zakończonej ironiczny puentą. Struktura to - jak widać - przemyślana precyzyjnie i - w potocznym tego słowa znaczeniu - mistyczna, czytelnikowi bowiem nietrudno tu „zabłąkać się w chmurę".
Motyw chmury zdaje się kierować uwagę do tekstów, w których bohater usytuowany został w „mglistej" scenerii (np. Manfred Byrona). Z polskiej tradycji przywołać warto Kordiana Słowackiego, którego „jaskółczy niepokój" zawiódł aż na „Alpów szczyt", by tam doznał mistycznego objawienia celu żyda. Także bohater Mickiewiczowskich Dziadów, Konrad, w tzw. małej improwizacji „przyszłości brudne obłoki rozdna swoją źrenicą jak mieczem" i „z góry na ludy spoziera", a czytanie w księdze przyszłych losów i wypadków świata uniemożliwia mu czarny kruk:
Cóż to? jaki ptak powstał i roztacza pióra.
Zasłania wszystkich, okiem mię wyzywa;
Skrzydła ma czarne jak burzliwa chmura,
(AMD III. 154)
Metaforyka chmury odgrywa też ważną rolę w Wielkiej Improwizacji:
Czyś Ty mi dał, czy wziąłem, skąd i Ty masz - oko Bystre, potężne: w chwilach mej siły - wysoko Kiedy na chmur spójrzę szlaki 1 wędrowne słyszę ptaki.
Żeglujące na ledwie dostrzeżonym skrzydle;
(AMD III, 160)
Chmura byłaby więc nie tylko symbolem zagubienia, zabłąkania, utraty poczucia pewnośd, ale także symbolem tego swoistego progu, przez który trzeba przejść, by dostąpić poznania, wtajemniczenia*0. Do symbolu progu odwołał się Norwid w misterium dramatycznym Krakus, kiedy kamień, o który potyka się tytułowy bohater utworu, staje się Progiem, za którym w szmaragdowej grode Źródło objawia Krakusowi "Możliwym kontekstem interpretacyjnym motywów chmury i wędrowca jest też wiersz Wordswortha Scena nocna, choć trudno traktować ten liryk jako kontekst bezpośredni, raczej jako świadectwo wspólnoty romantycznej wyobraźni, motywów poznania i olśnienia.
Prawdę41. Zabłąkanie się w chmurę to nic tylko zagubienie, ale także etap konieczny na drodze do poznania.
Góral byłby z kolei przede wszystkim symbolem tych mistyków, którzy - obłąkani złudzeniem swej wielkości, deptać chcą „wszystkie mędrce i proroki", czują się „posągami człowieka na posągu świata" -uzyskali złudzenie poznania ostatecznej Prawdy wysiłkiem własnej woli, ułudą własnej nieograniczonej, boskiej niemal mocy. I tego złudzenia szybko zostali pozbawieni. Zabłąkali się w chmurę, uzyskali pozór iluminacji, wydobycia się z obszaru niewiedzy, po czym zabłąkali się ponownie. Konrad strącony w przepaść wydobywa się z niej dzięki Księdzu Piotrowi i błąka się w święcie, którego nic udało mu się w bluźnierczym uniesieniu ocalić od cierpienia. Kordian ponosi klęskę zabłąkany w chmurę niemocy własnej i otoczenia.
Jest więc Norwidowa przypowieść o zabłąkaniu się górala w chmurę argumentem polemicznym, ale nic przeciw mistycyzmowi w ogóle. Norwid, sam mistykiem nic będąc, inaczej mistycyzm rozumiał i inaczej określał jego funkcje. Na pewno nie akceptował mistycyzmu „hctc-rodoksyjnego", który oddalał się od oficjalnej nauki Kościoła. Najpełniejszą wykładnią Norwidowego rozumienia mistycyzmu jest następująca uwaga z Notatek z historii:
166. Wszelka mistyka ma za cel powrócić duszę do źródła, od które go grzech ją odwrócił. Punkt wyjścia żywota mistycznego powinien by< poszukiwaniem owego to punktu, gdzie dusza przez odwrócenie si« od Przedwiecznego zatrzymała się była... (Przypominam w Apokalipsie „iżeś pierwszy miłość opuścił" lub temu podobne). (PWsz VII, 368-369)
Nie wiemy na pewno, czy jest to myśl Norwida, czy zapis czego przeczytanego lub zasłyszanego42. Ale myśl powyższa bez wątpieni
“ O inspiracji sceny snu o błękitnym kwiecie Henryka z powieści Novalisa Henr] von Oflerdingen pisał W. S z t u r c: Symbolika inicjacji w .Krakusie" C. K. Norwid W: tegoż. O obrotach sfer romantycznych..., ». 113-126 (autor wskazuje takie inr konteksty z epoki).
•ł J. W. Gomułkki sugeruje, że „wywody Norwida na temat mistyki oparte ; w przeważającej mierze na głośnym dziele Józefa von Gorresa Die christliche M slik (1836-1842), które poeta poznał w przekładzie francuskim Ch. De Saintefoi: (zob.:C. Norwid, Pisma wybrane..., t. 4, $. 644).
i: