78 Teoria literatury
suwanie trafnych odpowiedzi: jak pokazują podane przeze mnie przykłady, utrzymane w konwencji parodii, niektóre odpowiedzi okazują się niejako z definicji łatwe do przewidzenia. Istotną rolę odgrywa to, jak się do nich dochodzi - sposób, w jaki zawarte w tekście szczegóły zostaną wykorzystane podczas formułowania konkluzji.
kMU/
Jak zatem dokonać wyboru między poszczególnymi interpretacjami? Podane przykłady mogą sugerować, że odpowiedź na pytanie „o czym właściwie jest Hamlet?” - o polityce doby renesansu, o relacjach między matką a synem, czy też o tym, że nie można polegać na znakach - na pewnym poziomie nic jest konieczna. Żywotność literaturoznawstwa jako dyscypliny zależy od dwóch nieodłącznie ze sobą związanych czynników: po pierwsze, tego rodzaju sporów nie da się rozstrzygnąć; po drugie, trzeba udowodnić, że poszczególne sceny bądź zestawienia wersów potwierdzają określoną hipotezę. Nic można sprawić, by dzieło Iite-) rackie znaczyło wszystko, co się chce: stawia ono opór, a in-terpretator musi się nieźle natrudzić, chcąc przekonać innych o trafności swego odczytania. Najistotniejsze w tego rodzaju sporach jest pytanie o to, co decyduje o znaczeniu. Wróćmy niż jc^ę-7^ ^ tfjj^^stii CCo^decyduje o znaczeniu^>Mówimy czasem, żc znacze-niemwypowiedzi jest to, colej autor miał na myśli, jak gdy-Ą, by znaczenie określała intencja mówiącego. Niekiedy mó-2 wimy, żc znaczenie zawiera się w tekście - być może ktoś ' chciał powiedzieć x, jednakże to, co powiedział, oznacza w istocie y - znaczenie byłoby zatem wytworem samego ję-zyka. Mówi się też, że o znaczeniu decyduje kontekst: chcąc zrozumieć znaczenie danej wypowiedzi, trzeba wziąć pod uwagę towarzyszące jej okoliczności bądź kontekst historyczny. Jak już wspomniałem, niektórzy krytycy utrzymują, że znaczenie tekstu jest równoznaczne z doświadczeniem /j czytelnika. Intencja, tekst, kontekst, czytelnik - co decyduje o znaczeniu?
Już sam fakt, iż wysuwa się przekonujące argumenty przemawiające za każdym z tych czterech czynników, wska-
i
Język, znaczenie i interpretacja 79
i
żuje, żc znaczenie jest czymś złożonym i nieuchwytnym, czego nie można raz na zawsze objaśnić oddziaływani-.'*; jednego tylko czynnika. Długotrwały spór w teorii literatury, dotyczy roli intencji w określaniu znaczenia tekstu o charakterze literackim. Autorzy znanego artykułu pod tytułem „Błąd intencjonalności”6 dowodzą, że sporów o interpretację dzieła literackiego nie sposób rozstrzygnąć odwołując się do wyroczni (autora). Znaczeniem utworu nie jest ani to, co autor miał na myśli podczas tworzenia tekstu, ani to, co zdaniem autora znaczy on po jego ukończeniu, lecz raczej to, co autor zdołał zawrzeć w swoim dziele. W zwykłej rozmowie często zdarza się nam utożsamiać znaczenie wypowiedzi z intencją jej autora, bardziej niż słowa interesuje nas bowiem to, co myśli w danym momencie nasz rozmówca; dzieła literackie ceni się jednak za określone struktury językowe, które zostały wprowadzone przez nie do obiegu.
Ograniczanie znaczenia utworu do ewentualnych intencji twórcy jest jedną z dopuszczalnych metod krytycznych, aczkolwiek obecnie znaczenie takie wiąże się zwykle nic z zamierzeniem autora, lecz z analizą jego sytuacji osobistej ^
i okoliczności historycznych, z pytaniem: iakietio rodzaiu aktu dokonywał autor, zważywszy moment i sytuację? Ta strategia odmawia wartości późniejszemu odbiorowi dzieła, sugerując, że odpowiada ono potrzebom chwili, w której powstało i przypadkiem tylko dotyka sfery zainteresowań późniejszego czytelnika.
Krytycy występujący w obronie koncepcji, żc o znaczeniu decyduje intencja, obawiają się, iż odrzucenie tej strategii interpretacyjnej daje czytelnikowi pozycję uprzywilejowaną wobec autora i pozwala na każdą dowolną interpretację. Proponując jednak jakąkolwiek interpretację, trzeba przekonać innych o jej trafności - w przeciwnym razie zostanie odrzucona. Nikt nie próbuje dowodzić, że „wszystko wolno”. Jeśli zaś chodzi o autorów, czyż nie lepiej cenić ich za to, że ich dzieła mają zdolność ciągłego pobudzania do myślenia i dają się rozmaicie odczytywać, niż za to, co jest w naszym mniemaniu pierwotnym znaczeniem