76
Intryga 1 hlstoiyczna opowieść
To drugi
ulepszane
„imesis I. Poeta wie . zakłada, ze charaktery mogą być przez działanie: „Przez charakter rozumiem te wlaś-ulcpszanc się w działaniu” (50 a 6)-.
K*V----
Mimesis I do mimesis JJ. sezen *<— -----
wskazuje na nieciągłość, to właśnie słowo praxis przez swoją podwó' przynależność zapewnia ciągłość między dwoma porządkami dziak^
aby móc mówić o „mimctycznym przemieSZCZe. oouasi-mctaforycznym „przemestemu z. etyk, do poetyki, trzeba oimować mimetyzm jako związek, a nie jako cięcie. Jest on ruchem od • 1 an mimesis II. Jeżeli nie ma wątpliwości, że termin my,hos
“ ----v,'o i>P7/»7 cwoin
przyna,w—-'v— . . . a)
nia: etycznym i poetyc i ■ . . różnicy można by niewątpliwie
Podobny fosuneK Retoryka II opisuje obszernie, a palhos
stwierdzić między p ; _ . .e sztupa tragiczna czyni „częścią"
- „gwałtownym wrażeniem
'^Należy chyba jeszcze bardziej rozwinąć sprawę odnowienia lub wy hłalczy cny J ^ ,,octa nje znajduje w swoich kulturowych
22S! ukrytej kategoryzacji pola praktyki, lecz pierwotne narracyjne uformowanie mgo pola. Jeżeli poeci tragiczni, w odróżnieniu od autorow komedii którzy pozwalają sobie dla wsparcia swoich intryg nadawać przypadkowe imiona, „trzymają się imion przekazanych przez tradycję (genomenori)" (51 b 15), dzieje się tak dlatego, że to, co jest prawdopodobne (obiektywna cecha), musi być jeszcze wiarygodne (pithamm, subiektywna cecha) (51 b 16). Logicznej zależności prawdopodobieństwa nie można zatem oddzielić od kulturowych ograniczeń akceptował no-ści. Oczywiście tutaj znowu sztuka ujawnia pęknięcie: „A gdyby nawet przypadkiem [poeta] przedstawił wydarzenia rzeczywiste {genomem), nic przestanie z tej racji być poetą” (51 b 29-30). Lecz bez przekazy-
40 Zobaczymy później (część trzecia, rozdz. 2), jak Gaudę Brćmond wykorzystuje pojęcia ulepszania i psucia w „logice narracyjnych możliwości”. Możemy pójść śladem Dupont-Roc i Lalloia, gdy twierdzą, że Poetyka odwraca stosunek pierwszeństwa, który etyka ustanawia między działaniem a charakterami. W etyce, jak mówią, charaktery są i pierwsze, w poetyce zaś stają się one drugorzędne: „odwrócenie stosunku pierwszeństwa między działającym i działaniem wynika bezpośrednio z definicji poezji dramatycznej jako przedstawienia akcji" (Aristotc, La Poitiąue, s. 196, to samo na s. 202-204). Można ."a' za^vva*yć, jąk Elsę (ad4% a 1-4), żc również według etyki to właśnie działanie na-tutai M/cmian* i° ° C jak w każdym razie spostrzegalibyśmy wzmiankowaną
wraca? Nasi autnr!v’8 Ha y-ru C^roniła 0na porządku pierwszeństwa, który Poetyka od-zmuzachowuje nil mi 1 y Z lym n‘cw4tpliwie. Według nich przedmiot mimety-
klify się tworzy). Zauważaj,0„i naŚladuje>' P™dmiotu-kopi. (arlclaktu.
wia między dwoma nr/cHminr. - ' d *’ ,,Mimct>'/rn {ci, którzy przedstawiają) ustana-
jednocześnie ł-wKŁ^T" 1 P*- z,oż°"* «**- Pociąga on za sobą , ; 51.16-20jest o„d ,vm ’WeniC 1 P^ksztalcenie zarazem” (s. 157).
: K*Wm wcalc jednolitej akcji