Bajki z kraj�w uchod�c�w6

SGEMARIUSZ

© KR©LU I JE©© SYHAGH

opowiedziana przez Mariam Ghuraishi - uchodźczynię z Afganistanu spisana przez Kaję JasiaK, wolontariuszkę PAH

I ewien mądry król miał 7 synów. Bardzo go martwiło, że synowie nie żyli w zgodzie. Po jednej z kłótni zawołał ich do siebie.

Kazał przynieść każdemu drewnianą pałkę. Kiedy synowie wykonali polecenie, polecił każdemu złamać pałkę, którą przyniósł. Pierwszy syn bez trudu ją złamał, drugi też i tak aż do siódmego.

Wtedy ojciec jeszcze raz poprosił ich o to samo.

-    Miech każdy przyniesie drewniany kij - powiedział.

Synowie nie rozumieli dlaczego, ale posłusznie wykonali

polecenie. Wówczas ojciec poprosił, aby oddali mu drewniane kije, złożył je razem i przekazał najstarszemu synowi.

-A teraz - rzekł - spróbuj je złamać.

Majstarszy syn starał się ze wszystkich sił. Maciskał. Sapał, ale kije nawet nie zatrzeszczały. Ojciec polecił:

-    Daj je młodszemu bratu.

Ale młodszy brat też nie był w stanie ich złamać. I tak każdy, aż do siódmego.

Król wziął od nich pałki i rzekł:

-Kiedy się kłócicie jesteście sami i można was złamać tak łatwo, jak ten kij. Ale jeżeli będziecie razem, tak jak wy nie daliście rady kijom, tak nikt nie będzie w stanie wam zaszkodzić.

Zacznij od rozmowy na następujące tematy: współdziałanie, siła i słabość, wspieranie się i liczenie na siebie nawzajem. Zaproś dzieci do zabawy w tor przeszkód - wyjaśnij, że najwięcej zyskają pomagając sobie nawzajem.

Ma podłodze porozkładaj kartki papieru, klocki lub plastikowe kubeczki, albo cokolwiek innego, co może służyć jako przeszkoda. Powiedz dzieciom, że mają za zadanie przejść po kolei z zamkniętymi oczami przez salę pełną przeszkód. Jeśli uda się wszystkim przejść bez potykania się o przeszkody dostaną nagrodę - kosz pełen jabłek, mandarynek i brzoskwiń. Za każdym razem gdy, ktoś natknie się na przeszkodę - grupa traci na tym jeden owoc.

Dzieci mogą sobie pomagać i podpowiadać osobie, która przemieszcza się z zasłoniętymi oczami, gdzie są przeszkody. Zachęć je do tego, aby same ustaliły kolejność przechodzenia przez tor przeszkód, oraz kto komu podpowiada.

Kiedy już wszyscy przejdą, policzcie owoce, które wam zostały i podzielcie je równo między siebie.

Porozmawiajcie o tym zadaniu.

Czy łatwo było pomagać innym lub powstrzymać się od pomagania? Co było łatwiejsze: iść z zamkniętymi oczami czy prowadzić przez tor swojego kolegę lub koleżankę?

Czy udałoby się przejść bez pomocy innych?