500
Zbigniew Pasek
potem w chwale uwielbiony,
Z nami wiecznie władać [ŚP 1981, nr 45],
Tu znów wyraźnie wraca sekwencyjność czasu. Mamy wezwanie i apel, potem osadzoną w teraźniejszości obietnicę pomocy (odnosi się do przeżycia nawrócenia), a następnie podany obrazowo sposób jej udzielenia („pozakłada trony”). Całość kończy się skutkiem („potem”) - „wiecznym” współwładaniem z Chrystusem. Zauważmy, że struktura pieśni odzwierciedla w przybliżeniu strukturę ewangelizacyjnego nabożeństwa, podczas którego, po nauczaniu, po wyjaśnieniu na podstawie Pisma, na czym polega zbawienie, oraz po przypomnieniu, że Bóg oczekuje nawrócenia i przyjęcia przez człowieka ofiary krzyża w osobistym akcie wiary, następuje modlitwa o nawrócenie. Spotkanie kończy zwykle modlitwa uwielbienia.
Dodajmy, iż analizując niemieckie czy angielskie pieśni ewangelikalne obserwujemy także i tam jednoczenie czasów, zjawisko to nie wiąże się bowiem z danym językiem, ale z określonym religijnym poglądem i wrażliwością. Jego nazwa - „antycypacja przyszłości” - także nie jest oryginalna, świadomie bowiem nawiązuje do podtytułu Baptist Church Hymnal z 1900 roku, w którym znajduje się osobny dział pt. Haeven Anlicipated, będący podczęścią większej całości The Christian Life. Dodajmy na koniec, że częste użycie imperatywów, a więc trybu rozkazującego, także implikuje pewną pozaczasowość11.
4. Apostrofy i wezwania, czyli ukryty tryb warunkowy
Wśród ewangelikalnych pieśni istnieje taki ich rodzaj, w którym dokonywana antycypacja przyszłości nawiązuje do obrazu dwu dróg życiowych, charakterystycznego wątku dla ikonografii i budującej literatury protestantyzmu. W pieśniach przywoływane są zakończenia obu dróg - niebo i piekło. Antycypacja przyszłości, która dotyczy piekła, pojawia się w zakończeniu pieśni jako przestroga czy groźba.
Cała pieśń Ostatni zew jeszcze (SP 1981, nr 713) jest przynaglającym wezwaniem do nawrócenia. „O, śpiesz się”, prosi podmiot liryczny, „dopóki ten łaski czas trwa”, czyli, rekonstruując pragmatycznie kontekst pieśni - dopóki trwa nabożeństwo, dopóty możesz to zrobić. Spiesz się, „bo może ostatni to zew”, „Gdyż Boża cierpliwość raz skończy się też”. Przestroga kierowana jest w stronę tych, którzy nie są jeszcze jednoznacznie przypisani drodze ku niebu: „Byś nie wpadł tam w zgubionych rząd, i wieczną śmierć i sąd” (SP 1935, nr 129; ChP 1948,0, wstań, opuść ojcowski kraj). Nic nie ostanie się wobec nadchodzącego Sądu Boga. Tylko wiara, która daje owoce czynu, jak np. w popularnej pieśni Prócz liści nic, w której groźba daremnego życia jest tematem całego utworu:
Prócz liści nic! - A owoc gdzie,
Co z siewu tycia wzrósł?!
Cierpliwość Pańska kończy się
I wkrótce Bóg potępi Cię!
O biada nie mieć już
Prócz liści nic. Prócz liści nic! [ŚP 1935, nr 132; ChP l948,nr371;HS 1949,nr 144; T. Eflbler].
W innych pieśniach słyszymy podobne wezwania, np. w Działaj! Bo noc nadejdzie mamy następującą groźbę w ostatniej strofie:
17 R. Grzegorczykowi, op. cii., s. 138.