indukcyjnie, daje młodzieży okazję do próby własnych sił, zachęca do samodzielnego wysiłku myślowego? ĆNauczycieD musi zdawać sobie sprawę z wartości tej metody i jej istoty,Cpostawę jego musi cechować opanowanie, brak pośpiechu, bo stąd płyną zasadnicze błędy. Nauczyciel, który nie kończy rozpoczętej analizy, nie przeznacza odpowiedniej ilości czasu na wysiłek myślowy, na zastanowienie się uczniów? lecz zniechęcony brakami myślowymi młodzieży, Csam formułuje nasuwający się wniosek, uogólnienie lub prawidło gramatyczne, ucieka się do metody dogmatycznej i pamięciowej?1 zaniedbując)okazję kształcenia (samodzielności myślenia/1 jaką nastręcza mu nauczanie gramatyki języka ojczystego. Zasadą przy układaniu lekcji gramatyki winno być ^dla nauczyciela języka polskiego hasło^uczeń ma zdobyć wiadomości samodzielnym wysiłkiem”? Praca własna uczniów wysunie się wtedy na plan pierwszy, (nauczyciel będzie tylko jej kierownikiem. Wymaga to jednak gruntownego przygotowania się do lekcji oraz dużej sprawności metodycznej.
Na lekcji prowadzonej tokiem indukcyjnym uczniowie są myślowo aktywni. Nauczyciel kieruje ich pracą, ale nie wolno mu ich w tej pracy wyręczać.^ Najważniejszą częścią lekcji jest okres, w którym uczniowie pracują nad tym, by nasuwające się uogólnienie czy prawidło wyprowadzić z danego materiału. Brak opanowania ze strony nauczyciela, niecierpliwość, obawa, czy w przewidzianym czasie zdąży wyczerpać materiał — bardzo często przekreśla wartość kształcącą lekcji. Tok indukcyjny musi być konsekwentnie i rozumnie przez cały czas lekcji przestrzegany.
Chcąc na przykład zastosować indukcję na lekcji fonetyki, musimy przede wszystkim zapoznać uczniów drogą obserwacji ze sposobami wymawiania poszczególnych głosek. Na podstawie poczynionych spostrzeżeń klasyfikacja głosek nie nastręcza już trudności. Spostrzeżenia dotyczące drgania wiązadeł głosowych wysuną podział głosek na dźwięczne i bezdźwięczne, obserwacja czynności innych narządów mowy doprowadzi do dalszych podziałów.
Postępowanie odmienne, polegające na podawaniu gotowych szeregów głosek, ich definiowaniu i nazywaniu, uczenie się tych nazw na pamięć zabija samodzielność ucznia i nie przynosi mu żadnych istotnych korzyści kształcących.
''Tok dedukcyjny to przechodzenie od zasady i założenia ogólnego
■
■ I" I aktów i zjawisk szczegółowych, przy czym fakty te mają potwierdzić ogólno założenia.
( ilówne etapy dedukcyjnej drogi badawczej są następujące:
I Poznanie ogólnej zasady dotyczącej stanu lub rozwoju danych /1. i w i ■ • k czy faktów.
2. Gromadzenie poszczególnych faktów i zjawisk.
v Zestawienie poszczególnych przykładów z ogólną zasadą.
I. Wyciągnięcie wniosków. Poparcie ogólnej zasady^ przy czym poznaniu ogólnej zasady towarzyszy często wyjaśnienie faktów odchyli iąrych się od owej normy.
(Kibicie tej drogi myślowej w metodyce lekcji gramatyki przedstawiałoby się następująco:
I. Zainteresowanie ogólną zasadą rozwoju języka lub klasyfikacją zjawisk.
1. Gromadzenie materiału językowego potwierdzającego ową zamulę. ,
.1. Zestawienie przykładów dla potwierdzenia ogólnej normy grani. ilycznej.
I. Głębsze, dokładniejsze poznanie zarówno poszczególnych zjawisk l\ \ kowych, jak też ogólnych zasad i norm gramatycznych.
1 Metoda dedukcyjna odgrywa rolę przede wszystkim w powtarzaniu niby tych wiadomości. Jest ona stosowana w końcowym etapie drogi myślowej na lekcji gramatykP (punkt 4). ^Nauczyciel lub uczeń przypomina utrwalone lub zdobyte na lekcji wiadomości, a uczniowie ustnie lub pisemnie dostarczają materiału językowego, tj. przykładów wziętych /. tekstu literackiego lub mowy potocznej, dla potwierdzenia słuszności • Imego uogólnienia^
Sprawdzenie słuszności osiągniętych wiadomości przy pomocy meto. I\ dedukcyjnej również Qvymaga aktywności ucznia. Sprawdzenie Uogólnienia powinno więc odbywać się na nowym materiale językowyrh^ nii zaś na tle tych faktów językowych, które były punktem wyjścia tui lekcji w jej części pierwszej, gdy wszyscy materiał ten wspólnie analizowali. Sprawdzenie to może być dwojakiego rodzaju1. W pierwszym wypadku, gdy uczniowie zdobędą wiadomości np. o głoskach dźwię-i znych i bezdźwięcznych, wtedy nauczyciel organizuje np. ćwiczenie
11
Por.: Z. Klemensiewicz: op. cit., s. 123 i n.