496
Zbigniew Pasek
Tyś tylko radością mą Gdy ziemski wiodę bieg;
Mą chwalą będziesz w niebie też
Po skończony wiek [ŚP 1981, nr 295, Gdy Ciebie winkę).
Przykładem religijnej syntezy czasów jest pieśń Panic będę Cię wystawiać, która kończy się dwoma strofami, a w nich pojawiają się wszystkie trzy czasy połączone ze sobą przyczynowo-skutkowym ciągiem wydarzeń biblijnych, dla wiernego - wydarzeń zbawczych:
Wybawiłeś mnie od śmierci, z ócz otarłeś gorzkie Izy,
Nogi me wyrwałeś z sieci.
Jezu, Zbawco, tylko ty!
Będę śpiewał Ci na chwałę,
O mój Panie, Zbawco mój.
Za Golgotę sercem całym.
Przez nią teraz jestem Ttoój [ŚP 1981, nr 765].
Można postawić pytanie, czy nie mamy tu do czynienia ze środkiem dobrze znanym poetyce. czyli z tzw. praesens historiami? Jest to działanie na rzecz większej ekspresji, w której używa się czasu teraźniejszego na oznaczenie czynności przeszłych14. Korzenie tego zabiegu są retoryczne i prawdopodobnie takie same są korzenie owego akcentowania teraźniejszości. Jego częstotliwość pozwala jednak sformułować wniosek, że ewangelikalna duchowość znalazła w tej metodzie opisu dogodny i skuteczny środek wyrazu, w których zbawienie jest jednocześnie przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Scalone w akcie wiary, promieniują na strukturę gramatyczną pieśni.
Świat przedstawiony tych pieśni jawi się więc jako synteza czasu wydarzeń chrystologicznych, jako streszczenie ewangelikalnego ordo salutis, jako połączenie czasu teraźniejszego śpiewu i nabożeństwa oraz czasu eschatologicznego spełnienia. Sprzyja temu zjawisku sama forma poetycka pieśni, w której podobne zabiegi są uznawane za cechy rodzajowe liryki. Po-zaczasowość poezji i religii spotykają się w jednej formie literackiej, mamy bowiem do czynienia z tekstami literackimi mającymi zastosowanie w kulcie.
3. Antycypacja przyszłości
Częste orzekanie o przyszłości dokonuje się w formie, o której możemy mówić jako o antycypacji przyszłości. W pieśniach można zjawisko to interpretować jako znak kalwińskiej, reformowanej perspektywy odnośnie do pewności zbawienia. Może być też wyrazem optymizmu protestanckiej wiary odnośnie do losów wierzącego chrześcijanina. W utworze Niech moim sercem Pan Jezus wciąż włada znajduje się refren:
Dosyć już troski i dosyć niewoli.
Brat i Zbawiciel na wieki jest inój!
On nie opuści mnie w życia niedoli,
W Domu zamieszkam, gdy skończy się znój [ŚP 1981, nr 834],
Dom pisany dużą literą to niebo, spełnione zbawienie, to „teraz", które podmiot liryczny określa jako niezawodny udział jednostki. I w innych pieśniach dominuje aspekt dokonany
M E. Miodońska Brookcs, A. Kulawik, M. Tatara, Zarys poetyki. Warszawa 1974, s. 205-206