me-109. Trafił w zbiornik dodatkowy, umieszczony 50 cm za tablicą rozdzielczą, zawierający 50 galonów, prawie 200 litrów paliwa.

Lataliśmy wtedy różnie — jedni na głównych zbiornikach, tak jak ja, inni najpierw wypalali rezerwowe. Bałem się raczej wybuchu gazów, które zostają w zbiorniku po wyczerpaniu paliwa, niż przestrzelenia pełnego zbiornika, bo jeśli nie będzie iskry to paliwo wycieknie i nic się nie stanie. Niestety, gdzieś była iskra, nastąpił wybuch i płomień buchnął na mnie. Na dodatek był wrzesień, ciepło i może nie poparzyłbym sobie rąk i twarzy, ale latałem wtedy bez gogli i w krótkich rękawiczkach. Od razu odpiąłem pasy, zasłoniłem twarz ręką, aby ochronić się przed płomieniem — jednak zacząłem się cały palić. Jedną rzecz pamiętam wyraźnie: wyłączyłem wtyczkę od radia, bo bałem się, że jak wyskoczę, to zawisnę na tym kablu przy kadłubie. Otworzyłem „budę”, puściłem drążek sterowy, samolot zaczął „pikować” w dół z szybkością.

► W kokpicie Ju-88. Pilot Luftwaffe i jego nawigator, studiujący mapę.

■ula

1 '1

która wcisnęła mnie w fotel z taką siłą, że nie mogłem się ruszyć, ani przewrócić samolotu, żeby się z niego wydostać. Pamiętam tylko, że jak lewą ręką zasłaniałem oczy i twarz, to prawą złapałem się za burtę i podciągnąłem się do góry. Ponieważ samolot nurkował w dół nie kontrolowany — prawdopodobnie, bo ja nic nie pamiętam — pęd powietrza mnie po prostu z niego wyrwał. Kiedy wypadałem, musiałem zderzyć się albo z kadłubem, albo z ogonem.

Działając podświadomie, jak to człowiek na granicy życia i śmierci, pamiętałem tylko, że jestem cały w ogniu i żeby od razu nie otwierać spadochronu — musiałem najpierw „urwać” te płomienie. Tak się chyba stało, bo obudziłem się jakieś 200 metrów nad ziemią, nad polami buraczanymi na południu Anglii.


▲ Pilot S. Skalski


T Plakat Luftwaffe. Przewaga liczebna, siła, dyscyplina i dotychczasowe panowanie w powietrza miały utwierdzać pilotów w poczuciu wyższości


Zdjęcie z książki pt. Passerby, Tell Polami K. Filipowa I Z. Wawra, Wydawnictwo Arkady


◄ „Minęliśmy się najwyżej o tyle!” Niemiecki pilot dzieli się z kolegą wrażeniami z lotu bojowego.

◄ ◄ Ciasny kokpit Spitfira. Przycisk spustowy karabinu maszynowego umieszczony na końcu drążka sterowego.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0031 (100) 54 dę i złapali go. Potem złapali ją i słyszałam jak wołała: „Idźcie tam, idźcie ta
P1260090 sposób dolna część ściany nawy głównej została pogrubiona do wysokości, jaką osiąga ściana
scandjvutmp14501 70 i tyle go widziałem — drapnął do obozowiska. A ja zostałem, czego się mam bać ?
IMGD95 oarnara mikuii.iv.._. I futypuuje się odpowiedź, gdy koło prezentujące <ja> zostało umi
str 124 125 kady, gdyż obeszli ją od tylu. Posuwając się ulicą Cordieres napotkali niespodzianie gru
MAŁA DIANA 05 19 astetowe flausze stąpiona część garderoby: chusta. Można ją wykonać w tylu warian
poznajemy nasz kościół książeczka (7) Z tyłu kościoła, wysoko jest chór. Tam znajdują się organy.
Image0035 BMP mi    
5 (1296) PLOTK:W HOLLYWOOD? Taylor Lautner. po rozstaniu z Taylor Swift został sam. Al© czy na pewno
A ja mam taki liść. 3. To zbiór listków Magdy. Gdzie go umieszczę? Pasuje i do dużych, i do czerwony

więcej podobnych podstron