Zjawisko adwerbializacji konstrukcji składniowych obejmuje nie tylko połączenia przyim-kowe, ale i inne konstrukcje: co dzień, co dwa dni, za dwa dni itp. Przejście od luźnych konstrukcji składniowych do frazeologicznych (adwerbializowanych) tworzy continuum. Stąd przeprowadzenie granicy między przysłówkiem jako jednostką słownikową i żywą konstrukcją składniową (połączeniem przyimka z formą fleksyjną rzeczownika) jest kwestią ostatecznie konwencjonalną.
Zupełnie marginalne pozycje zajmują przysłówki motywowane przez czasowniki (wilczkiem ‘milcząc’, biegiem ‘biegnąć’), które genetycznie są skostniałymi formami fleksyjnymi rzeczowników.
Trudną kwestię opisu słowotwórczego przysłówka stanowi jego stosunek do podstawowego przymiotnika. Przede wszystkim nie jest słuszny rozpowszechniony pogląd, że od każdego przymiotnika można utworzyć za pomocą morfemu -o lub -e formę przysłówkową, a więc jakby formę fleksyjną o zneutralizowanej fleksji (por. Tokarski 1973), używaną jako określnik czasownika (przymiotnika), np. ładny chłopiec, ładne dziecko, ładna dziewczyna, a obok tego ładnie tańczy. Podobną interpretację przysłówków odprzymiotnikowych jako form fleksyjnych przymiotnika proponuje Z. Saloni (1974).
Argumenty za zaliczeniem przysłówków odprzymiotnikowych do derywatów są następujące: przede wszystkim od bardzo wielu przymiotników oznaczających cechy właściwe wyłącznie przedmiotom nie derywuje się przysłówków, które z istoty nazywają cechy czynności (np. rybi -* 'rybio, koński -* 'końsko), bądź też derywuje się je innym formantem (np. polski, niemiecki -* po polsku, po niemiecku, a nie 'polsko, 'niemiecko); po wtóre nie zawsze przymiotnik jest semantycznie bazą dla przysłówka, często bywa odwrotnie, gdy nazwana cecha przysługuje zasadniczo czynnościom: np. często, późno, blisko to pierwotne przysłówki, od których derywowane są semantycznie przymiotniki: częsty gość ‘który przychodzi często’, późna jabłoń ‘która dojrzewa późno’, bliski przyjaciel ‘który jest blisko’ (w sensie przenośnym). Z punktu widzenia semantyki należy więc uznać przymiotniki częsty, późny, bliski za wtórnie derywowane od przysłówków. Istnieją także wypadki oboczności przymiotnika i przysłówka, np. długa suknia || czekać długo: cecha długości dotyczy w wypadku przymiotnika wymiaru przedmiotu, przy przysłówku - wymiaru czasu. Ten sam przymiotnik może być użyty wtórnie, gdy odnosi się do wymiaru czasu (np. długie czekanie), podobnie też przysłówek może wtórnie wskazywać na cechy przedmiotu: ubierać się długo ‘w długie ubranie’.
Wreszcie komplikacja stosunków: przymiotnik-przysłówek polega na tym, że jednemu przymiotnikowi może odpowiadać kilka przysłówków (o różnych formach i różnych znaczeniach, często nie przewidzianych żadnymi regułami, np. suchy -» sucho, na sucho, do sucha) lub też jeden przysłówek, ale derywowany inaczej niż za pomocą morfemów -o, -e, np. chiński -> po chińsku.
W sumie więc ze względu na brak pełnej regularności traktujemy przysłówki jako derywaty od przymiotników (tam gdzie są one pochodne semantycznie), a nie jako ich formy fleksyjne.
525